Nowe zasady przy informacjach publicznych
REKLAMA
REKLAMA
Na wstępie należy wyjaśnić, iż informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych. Przykładowo, informacją publiczną jest informacja związana z działaniem organów administracji publicznej, a także ekspertyzy prawno-ekonomiczne, na które powołał się Prezydent podpisując nowelizację ustawy o OFE. Jawność (dostępność) informacji dotyczącej działalności władzy publicznej i innych podmiotów wykonujących zadania tej władzy jest zasadą konstytucyjną.
REKLAMA
Jednocześnie, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej umożliwia ograniczenie dostępności informacji z powołaniem się na dobra określone w jej art. 61 ust. 3. Ze względu na zasadę proporcjonalności ograniczenia dostępności informacji mogą następować jedynie w drodze ustawy.
Zobacz: Co ze szkodą wyrządzoną przez małoletniego?
Nowelizacja
REKLAMA
Warto wobec tego wskazać, że szczegółowe kwestie związane z dostępem do informacji publicznej w Polsce reguluje ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm., dalej „ustawa”), która wkrótce ulegnie zmianom wobec nowelizacji, która weszła w życie w dniu 29 grudnia 2011 r. (Dz. U. z 2011 r. Nr 204, poz. 1195, dalej „nowelizacja”).
Podstawowym celem nowelizacji jest dostosowanie krajowego porządku prawnego do założeń określonych w dyrektywie 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. dotyczącej ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego (Dz. U. L 345, str. 90, dalej „Dyrektywa”), do czego Polska została zobowiązana przez Komisję Europejską już w 2008 roku. Należy przy tym jednak zaznaczyć, że sprawa ta była już przedmiotem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w dniu 27 października 2011 r. wydał wyrok w sprawie C‑362/10. W tym wyroku wskazano, że Polska nie przyjmując w wyznaczonym terminie wszystkich przepisów ustawodawczych, wykonawczych i administracyjnych niezbędnych w celu transpozycji do polskiego porządku prawnego art. 2–4, 6–8, 10 i 11 Dyrektywy uchybiła zobowiązaniom, jakie ciążą na niej na mocy tych artykułów. Dodatkowo, Polska została obciążona kosztami postępowania.
Dostęp i ponowne wykorzystanie informacji publicznej
Jeżeli chodzi o nowelizację, to w pierwszej kolejności należy wspomnieć, iż ze względu na wprowadzenie do ustawy nowego rozdziału poświęconemu zasadom ponownego wykorzystywania informacji publicznej, zmieniony został tytuł ustawy. Zostało w nim podkreślone, że przepisy ustawy odnoszą się do dwóch różnych zagadnień „dostępu do informacji publicznej” oraz „ponownego wykorzystywania informacji publicznej”. W związku z powyższym, ustawa będzie nosić tytuł „ustawa o dostępie do informacji publicznej i jej ponownym wykorzystywaniu”.
REKLAMA
Z powodu rozszerzenia przedmiotu, który reguluje ustawa o kwestie związane z ponownym wykorzystywaniem informacji publicznej, ustawodawca postanowił dookreślić, że informacją publiczną będzie każda informacja o sprawach publicznych, która podlega udostępnieniu i ponownemu wykorzystywaniu na zasadach oraz w trybie określonych w ustawie.
Nowelizacja wprowadzi także zasadę potwierdzającą, iż ponowne wykorzystywanie informacji publicznej nie będzie naruszać prawa dostępu do informacji publicznej ani wolności jej rozpowszechniania.
Ponadto, zgodnie z nowelizacją, informacje do ponownego wykorzystywania będą dostępne również w centralnym repozytorium informacji publicznych. Centralne repozytorium będzie nowym trybem dostępu do informacji publicznej i jej ponownego wykorzystywania. Przepisy regulujące ten tryb wejdą jednak w życie w dniu 29 września 2012 r.
Ograniczenie prawa dostępu do informacji publicznej
Największe kontrowersje wśród praktyków wywołało wprowadzenie do nowelizacji na końcowym etapie procesu legislacyjnego (już w Senacie) przepisu, zgodnie z którym prawo do informacji podlega ograniczeniu ze względu na ochronę porządku publicznego i ważnego interesu gospodarczego w zakresie i w czasie, w jakim udostępnienie informacji:
1) osłabiłoby zdolność negocjacyjną Skarbu Państwa w procesie gospodarowania jego mieniem albo zdolność negocjacyjną Rzeczypospolitej Polskiej w procesie zawierania umowy międzynarodowej lub podejmowania decyzji przez Radę Europejską lub Radę Unii Europejskiej, lub
2) utrudniłoby w sposób istotny ochronę interesów majątkowych Rzeczypospolitej Polskiej lub Skarbu Państwa w postępowaniu przed sądem, trybunałem lub innym organem orzekającym.
Ważny interes gospodarczy państwa
Spore wątpliwości wśród praktyków budzi ograniczenie prawa do informacji ze względu na ważny interes gospodarczy państwa. Pojęcie to jest dość nieostre i może być interpretowane przez władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne w sposób uznaniowy. Biorąc pod uwagę dotychczas panującą w Polsce kulturę tajemnicy i przekonanie, że pewne informacje nie będą udostępniane opinii publicznej, ważny interes gospodarczy państwa może stać się częstym uzasadnieniem odmowy udostępnienia informacji publicznych w przyszłości. Takie działania podmiotów obowiązanych do udostępnienia informacji publicznych mogą bez wątpienia stanowić zagrożenie dla wolności słowa oraz prawa do informacji.
Wniosek Prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego
Należy przy tym także dodać, że przepisy nowelizacji dotyczące ograniczenia dostępu do informacji publicznej mogą zostać uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z Konstytucją, gdyż Prezydent po podpisaniu nowelizacji, skierował wniosek o zbadanie ich zgodności z Konstytucją.
Zobacz: Ugoda administracyjna - przykłady
Podsumowanie
Podsumowując, nowelizację z uwagi na wdrożenie do polskiego porządku prawnego przepisów Dyrektywy (co Polska powinna już zrobić ponad 6 lat temu) należy ocenić pozytywnie. Chociaż, warto przy tym zaznaczyć, że wprowadzone nowelizacją zmiany są zbyt późne i Polska nie uniknęła w ten sposób postępowania przez Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz związanych z tym konsekwencji. Dodatkowo, z uwagi na dotychczasową praktykę władz publicznych, nieskorych do ujawniania niektórych informacji (bez względu na dotychczas obowiązujące przepisy) nasze wątpliwości budzą zbyt daleko idące ograniczenia w bezwarunkowości uzyskania informacji publicznych oraz ich ponownego wykorzystania, które ustawodawca postanowił jednak zamieścić w ustawie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat