Ubezpieczenie od wad tytułu prawnego
REKLAMA
REKLAMA
Ubezpieczenie od wad tytułu prawnego swoje początki ma w Stanach Zjednoczonych i działa od ponad 100 lat. Powstało po to, aby amerykańskie banki mogły oferować kredyty hipoteczne na jednolitych warunkach w całym kraju, bez podziału na stany i niezależnie od ich prawodawstwa.
REKLAMA
Ubezpieczenie od wad tytułu prawnego ma na celu zabezpieczenie się przed wieloma aspektami natury prawnej takimi jak wadliwe tytuły własności, czy niekorzystne dla inwestora decyzje o warunkach zabudowy. Jest to swojego rodzaju parasol ochronny, który asekuruje kupującego lub kredytodawcę przed nieprzewidzianymi następstwami niekorzystnych decyzji i sporów prawnych. Całe ryzyko w tej kwestii ponosi ubezpieczyciel.
Zobacz serwis: Nieruchomości
REKLAMA
Jest to idealne rozwiązanie zarówno dla kupujących nieruchomość, jak i tych, którzy finansują kredyt związany z jej zakupem. Właścicieli nieruchomości chroni przed następstwami wynikającymi z utraty tytułu prawnego nieruchomości oraz wszelkimi niejasnościami związanymi z tytułem własności, wadami i obciążeniami. Kredytodawcom zaś gwarantuje ważność i egzekwowalność roszczeń hipotecznych, zabezpieczenie przed brakiem wpisu do hipoteki oraz tytuł własności do nieruchomości.
Ubezpieczenie obejmuje także straty wynikające m.in. z błędów w rejestrach, brakującej dokumentacji, fałszerstw, podważenia prawa dostępu czy nieważności ubezpieczonych kredytów hipotecznych. Jest to niezwykle ważne dla inwestorów, którzy są skłonni wejść w na rynek nieruchomości objęty szczególnym ryzykiem. Nie można się jednak zabezpieczyć przed zdarzeniami, które wynikają już po dokonaniu transakcji takimi są przykładowo decyzje administracyjne dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego. Ubezpieczenie nie obejmuje również istniejących sporów prawnych oraz ryzyka i politycznego i kredytowego np. zwłoki w zapłacie przez dłużnika hipotecznego.
Zobacz: Lepiej kupić czy wynajmować mieszkanie?
Podsumowując ubezpieczenie od wad tytułu prawnego może być bardzo pomocne zarówno dla inwestora, jak i sprzedającego nieruchomość. Ograniczenie ryzyka w obecnych czasach jest kluczowym elementem przy zawieraniu transakcji na rynku nieruchomości. Na rynku można zaobserwować wzmożone zapotrzebowanie, ze strony inwestorów oraz audytorów, na większe gwarancje i bezpieczeństwo, które taka asekuracja może z powodzeniem zapewnić.
Autor: Norbert Pyffel, FinanseTak.blog.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat