Czy klaps jest przemocą?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Przerażające było to, że nie tylko rodzice, ale i część nauczycieli, nie widzi w klapsach nic złego i uważają, że jest to dobra metoda wychowawcza! A przecież definicja krzywdzenia dziecka brzmi: „Krzywdzeniem dziecka nazywamy intencjonalne akty, zachowania (bądź ich brak), które powodują, bądź mogą spowodować szkody dla dobra, rozwoju, czy zdrowia dziecka.” Wynika z niej jasno, że kary fizyczne, w tym także klapsy, są formą krzywdzenia dziecka: powodują ból fizyczny i cierpienie psychiczne.
REKLAMA
Najczęstszym argumentem rodziców za stosowaniem klapsa było to, że „przecież uważa i nie bije mocno, tylko „dyscyplinuje” dziecko”. Nie jest to prawda, bo nie da się „zmierzyć” siły klapsa. Przykłady aktów przemocy wobec dzieci świadczą o tym, że żaden sprawca, który zakatował na śmierć swoje dziecko, nie chciał go zabić, a jedynie właśnie zdyscyplinować. Granica między klapsem a ciężką przemocą nie jest wcale tak odległa. Zwykle przemoc wobec dziecka zaczyna się od „małego” klapsa. Warto też sobie uświadomić, że każdy klaps boli – jeśli nie fizycznie, to zawsze psychicznie, a gdy bije kochający rodzic, boli podwójnie.
Zobacz: Przemoc wobec dziecka
Klaps jest zawsze aktem przemocy silniejszego wobec słabszego. Wymierzając klapsa, rodzic nie uczy dziecka odróżniania dobra od zła. Okazuje tym swoją bezradność i często wyładowuje tylko własną złość i gniew.
Zobacz również: Przemoc w rodzinie a dziecko - mechanizmy obronne
Rodzice sięgają często po ten sposób, bo tak sami zostali nauczeni, bo jest najłatwiejszy i pozornie wydaje się skuteczny, szczególnie jeśli chodzi o małe dzieci. Dziecko, kiedy dostanie klapsa, wystraszy się i rzeczywiście może przestanie robić to, o co rodzic miał pretensję, ale jest to sukces krótkotrwały. Dziecko może się przyzwyczaić i dalej robić swoje, a rodzic chcąc osiągnąć efekt może bić mocniej i częściej. Nie wzbudzi się klapsem również respektu i szacunku, a jedynie strach. Przestraszone dziecko będzie być może starało się unikać przy rodzicu zachowania, za które dostaje lanie, ale nie nauczy się ono jak właściwie postępować.
Klaps jest rodzajem „czarnej pedagogiki”, która:
- uczy przemocy – pokazuje, że przemoc jest dozwolona w kontaktach międzyludzkich jako sposób na załatwianie różnych spraw
- niszczy poczucie bezpieczeństwa i godności – pogarsza więź z rodzicami i rzutuje na relacje z innymi (dziecko będzie w przyszłości budowało relacje z innymi oparte na strachu i wykorzystywaniu przewagi fizycznej a nie na szacunku)
- wywołuje lęk i przerażenie
- daje dziecku informację o przedmiotowym traktowaniu
- wzbudza gniew i pragnienie zemsty
- niszczy wrażliwość oraz współczucie dla innych i samego siebie.
Dziecko, dostając klapsa, nabywa przekonania, że ukochana osoba może zadawać ból i cierpienie. Często także może odwzorowywać zachowania rodzica i w sytuacjach konfliktowych bić słabszych albo wyrosnąć na osobę uległą wobec innych. Klaps zawsze poniża, co powoduje, że dziecko traci poczucie własnej wartości.
Aby tego uniknąć, nie wystarczy o tym mówić, ale należałoby wyposażyć rodziców w alternatywne do kar fizycznych sposoby postępowania z dzieckiem.
Zobacz również serwis: Przemoc w rodzinie
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat