Resort edukacji dąży do zapewnienia większej elastyczności przy organizowania nauki religii w szkołach i przedszkolach. Skupia się również na dobrostanie uczniów. Nie udało się jednak osiągnąć konsensusu ze stroną kościelną. Zmiany, nad którymi toczą się prace, mają zacząć obowiązywać od września 2025 roku.
Tylko jedna lekcja religii tygodniowo
Mało które projekty zmian prawa wywołują tak wiele emocji, jak zmiany dotyczące edukacji. Tymczasem w ostatnim czasie oświata jest pełna zmian – poczynając od tych dotyczących wynagrodzeń nauczycieli, aż po zmiany w podstawie programowej. Jedną z planowanych od jakiegoś czasu zmian jest zmiana dotycząca organizacji w szkołach lekcji religii. W tym wypadku obok emocji związanych z edukacją, która jest przedmiotem zainteresowania dużej części społeczeństwa, pojawiają się także emocje dotyczące wiary, co wynosi dyskusje na ten temat na nowy poziom.
Ministerstwo Edukacji Narodowej już jakiś czas temu przedstawiło projekt zmian, które planuje wprowadzić od roku szkolnego 2025/2026. Miałyby one obejmować między innymi ograniczenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo, wprowadzenie obowiązku organizowania jej na pierwszej lub ostatniej lekcji, a także niewliczanie oceny z religii do średniej ocen na świadectwie. Propozycje te spotkały się z gwałtowną reakcją strony kościelnej i niektórych rodziców i wzbudziły wiele kontrowersji. Niestety, już wiadomo, że w czasie prowadzonych konsultacji publicznych nie udało się osiągnąć w tym zakresie konsensusu.
Elastyczność i dobrostan uczniów są kluczowe dla MEN
Jak konsekwentnie twierdzi MEN, ograniczenie liczby godzin religii i organizowanie ich na pierwszych i ostatnich lekcjach korzystnie wpłynie na dobrostan uczniów i pozwoli na zmniejszenie liczby godzin spędzanych w szkole tym z nich, którzy na te lekcje nie uczęszczają. Strona kościelna nie uważa tego argumentu za kluczowy i można domyślać się, że budzi to u niej obawy dotyczące gwałtownego zmniejszenia liczby dzieci i młodzieży uczęszczających na te zajęcia.
Resort edukacji nie zgodził się również na postulat strony kościelnej zakładający obowiązkowy udział uczniów w lekcjach religii i etyki. Jak podkreślono, ze względu na poszanowanie konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze sowimi przekonaniami, lekcje te będą nadal miały charakter nieobowiązkowych zajęć dodatkowych. Konsekwencją takiego założenia będzie to, że zgodnie z nowymi zasadami, ani oceny z religii, ani oceny z etyki nie będą wliczane do średniej ocen na świadectwie. Znowelizowane przepisy będą również pozwalały dyrektorom szkół na organizowanie zajęć religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych, co na etapie konsultacji również było mocno krytykowane. Ministerstwo konsekwentnie podkreśla jednak, że chodzi o zapewnienie większej elastyczności przy organizowania nauki religii w szkołach i przedszkolach w przypadku, gdy liczba zgłoszonych uczniów jest niewielka. Zmiany, nad którymi toczą się prace, mają zacząć obowiązywać od września 2025 roku.