Wydłużenie wieku emerytalnego
REKLAMA
REKLAMA
Piątek, 18 listopada 2011 r. W samo południe premier Donald Tusk rozpoczął swoje expose, w którym zapowiedział szereg reform, które są niezbędne do uzdrowienia finansów publicznych. Wśród nich znalazł się również długo oczekiwany przez ekonomistów pomysł wydłużenia oraz stopniowego zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Jak ma wyglądać to w praktyce? Jakie konsekwencje będzie to miał dla naszych przyszłych emerytur?
REKLAMA
Reforma Tuska
Zapowiada przez premiera reforma systemu emerytalnego ma być rozłożona w czasie. Zgodnie z zapowiedzią premiera wiek emerytalny będzie wydłużany o miesiąc co cztery miesiące. W skali roku wiek emerytalny będzie wzrastał zatem o 3 miesiące. Docelowo ma on wynosić 67 lat zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. W przypadku kobiet poziom docelowy zostanie osiągnięty dopiero w 2040 r. W przypadku mężczyzn będzie to rok 2020.
Zobacz: Szczegóły expose premiera Tuska
Dlaczego reforma jest potrzebna?
Proponowana reforma to spełnienie długo oczekiwanego postulatu ekonomistów, którzy od dawna wskazują na niewydolność systemu emerytalnego. Zbiega się też z ogólnoeuropejską tendencją do wydłużenia aktywności zawodowej obywateli.
REKLAMA
Dlaczego system emerytalny staje się niewydolny? Wynika to m.in. z tego, iż wydłuża się przeciętna długość życia człowieka, a jednocześnie maleje przyrost naturalny. Odpowiedzią na te wyzwania jest wydłużenie wieku emerytalnego, które stanowiłoby dokończenie reformy systemu emerytalnego. Przed 1999 r. w Polsce obowiązywał tzw. system repartycyjny, oparty na zasadzie solidarności pokoleń. Polegał on na tym, iż świadczenia emerytalne dla osób w podeszłym wieku były wypłacane z części dochodów (pobieranych przez państwo w postaci składek) wypracowanych przez pracujących. W przyszłości, gdy ówcześnie pracujący przeszliby na emeryturę, ich świadczenia miałyby być finansowane z pracy następnego pokolenia. System był wydajny w sytuacji wyżu demograficznego. Problemem okazała się jednak sytuacja, gdy przybywa emerytów, a maleje liczba zatrudnionych. Innymi słowy wzrost liczby emerytów to wzrost wydatków na emerytury, przy malejącym źródle ich finansowania z powodu mniejszej liczby pracowników.
Odpowiedzią na to ma być reforma emerytalna i wprowadzenie tzw. emerytur kapitałowych, w której każdy odkłada pieniądze na swoją przyszłą emeryturę na indywidualnym koncie w OFE. Jednak także w tym przypadku problemem staje się wysokość przyszłych świadczeń emerytalnych. Dlaczego?
Zobacz serwis: Emerytury
Dlaczego musimy wydłużyć wiek emerytalny
Problemem staje się niska stopa zastąpienia, która określa wielkość emerytury w procentowym ujęciu ostatniej pensji.
Stopa zastąpienia w wysokości 50 proc. oznacza, że jeżeli ostatnia pensja przed emeryturą wynosiła 3 tys. zł, to emeryt dostanie 1,5 zł emerytury.
REKLAMA
Wysokość stopy zastąpienia maleje wraz z wydłużaniem się przeciętnego życia. Im dłużej żyjemy, tym dłużej będziemy pobierać emeryturę, a więc zgromadzony kapitału musi być podzielony na dłuższy okres. Wysokość emerytury, którą będziemy otrzymywać każdego miesiąca musi uwzględniać przeciętny okres który pozostał nam do przeżycia.
Podobnie rzecz się ma do wyrównania wieku emerytalnego kobiet. W chwili obecnej wynosi on 60 lat (dla mężczyzn 65 lat). Oznacza to, że kobieta przechodząca na emeryturę w wieku 60 lat będzie miała mniej lat aktywności zawodowej na zgromadzenie kapitału na swoją emeryturę (będzie pracować krócej). Jednocześnie z racji tego, że przeciętnie kobiety żyją dłużej od mężczyzn (kobiety około 80 lat, a mężczyźni niecałe 72 lata) ich mniejszy kapitał emerytalny (z racji krótszego stażu pracy) będzie podzielony przed dłuższy okres (odchodząc na emeryturę w wieku 60 lat kobieta ma jeszcze przeciętnie 20 lat życia). Tym samym świadczenie emerytalne kobiety będzie o wiele mniejsze, niż świadczenie emerytalne mężczyzny.
Zobacz serwis: Wysokość emerytury
Podsumowując pozostawiając wiek emerytalny na dotychczasowym poziomie Polacy będą mogli liczyć jedynie na niskie emerytury. Co więcej niższy wiek emerytalny kobiet sprawi, że ich emerytury będą o wiele niższe, niż emerytury mężczyzn.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat