Jakie będą konsekwencje wagarów? Kolejne zmiany w szkołach. MEN analizuje frekwencję uczniów i zasady usprawiedliwiania nieobecności
REKLAMA
REKLAMA
Usprawiedliwianie nieobecności budzi kontrowersje
Zagadnienia związane z nieobecnościami uczniów w szkole i ich usprawiedliwianiem od lat budzą kontrowersje. Czego one dotyczą? Na przykład, wskazywania przez rodziców przyczyny nieobecności ucznia w szkole, usprawiedliwiania długotrwałych nieobecności bez wskazania ich przyczyny, żądania przedłożenia zaświadczenia lekarskiego, czy usprawiedliwiania przez rodziców nieobecności pełnoletnich uczniów. Podstawowym źródłem problemów jest we wszystkich tych przypadkach to, że sposób postępowania związany z absencją ucznia regulują nie tylko obowiązujące przepisy, ale również zapisy zawarte w statutach szkół. Z kolei u źródeł zawierania w statuach dodatkowych obostrzeń leży zazwyczaj to, że dyrektorzy placówek i rada pedagogiczna starają się poprawić frekwencję uczniów. A co w tym zakresie wynika z obowiązujących przepisów? Z § 16b ramowego statutu publicznej szkoły podstawowej stanowiącego załącznik do rozporządzenie MEN z 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół, statut szkoły określa prawa ucznia, z uwzględnieniem w szczególności praw zawartych w Konwencji o prawach dziecka, oraz tryb składania skarg w przypadku naruszenia praw ucznia. Statut szkoły określa obowiązki ucznia, z uwzględnieniem obowiązków w zakresie:
REKLAMA
- udziału w zajęciach edukacyjnych, przygotowywania się do nich oraz właściwego zachowania w ich trakcie,
- usprawiedliwiania, w określonym terminie i formie, nieobecności na zajęciach edukacyjnych,
- dbania o schludny wygląd oraz noszenia odpowiedniego stroju,
- warunków korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych na terenie szkoły,
- właściwego zachowania wobec nauczycieli i innych pracowników szkoły oraz pozostałych uczniów.
Jaka frekwencja będzie wymagana po zmianach?
Jak widać, przepisy pozwalają jedynie na to, by szkoła określiła termin i formę usprawiedliwienia nieobecności ucznia. Nie dają natomiast podstawy do tego, by żądać podawać przyczyny nieobecności, czy też przedstawienia odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego. Zdaniem nauczycieli to m.in. tak liberalne regulacje przyczyniają się do częstych nieobecności uczniów w szkole i ich słabej frekwencji, co z kolei dezorganizuje pracę na lekcjach i utrudnia realizację podstawy programowej. Prawdziwą zmorą polskich szkół jest również przedłużanie wakacji, czyli wyjeżdżanie na wypoczynek przed zakończeniem zajęć w szkołach albo przedłużanie sobie wolnego na pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego. Zdarzają się też wyjazdy na wypoczynek w środku roku szkolnego. Aby to ukrócić, Ministerstwo Edukacji Narodowej pod wpływem głosów nauczycieli, planuje nowelizację obowiązujących regulacji prawnych. Co ma się zmienić? Podwyższeniu ulegnie próg obecności na zajęciach lekcyjnych umożliwiający klasyfikowanie ucznia. Obecnie wynosi on 50 proc. Jeszcze nie tak dawno mówiono o tym, że po zmianach będzie to 70 proc., jednak jak wskazała podczas konferencji prasowej Barbara Nowacka, choć prace są prowadzone, nie ma mowy o 70 proc.
art. 70 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 1997 r. poz. 483)
art. 44k ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (j.t. Dz.U. z 2024 r. poz. 750)
rozporządzenie MEN z 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (Dz.U. z 2001 r. poz. 624)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA