REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wycinka drzewa - wniosek o zezwolenie online od 2023

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Zofia Jóźwiak
Zofia Jóźwiak
Oprac. Paulina Karpińska
Wniosek o pozwolenie na wycięcia drzewa będzie można w 2023 złożyć online
Wniosek o pozwolenie na wycięcia drzewa będzie można w 2023 złożyć online
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Gminy muszą pilnie przygotować się na zmiany w ustawie o ochronie przyrody. Od 27 stycznia 2023 r. wnioski o usuwanie drzew przyjmą także online. Najprawdopodobniej też więcej niż obecnie okazów obywatele wytną bez zezwolenia. Jest jednak sposób, żeby temu częściowo zapobiec.
rozwiń >

Wycinka drzewa - wniosek online od 2023

Możliwości przesłania wniosku o wydanie zezwolenia bądź zgłoszenia wycięcia drzewa drogą elektroniczną (zezwolenie dotyczy osób prawnych i prowadzących działalność gospodarczą, a zgłoszenie - fizycznych) wprowadziła opublikowana kilka dni temu ustawa z 26 października 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (Dz.U. poz. 2185).

REKLAMA

Wzór wniosku o zezwolenie na wycięcie drzewa - od 2023 jednolity w całym kraju

Co istotne, wnioski będą wkrótce jednolite w całym kraju i zostaną zamieszczone na stronach Biuletynu Informacji Publicznej ministra klimatu i środowiska.

REKLAMA

Nadal - tak jak do tej pory - ich adresatem co do zasady będzie wójt, burmistrz czy prezydent miasta (na terenach zabytkowych konserwator zabytków). Nie zmieniają się też ustawowe wymogi określające, co ma w nim zostać zawarte. Podobnie jak do tej pory za jego złożenie nie będzie też pobierana opłata.

Wprowadzenie jednolitego wzoru wniosku jest istotną zmianą. Dotychczas to gminy samodzielnie decydowały, co ma znajdować się we wnioskach. W efekcie w poszczególnych JST różnią się one od siebie szczegółami. Przykładowo niektóre gminy sugerują, że wycinka nie powinna nastąpić wcześniej niż po trzech miesiącach od złożenia wniosku. Niektóre proszą o podanie we wniosku pomiaru na dwóch wysokościach - nie tylko 130 cm, ale również 5 cm. Bywa, że niektóre JST wymagają zrobienia zdjęcia drzewa. Teraz w wersji elektronicznej ma to zostać ujednolicone na poziomie kraju.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wniosek o zezwolenie na wycięcie drzewa w formie pisemnej w 2023

W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu, bo nowelizacja nic nie mówi o konieczności ujednolicenia pisemnych formularzy, które nadal będą dopuszczalne obok wersji online. Pytany przez nas resort klimatu środowiska przyznaje, że przepisy do tego nie obligują. „(…) Na konieczność ujednolicenia «tradycyjnych wniosków» w skali kraju nie wskazują przepisy ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Takiej intencji ustawodawcy nie potwierdzają również zapisy uzasadnienia do ustawy” - czytamy w odpowiedzi MKiŚ na pytania Dziennika Gazety Prawnej.

Wynika więc z tego, że w jednej gminie będą mogły funkcjonować dwa różne wnioski (zgłoszenia) - inny w wersji papierowej i inny elektroniczny.

Wycinka drzewa w 2023 - do nowych przepisów trzeba się dostosować

- Do nowych wymogów się dostosujemy, tak jak robimy to do tej pory, lecz nie zmieni to podejścia samorządów, zwłaszcza małych, do ochrony przyrody - mówi Krzysztof Iwaniuk, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP i wójt gminy Terespol.

Jego zdaniem biurokracja przy sprawach związanych z wycinką drzew jest nadmierna, ma być może sens w miastach czy gminach o niewielkim zadrzewieniu, ale nie w małych JST, gdzie jedna osoba musi się tym zagadnieniem zajmować w praktyce codziennie. Umożliwienie składania elektronicznych wniosków pozytywnie oceniają Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich, a także Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic i prezes Unii Miasteczek Polskich. Ten ostatni dodaje też, że usprawni to i przyspieszy korespondencję między urzędami (z powiatami lub urzędami marszałkowskimi), np. gdy chodzi o wycinkę na terenach będących własnością gmin. - I oszczędzi też papieru - dodaje Cichy.

Nie tylko wniosek o zgodę na wycięcie drzewa będzie elektroniczny

REKLAMA

Możliwość skorzystania z elektronicznych wniosków nie będzie się ograniczać do zgód na wycięcie drzew. Taką postać będzie miał także wniosek o udzielenie zezwolenia na odstępstwa od tzw. zakazów gatunkowych (np. na uzyskanie zezwolenia na wwożenie z zagranicy lub wywożenie poza granicę państwa okazów gatunków objętych ochroną ścisłą). Adresatem tych wniosków będzie, w określonych nowelizacją przypadkach, generalny dyrektor ochrony środowiska, regionalny dyrektor ochrony środowiska (dotyczy gatunków objętych np. ochroną częściową) czy minister ochrony środowiska (na terenie parku narodowego, po zasięgnięciu opinii dyrektora parku).

Elektronicznie można będzie także zgłaszać regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska prowadzenie niektórych działań związanych z wodami na terenach chronionej przyrody, w tzw. obrębach ochronnych, a także w obrębie cieków naturalnych. Przykładowe działania to melioracje wodne czy wydobycie żwiru.

Wycinka drzew bez zezwolenia - projekt zmiany przepisów

O ile styczniowa zmiana będzie proceduralna, to kolejna nowela przepisów likwidująca zbędne bariery administracyjne i prawne, druk sejmowy nr 2628, może przynieść skutki niekorzystne dla środowiska przyrodniczego, zwłaszcza w miastach. Między innymi o 20 cm ma zostać zwiększony obwód drzew, które można wyciąć bez zgłoszenia. Zgodnie z ww. projektem nowelizacji wymogi dla wycinki mają wynosić:

  • 100 cm - dla topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego;
  • 85 cm - dla kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platana klonolistnego;
  • 70 cm - w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Może to spowodować znaczące zmniejszenie ilości zieleni w miastach, bo skoro niepotrzebne będzie nawet zgłoszenie na nieco większe niż do tej pory okazy, to trudno będzie zatrzymać ewentualną, np. związaną z pozyskiwaniem opału, wycinkę.

Na jeszcze jeden problem wynikający z tej zmiany zwraca uwagę Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ds. zieleni w Zarządzie Zieleni Miejskiej Krakowa. Po zmianie ustawy inne będą wymiary drzew wymagające zgłoszenia dla osób fizycznych (o 20 cm grubsze), a inne dla przedsiębiorcy występującego o zezwolenie (takie jak obecnie). Dlatego np. obawia się on, że deweloper, który zechce oczyścić działkę, będzie umawiać się z osobą fizyczną, żeby zrobiła to przed sprzedażą.

Może to spowodować, że nieco grubsze drzewa będą usuwane na wyrost, kiedy jeszcze nie będzie znany sposób zagospodarowania terenu. To może spowodować dodatkowe zwiększenie liczby usuwanych drzew.

Ograniczenie możliwości wycinki drzew bez konieczności uzyskiwania zezwolenia

Czy gminy mogą takim działaniom zapobiec? Taką możliwość, przynajmniej na części terenów, widzi prof. Maciej Nowak z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

- Odpowiednie zapisy można jak najszybciej próbować wpisać do planów miejscowych - radzi ekspert, ale zwraca uwagę, że proces ten może zająć co najmniej kilka miesięcy. Ile konkretnie? - Zależy to m.in. od gminy, terenu, do jakiego plan się odnosi, oraz liczby niezbędnych procedur - mówi prof. Nowak.

- Gminy mogłyby wypracować takie rozwiązania w miejscowych planach, które ograniczałyby możliwość usunięcia drzew bez konieczności uzyskiwania zezwolenia. Także z terenów nieruchomości stanowiących własność osób fizycznych - wtóruje mu mec. Krzysztof Gruszecki. - Jeżeli gmina wprowadzi np. zakaz usuwania z terenu nieruchomości istniejącej zieleni wysokiej albo określonych kategorii drzew, to w ten sposób będzie kształtowała również zieleń na terenach nieruchomości, z których drzewa mogą zostać usunięte na podstawie zgłoszenia - dodaje mec. Gruszecki.

Okazuje się jednak, że nie wszystkie zapisy są jednakowo skuteczne.

- Przebadaliśmy w ostatnim czasie kilkaset planów. I wynika z tego, że nie wszystko się udaje gminom zgodnie z zamierzeniami - komentuje profesor Nowak.

Jak mówi, zdarza się wdrażanie wytycznych dotyczących ścinania drzew, które trudno wyegzekwować prawnie.

- Lepiej jest wyznaczać, np. w planie, obszar zieleni miasta, co daje pretekst do wprowadzania ograniczeń w zagospodarowaniu terenu. W takiej sytuacji łatwiej będzie potem uzasadniać przed sądem, dlaczego wprowadzono ograniczenia - radzi prof. Nowak. Dla porządku dodajmy, że o tym, że zapisem w planie zagospodarowania przestrzennego można chronić zieleń, mówi art. 83f ust. 14 lit b ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. z 2022 r. poz. 916, ost. zm. 2185).

Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpowiada na pytania Dziennika Gazety Prawnej

PYTANIE DGP: Czy w związku ze zmianą prawa ochrony środowiska mają już państwo przygotowane wzory elektronicznych formularzy? Jeżeli nie, to kiedy można się ich spodziewać?

ODPOWIEDŹ: Resort podjął już prace nad opracowaniem wzorów formularzy. Niemniej jednak ich opracowanie w wersji elektronicznej wymaga odpowiednich narzędzi i wiąże się z koniecznością dostosowania do wymogów ustawy z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz.U. z 2021 r. poz. 2070, ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1087), ustawy z 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (Dz.U. z 2020 r. poz. 164) oraz aktów wykonawczych do tych ustaw, jak również z koniecznością dokonania uzgodnień z ministrem właściwym ds. informatyzacji.

Zgodnie z art. 81 pkt 4 ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców ww. przepisy wchodzą w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia (czyli 27 stycznia 2023 r. - red.). W tym też terminie należy spodziewać się ich wywieszenia w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

PYTANIE DGP: Do tej pory gminy miały swoje wzory wniosków lub zgłoszeń. Czy to, że będzie wspólny wniosek elektroniczny, znaczy, że wzory tradycyjnych wniosków zostaną ujednolicone w skali kraju?

Odpowiedź: Ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców nie wprowadza obowiązku użycia formularza, o którym mowa w art. 21 (nie stwierdza, że wniosek jest składany przy użyciu formularza, a jedynie że minister zamieści taki formularz w BIP). W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że z „uwagi na zakres oraz rodzaj załączników zasadne jest umożliwienie składania wniosku o wydanie zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu również w postaci elektronicznej z wykorzystaniem formularza wniosku, który w formie dokumentu elektronicznego zostanie zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw środowiska. Pozwoli to na przyspieszenie obiegu sprawy oraz rozpatrywania wniosku”. Zatem na konieczność ujednolicenia „tradycyjnych wniosków” w skali kraju nie wskazują przepisy ww. ustawy. Takiej intencji ustawodawcy nie potwierdzają również zapisy uzasadnienia do ustawy.

Warto zaznaczyć, że zakres wniosków o wydanie zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu określają już w tej chwili przepisy ustawy o ochronie przyrody (art. 83b ust. 1), a ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców nie wprowadza zmian w tym zakresie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA