Uprowadzenie dziecka przez rodzica
REKLAMA
REKLAMA
Przestępstwo z art. 211 Kodeksu karnego
Artykuł ten mówi, że kto – wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru – uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej 15 lat albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
REKLAMA
Jak bezpośrednio wynika z przepisu czyn zabroniony polega na czynności uprowadzenia dziecka lub czynności jego zatrzymywania, przy czym należy podkreślić, że przepis odnosi się bezpośrednio do naruszania praw m.in. rodzica (osoba powołana do opieki lub nadzoru) przez osobę uprowadzającą. Zatem do dokonania przestępstwa z omawianego artykułu nie jest konieczne naruszenie dobra osoby podopiecznej. Możliwe jest przy tym wyłączenie bezprawności takiego czynu, gdy wystąpią okoliczności wskazujące na jego znikomą szkodliwość społeczną (np. gdy ojciec dziecka korzystając z prawa do kontaktu, zatrzyma je nieznacznie dłużej niż zostało to uzgodnione z matką).
Zobacz również serwis: Sprawy karne
REKLAMA
Rozstrzyganie, czy w danych okolicznościach doszło do popełnienia przestępstwa z art. 211 kodeksu karnego jest w polskiej doktrynie i orzecznictwie silnie związane z zakresem praw przysługujących jednemu i drugiemu rodzicowi, o czym będzie mowa w kolejnym rozdziale.
Przestępstwo z art. 211 kodeksu karnego jest przestępstwem publicznoskargowym (ściganym z urzędu), co oznacza, że policja lub prokuratura – po uzyskaniu wiarygodnych informacji uzasadniających przyjęcie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – wszczyna dochodzenie lub śledztwo. Należy przy tym podkreślić, że w postępowaniu przed sądem pokrzywdzony może stać się stroną m.in. jeśli wystąpi w roli oskarżyciela posiłkowego. Rola ta pozwoli mu na uczestniczenie w sprawie w szerszym zakresie, niż gdyby występował jedynie w roli pokrzywdzonego. Warto zatem zadbać, aby na odpowiednim etapie postępowania zgłosić stosowne oświadczenie o przystąpieniu do procesu i woli działania w nim obok prokuratora.
W przypadku, gdy odmówiono wszczęcia śledztwa lub dochodzenia lub gdy umorzono postępowanie, pokrzywdzonemu rodzicowi przysługuje zażalenie na odmowę – wnoszone do sądu właściwego do rozpoznania sprawy. Sąd ten może uchylić albo utrzymać w mocy postanowienie prokuratora. Jeśli sąd uchyli postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa lub dochodzenia albo postanowienie o umorzeniu tych postępowań, wskazuje powody uchylenia oraz – w razie potrzeby – okoliczności, które należy wyjaśnić i czynności, które należy przeprowadzić.
Wskazania te są dla prokuratora wiążące. Sąd nie może jednak nakazać prokuratorowi wniesienia aktu oskarżenia.
Jeśli prokurator nadal nie znajduje podstaw do wniesienia aktu oskarżenia, wydaje postanowienie o umorzeniu śledztwa lub dochodzenia bądź postanowienie o odmowie wszczęcia tych postępowań. W takiej sytuacji pokrzywdzony może wnieść akt oskarżenia. Akt oskarżenia wnoszony przez pokrzywdzonego powinien być sporządzony i podpisany przez adwokata.
Zobacz również: Odebranie dziecka - jak i kiedy?
Orzecznictwo i doktryna dotyczące art. 211 Kodeksu karnego
Jak wspomniano w poprzednim rozdziale – to, jaka wiązka praw przysługuje rodzicowi względem dziecka zdaje się determinować rozstrzygnięcie, czy w danym przypadku doszło do popełnienia przestępstwa, czy nie.
REKLAMA
Analizowane orzeczenia Sądu Najwyższego zdają się jednoznacznie wskazywać, że – choć przepis wprost tego nie określa – sprawcą czynu zabronionego określonego w treści art. 211 kodeksu karnego może być jedynie taki rodzic, którego władza rodzicielska została ograniczona lub zawieszona, bądź który został tej władzy pozbawiony. W przypadku możliwości popełnienia wskazanego czynu przez rodzica, któremu przysługuje pełnia władzy rodzicielskiej pojawiające się w doktrynie stanowiska wskazują, że do popełnienia przestępstwa nie dochodzi.
Mając na uwadze fakt, że decyzja dotycząca miejsca pobytu dziecka – należąc do istotnych spraw dziecka – powinna zapaść w wyniku porozumienia rodziców, a nie samowolnego działania jednego z nich, interpretacja art. 211 kodeksu karnego wydaje się nazbyt zawężająca.
Stanowisko przyjęte w orzecznictwie oraz doktrynie jest tym bardziej niezrozumiałe, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nie uległo ono istotnej modyfikacji, pod- czas gdy warunki społeczne (w tym sytuacja rodziny oraz swoboda przemieszczania się) istniejące w Polsce uległy olbrzymim przemianom. Trudno bowiem znaleźć logiczne uzasadnienie tego że, mimo iż prawa jednego z rodziców są łamane, a dziecko w wyniku powstałej sytuacji – będąc pozbawione możliwości kontaktu z drugim rodzicem – często ponosi znaczny uszczerbek na zdrowiu i dobrostanie psychicznym, policja i prokuratura odmawiają pomocy, a orzeczenia sądów są niekorzystne dla strony pokrzywdzonej zaistniałym stanem rzeczy.
Uprowadzenie dziecka przez rodzica w innych krajach europejskich
Analiza stanu prawnego w innych krajach europejskich pozwala stwierdzić, że w niektórych z nich uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka przez jednego z rodziców – wbrew woli drugiego – jest przestępstwem. Oznacza to, że bez względu na wiązkę przysługujących rodzicowi praw – jego samowolna decyzja o miejscu przebywania dziecka jest sankcjonowana w przepisach karnych. Istnieje też kilka systemów - podobnych do polskiego - gdzie przepisy nie uznają za przestępstwo uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka przez jednego z rodziców, gdy oboje posiadają pełnię władzy rodzicielskiej.
Polecamy serwis: Dziecko i prawo
Tekst pochodzi z poradnika Fundacji ITAKA "Kiedy rodzic porwał dziecko. Podstawowe informacje prawne", Warszawa 2012.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat