Jakie cechy musi mieć własnoręczny podpis?
REKLAMA
REKLAMA
Sąd Okręgowy w Częstochowie mierzył się z zagadnieniami związanymi z istotą podpisu. SO w postanowieniu z dnia 9 sierpnia 2018 r. odpowiedział na pytanie – jakie cechy musi mieć własnoręczny podpis oraz kiedy znak graficzny może zostać uznany za podpis.
REKLAMA
Stan faktyczny
REKLAMA
Do sądu rejonowego w Myszkowie trafił wniosek o nadanie klauzuli wykonalności. Przewodniczący sądu zarządził, żeby zwrócić wniosek wnioskodawcy, z tej przyczyny, że nie był podpisany. Sąd rejonowy zwrócił uwagę na to, że podpisem nie opatrzono również potwierdzenia zgodności z oryginałem pełnomocnictwa oraz dokumentu z którego wynika że osoby podpisane po pełnomocnictwem były uprawnione do reprezentacji wnioskodawcy. Mimo wezwania do uzupełnienia braków w postaci braku podpisu, nie zostały one usunięte, w związku z czym wniosek został zwrócony wnioskodawcy, w oparciu o art. 130 § 2 k.p.c.
Wnioskodawca złożył zażalenie na zarządzenie podnosząc, że opisane wyżej dokumenty zostały prawidłowo uwierzytelnione a wniosek prawidłowo podpisany. SO odrzucił argumentację skarżącego.
Podpis nosicielem cech indywidualnych
REKLAMA
SO w Częstochowie wyszedł od założenia, że każde pismo procesowe zatem także wniosek o nadanie klauzuli powinno zawierać podpis strony albo jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika. Powołując się na zdanie doktryny SO przyjął, że podpis własnoręczny jest nosicielem powtarzających się indywidualnych cech, utrudniających podrobienie, ale jednocześnie pozwalające na odróżnienie go od innych. Ponadto w piśmiennictwie przyjmuje się, że podpis powinien zawierać znaki graficzne pozwalające na ustalenia tożsamości osoby która go nakreśliła.
Sąd przyznał racje skarżącemu, który powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego podniósł, że podpis na dokumencie nie musi być czytelny; wystarczy, że zostanie złożony w formie zwykle używanej przez sygnatariusza. SO zwrócił jednak uwagę, że określony znak pisarski, użyty w roli podpisu, musi umożliwiać identyfikację osoby, od której pochodzi, a więc wykazywać cechy indywidualne i powtarzalne (tak np. SN w sprawie, IV CSK 78/09).
W przedmiotowej sprawie znak graficzny, którego użył skarżący, w opinii sądu, nie miał rzeczonych cech indywidualnych, a więc nie pozwalał na identyfikację sygnatariusza. Ponieważ podpis jest jednym z wymogów formalnych pisma procesowego, to zgodnie z przepisami niedochowanie tych wymagań zagrożone jest sankcją zwrotu, zgodnie z przytaczanym już art. 130 § 2 k.p.c.
Opracowano na podstawie:
Postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 9 sierpnia 2018 r., VI Cz 872/18
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat