Nowelizacja prawa upadłościowego dała szansę wielu przedsiębiorcom, którzy wpadli w tarapaty finansowe nie tylko z powodu epidemii. Uzyskanie statusu upadłości jest dla nich łatwiejsze i korzystniejsze niż wcześniej. Co ważne, dobrze przeprowadzona upadłość jest dla nich szansą na zbudowanie nowego początku.
Polecamy: Darowizny, spadki, testamenty (PDF)
Niewypłacalność przedsiębiorcy a upadłość konsumencka
Złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości jednoosobowej działalności gospodarczej po wejściu w życie nowelizacji prawa upadłościowego w dniu 24 marca 2020 roku jest o wiele łatwiejsze niż przedtem. Osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) ma obowiązek zgłosić, że jego firma straciła płynność finansową. Przedsiębiorca zobowiązany jest do pilnowania terminu, w którym wniosek ten powinien złożyć – wynosi on 30 dni od dnia powstania stanu niewypłacalności. Przez stan niewypłacalności, należy rozumieć utratę zdolności do terminowej spłaty wymagalnych zobowiązań. Dodatkowo, ocena utraty zdolności powinna opierać się na dokładnej ocenie okoliczności, które towarzyszyły powstaniu niewypłacalności. Oznacza to zatem, że dłużnik utracił zdolność do regulowania zobowiązań, zarówno obecnych, jak i tych, które pojawiłyby się w przyszłości.
Zgodnie z art. 11 ust. 1a prawa upadłościowego „domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.” Przepis ten zostaje, niestety, bardzo często błędnie interpretowany przez wielu przedsiębiorców, którzy wielokrotnie uzależniają powstanie stanu niewypłacalności przedsiębiorstwa wyłącznie od tego, że ich zaległości w spłatach przekraczają okres trzech miesięcy. Natomiast, zgodnie z art. 11 ust. 2 prawa upadłościowego, dłużnik pozostaje niewypłacalny również w momencie, gdy jego zobowiązania przekraczają wysokość posiadanego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące: „dłużnik będący osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, jest niewypłacalny także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.”
Dłużnik nie zostaje z niczym
Dłużnik posiadający majątek (mieszkanie lub dom jednorodzinny) ma możliwość zachowania części środków, uzyskanych z jego sprzedaży w postępowaniu upadłościowym, na wynajem lokalu mieszkalnego przez okres od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy. Są to kolejne, bardzo pozytywne zmiany w nowelizacji prawa upadłościowego z 24 marca 2020 roku. To na początku postępowania upadłościowego następuje sprzedaż majątku dłużnika (faza likwidacyjna), dlatego już od pierwszych chwil uzyskania statusu upadłego, dłużnik jest zapewniony, iż mimo utraty nieruchomości, którą zamieszkiwał, objęty jest ochroną wykluczającą bezdomność. O wysokości otrzymanej kwoty na wynajem decyduje sąd, uwzględniając szczególne okoliczności z życia upadłego, ale kwota ta odpowiada przeciętnemu czynszowi najmu w okolicy jego zamieszkiwania lub jego sąsiedniej miejscowości. Przy ocenie sytuacji dłużnika, sąd ocenia jego możliwości zarobkowe, ilość osób w gospodarstwie domowym, jego koszty i konieczność utrzymania siebie oraz rodziny, którą posiada.
Zobowiązania dłużnika
Dłużnik zobowiązany jest do opłacenia kosztów sądowych wynoszących 1.000,00 złotych z tytułu złożenia wniosku, a dodatkowo ma obowiązek uiścić zaliczkę na koszty postępowania upadłościowego, które dla osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą obecnie wynoszą 5.148,07 złotych.
Obowiązkiem przedsiębiorcy starającego się o ogłoszenie upadłości jest również posiadanie majątku, którego wartość jest w stanie całkowicie pokryć koszty postępowania.
Co, jeśli nie złożyliśmy wniosku w terminie 30 dni od dnia powstania stanu niewypłacalności? Niestety, bardzo często zdarza się, że przedsiębiorca nie jest świadom tego obowiązku. Sankcją nałożoną przez ustawodawcę przed nowelizacją było kompletne zamknięcie drogi do ogłoszenia upadłości, natomiast obecnie nowelizacja upadłości nie przewiduje sankcji za niezłożenie wniosku o upadłość przedsiębiorstwa, która była podstawą do oddalenia wniosku o upadłość konsumencką. Co za tym idzie, w momencie niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa w terminie, dłużnik może starać się o ogłoszenie upadłości konsumenckiej bez wcześniejszej konieczności ogłaszania upadłości firmy.
Restrukturyzacja zamiast upadłości
Jeśli przedsiębiorca – dłużnik, prowadzący jednoosobową działalność, nie chce jej zamknąć, to jednym z kroków, które może podjąć, jest złożenie wniosku o restrukturyzację przedsiębiorstwa, które ma na celu wsparcie firmy i niedopuszczenie do jej upadłości. Prawo restrukturyzacyjne przewiduje dla przedsiębiorcy konkretne, określone procedury postępowania. Dzięki nim będzie miał on możliwość uchronienia swojej firmy przed likwidacją przy jednoczesnym zapewnieniu wierzycielom ochrony.
Plusy wybrania tej drogi postępowania:
- możliwość uchronienia majątku przedsiębiorcy,
- zawarcie układu w ramach restrukturyzacji trwa o wiele krócej niż uzyskanie upadłości przedsiębiorstwa.
Reasumując
Najważniejszymi zmianami wynikającymi ze znowelizowanego prawa upadłościowego jest wyłączenie przesłanek rażącego niedbalstwa, czyli celowego doprowadzenia do stanu niewypłacalności, a także względów słuszności i względów humanitarnych. Oznacza to dla dłużnika o wiele prostszą drogę do uzyskania postanowienia o ogłoszeniu upadłości i statusu upadłego, a nawet jego całkowitego oddłużenia. Dłużnik dodatkowo ma możliwość warunkowego umorzenia zobowiązań bez planu spłaty na okres pięciu lat. Sytuacja ta wyniknie wyłącznie w przypadku, kiedy niezdolność do dokonywania spłat wierzycieli będzie wynikała z osobistej sytuacji dłużnika, która nie może mieć charakteru trwałego. Dłużnik może zostać objęty planem spłaty maksymalnie na trzy lata, aczkolwiek w przypadku jego umyślnego działania prowadzącego do popadnięcia w stan niewypłacalności, będzie to okres od trzech do maksymalnie siedmiu lat. Nie ulega zmianie natomiast obowiązująca zasada, iż pewne zobowiązania nie zostają w ogóle umorzone. Takimi zobowiązaniami są zaległości w alimentach, naprawienie szkody wynikającej z wywołania choroby, kalectwa, niezdolności do pracy lub śmierci oraz szkody wynikające z dokonania przestępstwa lub wykroczenia. Dodatkowo, aby usprawnić postępowanie upadłościowe, dłużnikowi może zostać zaproponowana szybka sprzedaż całego majątku, który podlega egzekucji.
Nowelizacja prawa upadłościowego otworzyła drogę przedsiębiorcom na łatwiejsze oraz o wiele korzystniejsze uzyskanie upadłości. Nowe regulacje bardzo usprawniają i przyspieszają oddłużenie. Upadłość konsumencka ma być, co do zasady, prowadzona w procedurze uproszczonej, w której nie wyznacza się sędziego komisarza.
Barbara Marcinkowska,
Kancelaria prawna RIO
Polecamy serwis: W sądzie