W odpowiedzi na interpelację MEN przypomniało, jakie przepisy regulują zasady korzystania z dziennika elektronicznego. Poinformowało też, że rozważane jest wprowadzenie jednego w pełni bezpłatnego dziennik, z którego miałyby korzystać wszystkie placówki.
MEN udzieliło odpowiedzi na interpelację
Znamy odpowiedź Ministerstwa Edukacji Narodowej na interpelację z 8 stycznia 2025 roku (nr 7298) możliwych zmian w zakresie dostępu rodziców uczniów do dziennika elektronicznego. Jak wynika z interpelacji, problem jest istotny nie tylko dla rodziców, ale również dla nauczycieli, którzy wskazują na nierówności w zakresie dostępu do narzędzi wspierających nadzór nad dzieckiem. Wśród dostawców usług elektronicznego dziennika szkolnego są bowiem tacy, których usługi są w całości bezpłatne oraz tacy, który bezpłatnie umożliwiają dostęp jedynie do podstawowych funkcji dziennika, a za ich pełne wersje pobierają opłaty. Ta nierówność ma o tyle istotne znaczenie, że rodzice nie mają wpływu na wybór systemu stosowanego w placówce, do której uczęszczają ich dzieci, a więc w wielu przypadkach zostają zmuszeni do poniesienia dodatkowych opłat, co w przypadku np. rodzin wielodzietnych, bywa istotnym obciążeniem dla domowego budżetu. W związku z tym zapytano:
- Czy ministerstwo planuje wystandaryzowanie usług dzienniczków elektronicznych dla rodziców, tak by powszechnie istotne funkcjonalności jak np. wysyłanie i odbieranie wiadomości, powiadomienia czy możliwości usprawiedliwienia dzieci z pomocą aplikacji było bezpłatne?
- Czy w przypadku, gdy szkoła będzie na etapie wyboru operatora dzienniczka elektronicznego nie należy zapytać o zgodę rodziców na wybór operatora, którego część usług będzie odpłatna?
- Czy ministerstwo planuje uruchomienie własnego systemu dzienniczka elektronicznego, który byłby w pełni bezpłatny?
Od kiedy jeden bezpłatny dziennik elektroniczny?
Odpowiedź, której w imieniu MEN udzieliła Katarzyna Lubnauer była krótka. Podkreślono w niej, że prowadzenie dziennika elektronicznego wymaga umożliwienia bezpłatnego wglądu do niego rodzicom w zakresie dotyczącym ich dzieci – taki obowiązek wynika z obowiązujących przepisów. Jednak o sposobie realizacji tego wymagania decyduje organ prowadzący szkołę. To on ma więc wpływ na to, czy dostęp jest umożliwiany za pośrednictwem przeglądarki internetowej, czy aplikacji mobilnej. Jednocześnie nie ma obowiązku konsultowania swojej decyzji z innymi osobami, których ta sytuacja dotyczy, w tym rodzicami uczniów.
Jednak rodziców najbardziej powinna zainteresować odpowiedź na ostatnie pytanie. Jak się bowiem okazuje, minister edukacji wspólnie z ministrem cyfryzacji analizują możliwość wykorzystania funkcjonujących rozwiązań informatycznych do świadczenia wybranych usług dla uczniów, nauczycieli i rodziców. Możliwe więc, że niedługo wszystkie placówki oświatowe i rodzice uczęszczających do nich uczniów, będą korzystali z jednego, bezpłatnego systemu, który pozwoli im na nadzór nad edukacją dzieci i kontakt z pracownikami szkół. Niestety resort nie wskazał, w jakim terminie pomysł mógłby zostać zrealizowany.
§ 21 ust. 3 pkt 5 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 sierpnia 2017 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji (Dz.U. z 2024 r. poz. 50)