Istnienie nieograniczonych możliwości sprawia, że Internet jest najpopularniejszym w dzisiejszych czasach narzędziem techniki. Z nowych technologii trzeba jednak umieć korzystać. Internet ma bowiem dobre i złe strony, a naszym zadaniem jest łagodzić, albo wręcz eliminować te złe, przede wszystkim w trosce o nasze dzieci.
Na jakie zagrożenia może trafić nasze dziecko
Dziecko, szczególnie to młodsze, jest niejako bezwolnym użytkownikiem sieci. Nie jest jeszcze w stanie dokładnie odróżnić korzyści od zagrożeń, dlatego jest też najczęstszym obiektem ataku. Surfując po Internecie, małoletni może natknąć się przede wszystkim na przestępców, oszustów i wyłudzaczy, którzy wykorzystując niewinność naszych pociech będą próbować nimi manipulować. Kolejną grupą zagrożeń jest przestępczość pedofilska, występująca głównie na czatach, forach internetowych i portalach internetowych. Wchodząc na niektóre strony internetowe często jesteśmy obligowani do zainstalowania jakiegoś oprogramowania, które często okazuje się szkodliwe lub zabójcze dla komputera. Mogą to być wirusy, czy oprogramowanie szpiegowskie, które bez wiedzy użytkownika instalują się na jego komputerze i są wykorzystywane przez ich twórców do przeglądania danych, przechwytywania haseł czy numerów kart kredytowych i kont bankowych. O ile my dorośli o tym wiemy, o tyle nasze dziecko już niekoniecznie. Dlatego pierwszą i podstawową zasadą jest to, aby z dzieckiem rozmawiać. Nic nie zabezpieczy dziecka bardziej, niż jego własna wiedza na temat zagrożeń czyhających na niego w sieci. Musimy dziecku wytłumaczyć, jakie będą negatywne konsekwencje podania danych osobistych czy adresowych, czy też kliknięcia w ikonkę „kup”.
W jaki sposób zapobiegać
Jednym z podstawowych narzędzi mających chronić dzieci przed zagrożeniami Internetu są filtry rodzinne, znajdujące się niemalże na każdym większym polskim portalu. Jego włączenie powoduje, że wyszukiwarka w spisie stron pominie te strony, które mogą zawierać treści wulgarne czy pornograficzne. Filtry te działają jednak automatycznie, a dynamika rozwoju tego typu witryn jest tak duża, że niestety nie gwarantują one 100 – procentowej ochrony.
Kolejnym dobrym narzędziem są programy typu „Parental Control”. Mają one za zadanie przede wszystkim umożliwić rodzicom cenzurowanie dostępu do Internetu. Mają jednak wiele innych funkcji, takich jak blokowanie możliwości instalowania nowych programów, czy kontrolowanie czasu, jaki dziecko spędza przed komputerem. Można też hasłem zabezpieczać ustawienia przeglądarki w taki sposób, że np. dziecko nie będzie mogło wykasować historii odwiedzanych witryn, dzięki czemu będziemy wiedzieć, w jaki sposób dziecko surfowało po Internecie.
Podsumowując należy stwierdzić, że coraz młodsze dzieci korzystają z Internetu, coraz więcej rzeczy są one także w stanie wykonać samodzielnie – jak wiadomo, dzieci szybko się uczą, a jeżeli jeszcze mają do pomocy starsze rodzeństwo... naprawdę trudno jest nad tym zapanować. Dlatego rozmowa z dzieckiem to podstawa. Może warto rozważyć także sytuację, kiedy Internet będzie nagrodą za dobry stopień, czy posprzątanie pokoju. W każdym jednak przypadku, już od najmłodszych lat musimy uświadamiać nasze dziecko o istniejących zagrożeniach i sposobach ich rozwiązywania.
Zadaj pytanie: Forum
Zobacz serwis: Dziecko i prawo