W poniedziałek, 16 września ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka poinformowała, że z powodu powodzi zostały zawieszone zajęcia w ok. 420 placówkach. Powodem są zalania, utrudniony dojazd do placówek, lub to, że zostały one przekształcone w miejsca dla ewakuowanych.
Od poniedziałku, 16 września zawieszono zajęcia w placówkach znajdujących się na terenach dotkniętych powodzią. Ministerstwo edukacji narodowej wydało stosowny komunikat w tej sprawie. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapewniła w niedzielę, że resort będzie służył pomocą i wsparciem poszkodowanym uczniom i uczennicom.
Zawieszenie zajęć w placówkach dotkniętych powodzią
Wcześniej, w niedzielnym komunikacie resortu edukacji informowano o zawieszeniu zajęć w ponad 350 przedszkolach, szkołach i placówkach. Wskazano, że najwięcej takich placówek oświatowych – bo ponad 210 – jest w województwie dolnośląskim. Znajdują się one głównie w Kotlinie Kłodzkiej, rejonie Wałbrzycha i Jeleniej Góry. W województwie opolskim jest ich ponad 120 i znajdują się głównie w Głuchołazach, Nysie i pozostałej części powiatu nyskiego. W tym samym komunikacie resort poinformował także o zawieszeniu zajęć w 20 szkołach w województwie śląskim i siedmiu szkołach w województwie lubuskim. Zapewniono, że kuratorzy oświaty są w stałym kontakcie z wojewodami i wojewódzkimi centrami zarządzania kryzysowego. Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest dzisiaj priorytetem - dodano.
Od 16 września z powodu powodzi zawieszono zajęcia w 420 placówkach
W poniedziałek, 16 września ministra edukacji Barbara Nowacka w radiu TOK FM poinformowała, że z informacji uzyskanych od kuratorów z czterech województw wynika, że około 420 szkół zostało zamkniętych. Powodem są zalania, a także problem z dojazdem do nich. Nowacka dodała, że w niektórych przypadkach budynki szkolne są wykorzystywane jako miejsca dla ewakuowanych. W czasie powodzi edukacja schodzi na drugi plan. Bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze – podkreśliła Nowacka. Przypomniała także że w subwencji tzw. oświatowej jest rezerwa finansowa na takie wypadki jak powódź. Dodała, że resort dysponuje także osobnym funduszem rządowym na pomoc dzieciom, które zostaną poszkodowane przez powódź. Osobny fundusz jest np. na inwestycje w podręczniki albo wyjazd dla podratowania zdrowia – dodała. Zapewniła, że zostanie zrobione wszystko, by dzieci były bezpieczne, a edukacja została przywrócona. Dodała, że dyrektorzy placówek wiedzą, że mają możliwość zorganizowania edukacji zdalnej. Zaznaczyła jednak, że w przypadku miejscowości kompletnie zalanych edukacja schodzi na dalszy plan, gdyż bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.