Odpowiedzialność prowokatora (art. 24)
REKLAMA
REKLAMA
Wskazany przepis wyróżnia odrębną instytucję karnoprawną w osobie prowokatora. Ustanawia on jego definicję, wskazując na to, że prowokatorem jest osoba, która namawia inną osobę do popełnienia czynu zabronionego wyłącznie w tym celu, aby przeciwko tej osobie skierować postępowanie karne. Prowokator zatem zawsze nakłania zatem do popełnienia określonego konkretnego przestępstwa.
REKLAMA
REKLAMA
Jeżeli przysłowiowy Jan Kowalski namówi (lub będzie tylko namawiał) kolegę by kupił kradziony towar na bazarze tylko po to by zawiadomić policję o tym fakcie i spowodować wszczęcie wobec niego dochodzenia w sprawie paserstwa, to będzie to klasyczny przykład zachowania prowokatora i Jan Kowalski będzie odpowiadał za prowokowanie do popełnienia przestępstwa paserstwa (art. 291 § 1 Kodeksu karnego)
Należy podkreślić, iż występuje różnica w rozumieniu pojęcia prowokatora w świetle znaczenia nadanego mu przez prawo karne, a w świetle znaczenia jakie temu słowu nadaje język powszechny. Chodzi o to, że w rozumieniu języka powszechnego prowokatorem jest osoba zachowująca się wyzywająco, zaczepiająca kogoś. Dla prawa karnego taka osoba nie jest prowokatorem tak długo, dopóki nie udowodni się, iż celem głównym jego zachowania było skierowanie postępowania karnego przeciwko zaczepianej osobie.
Jeżeli dojdzie do sytuacji w której dwa mężczyźni na dyskotece zaczną sobie przed bójką ubliżać, to ten który pierwszy zaczął to robić lub pierwszy fizycznie spowodował spięcie np. celowo wylewając piwo rywalowi na ubranie, nie będzie w myśl prawa karnego uważany za prowokatora, chyba że robił to po to, aby spowodować odpowiedzialność karną tego rywala.
Prowokator różni się od podżegacza tym, że celem podżegacza jest to aby dana osoba popełniła przestępstwo, a celem działania prowokatora jest to aby odpowiadała ona karnie za popełnienie (lub samo usiłowanie) przestępstwa do którego była namawiana.
Zobacz serwis: Kary i środki karne
Zgodnie z treścią analizowanego przepisu prowokator odpowiada jak za podżeganie, czyli de facto w granicach kary grożącej za dokonanie czynu, bo taka odpowiedzialność grozi podżegaczowi (art. 19 p. 1 Kodeksu karnego). Oznacza to zatem, że jeżeli X prowokował Y do popełnienia rozboju zagrożonego karą od 2 do 12 lat (art. 280 § 1 Kodeksu karnego) to i jemu grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat za prowokowanie do popełnienia rozboju.
W myśl paragrafu drugiego analizowanego przepisu do prowokatora w ogóle nie stosuje się instytucji czynnego żalu (tj. art. 23 Kodeksu karnego)
REKLAMA
Należy wskazać na to, że prowokator odpowiada już za sam fakt prowokowania drugiej osoby do popełnienia danego przestępstwa, niezależnie do faktu, czy osiągnie on cel, czyli niezależnie od tego czy przestępstwo to zostanie popełnione. W związku z tym prowokatora nie mogą dotyczyć przepisy przewidujące łagodniejszą odpowiedzialność podżegacza, jeżeli sprawca główny nie usiłował dokonać czynu w ogóle lub tylko go usiłował. (art. 22 Kodeksu karnego) bo odpowiadał on będzie zawsze.
Podkreślenia wymaga fakt, iż niekiedy przepisy szczególne prawa wyłączają odpowiedzialność za prowokację. Ma to miejsce np. w przypadku tzw. zakupu kontrolowanego (wprowadziła go ustawa z dnia 21 lipca 1995 r. o zmianie ustaw dotyczących Policji, Urzędu Ochrony Państwa (obecnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego) i Straży Granicznej (Dz. U. Nr 104, poz. 515). Spowodowane jest to naturalnie koniecznością rozwijania metod walki z przestępczością i rozwijania skuteczności działań policyjnych.
Zobacz: Bezpłatne porady prawne
Podstawa prawna: Art. 24 Kodeksu karnego
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat