REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

1500 zł dla każdego nauczyciela? Związki zawodowe oceniają prace rządu

podwyżki nauczyciele związki zawodowe 100 dni rządu
1500 zł dla każdego nauczyciela? Związki zawodowe oceniają prace rządu
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Związki zawodowe pozytywnie oceniają podwyżki dla nauczycieli. Doceniają prace rządu w tym zakresie. Przypomnijmy, że podwyżki dla nauczycieli wzrosnąć mają o 30 lub 33 proc. w zależności od stopnia awansu zawodowego nauczycieli.
rozwiń >

Podwyżki dla nauczycieli o 30 i 33 proc.

Podwyżki dla nauczycieli o 30 i 33 proc. to zdaniem związków zawodowych zrzeszających nauczycieli najważniejsza rzecz, jaka wydarzyła się w edukacji w czasie 100 dni rządu Donalda Tuska. Do pozytywów związkowcy zaliczają też "wyraźną chęć dialogu" z partnerami społecznymi ze strony MEN.

REKLAMA

100 dni rządu Donalda Tuska

REKLAMA

PAP zwróciła się do trzech największych central związkowych zrzeszających nauczycieli: Związku Nauczycielstwa Polskiego, Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i do Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata", o podsumowanie 100 dni rządu Donalda Tuska, jeśli chodzi o zmiany w edukacji.

"100 dni to oczywiście prawie trzy miesiące i trzeba zdawać sobie sprawę, że jest to okres, w którym można zdziałać wiele, ale jeśli chodzi o złożone procesy legislacyjne, to jest to okres bardzo krótki" - zauważył przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Waldemar Jakubowski.

ZNP o podwyżkach

"Mamy rzeczy, które zostały zrealizowane z większą czy mniejszą dawką aprobaty nauczycieli. Mamy też tematy, które powinny zostać zrealizowane, a jeszcze nie są. Mamy też rzeczy rozpoczęte, które już wywołały sporo emocji" - zaznaczył prezes ZNP Sławomir Broniarz.

Według niego jedną z najważniejszych zmian jest "diametralna różnica" w relacjach z partnerami społecznymi, nie tylko ze związkami zawodowymi, ale i z organizacjami pozarządowymi, w porównaniu do relacji, jakie były, gdy ministrami edukacji byli Dariusz Piontkowski i Przemysław Czarnek z Prawa i Sprawiedliwości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Pozytywna jest wyraźna chęć dialogu obecnej ekipy ministerialnej i zapowiedź szerokich konsultacji. +Solidarność+ ma nadzieję, nie bezpodstawnie, że tak rzeczywiście się stanie. Czy będzie to jednak dialog konstruktywny, wkrótce się przekonamy. Chcę wierzyć w szczere intencje obecnego Ministerstwa Edukacji Narodowej" - zaznaczył Jakubowski.

Pozytywna ocena związków

Wszystkie trzy związki zawodowe pozytywnie oceniają podwyżki dla nauczycieli o 30 lub 33 proc. w zależności od stopnia awansu zawodowego nauczycieli.

REKLAMA

"To najwyższa podwyżka od kilkunastu lat" - podkreślił przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz. Przypomniał, że "to dotrzymanie obietnicy przedwyborczej". "Nie osiągnęła ona jednak zapowiadanej w kampanii wyborczej minimalnej kwoty 1500 zł w pensji zasadniczej. Ważne jest jednak, że faktycznie został spełniony postulat strajku z kwietnia 2019 r., prowadzonego przez ZNP i naszą organizację, tj. podwyżka wynagrodzeń zasadniczych o minimum 1000 zł" - dodał.

"Z pewnością za najważniejszą rzecz w czasie 100 dni +Solidarność+ uznaje wdrożenie podwyżek płac dla nauczycieli" - powiedział Jakubowski. Co prawda - jak zaznaczył - są one "nieco niższe niż deklarowana kwota". "Przypomnę, że osobiście Donald Tusk wypowiadał się, że podwyżki nie będą niższe niż 1500 zł dla każdego nauczyciela" - wyjaśnił. Dodał, że choć podwyżka była znacząca, to nie rekompensuje poziomu skumulowanej inflacji.

"Środowisko docenia podwyżkę. Wywołała ona wiele emocji, ale te emocje też wynikły z tego, że być może zabrakło wysłuchania i zrozumienia dla uwag partnerów społecznych, w tym ZNP. Mieliśmy plan na wyjście z patowej sytuacji tak, by podwyżka wyniosła zarówno 30 proc., jak i 1500 zł" - zaznaczył Broniarz. Także Jakubowski przypomniał, że "Solidarność" miała propozycję jak spełnić te dwa warunki.

"Podsumowując, doceniamy szybką i potrzebną inicjatywę dotyczącą podwyższania wynagrodzeń, choć nie spełniają one naszych oczekiwań i wymagają dalszych działań" - powiedział Jakubowski.

Wskazując pozytywy, Broniarz wymienił też odwołanie kuratorów powołanych na te stanowiska, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, i powołanie w ich miejsce nowych kuratorów. "Rzeczą bardzo dobrze ocenioną przez nauczycieli jest wymiana kuratorów. Szkoła na to czekała" - powiedział. Według niego widać po stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej ogromną chęć zmian. "Chęć - jak to określiła minister Barbara Nowacka - +odczarnkowienia+ edukacji" - ocenił.

Wszyscy trzej szefowie central związkowych zauważyli, że to nie jedyne obszary, w których polska oświata się zmienia. "Cała Polska, chyba po raz pierwszy, emocjonowała się zapowiadanymi rozporządzeniami" - wskazał Jakubowski.

Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy

Przypomniał, że do konsultacji skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych, w którym zaproponowano zmiany dotyczące prac domowych. Zgodnie z projektem nauczyciele w klasach I-III szkół podstawowych nie będą zadawać pisemnych i praktycznych prac domowych, a w klasach IV-VIII prace domowe, choć będą mogły być zadawane, to wykonanie ich nie będzie obowiązkowe i nie na ocenę. Jeżeli uczeń wykona pracę, nauczyciel ma ją sprawdzić i przekazać uczniowi informację, co robi dobrze, co i jak wymaga poprawy. Z kolei do prekonsultacji skierowany został projekt zmian w podstawach programowych przygotowany przez ekspertów, polegający na "odchudzeniu" wymaganych treści.

Według Jakubowskiego prekonsultacje wzbudziły wiele emocji i zainteresowania, wzięło w nich udział wielu członków "Solidarności". "W pewnym sensie to bardzo dobrze, bo oznacza, że społeczeństwo interesuje się edukacją, czyli jedną z najważniejszych dziedzin życia społecznego. Nie wiemy natomiast, jak będzie ostatecznie wyglądał projekt rozporządzenia w sprawie podstaw programowych. +Solidarność+ obawia się, że pójdzie on zbyt daleko w ograniczeniu niektórych treści, koniecznych tak z punktu widzenia przyszłego rozwoju uczniów, jak i ich konstrukcji kulturowej" - zauważył. W sprzeczności zapisami ustawy o systemie oświaty i ustawy Karta Nauczyciela, dającymi nauczycielowi m.in. swobodę stosowania metod nauczania. "Trudno, żeby minister na szczeblu centralnym decydował o potrzebach uczniów i metodach pracy nauczycieli w szkołach, których lokalna specyfika może być bardzo różna. To przecież szkoła najlepiej zna możliwości i potrzeby swoich uczniów" - stwierdził.

Metody dydaktyczne

"Odebranie nauczycielowi prawa do wyboru stosowanych przez niego metod dydaktycznych stanowi ingerencję w autonomię nauczyciela. Podważa jego kompetencje i ogranicza możliwość realizacji celów dydaktycznych wobec określonych potrzeb i możliwości konkretnych uczniów. Edukacja jest bardzo wrażliwą materią a szerokie konsultacje społeczne wymagają czasu" - podkreślił Broniarz.

"Niepotrzebny jest zbytni pośpiech. Zmiany strukturalne, a takimi są nowe podstawy programowe, wymagają głębokiego namysłu. Ścierają się tu bowiem dwie przeciwstawne koncepcje. Jedna zakłada, że podstawy programowe mają być zaledwie zarysem treści nauczania, które wypełni dopiero nauczyciel w swojej macierzystej szkole. Druga zakłada dużą szczegółowość podstaw programowych, z taką sytuacją mamy obecnie do czynienia, tak by margines inicjatywy nauczycielskiej był jednak stosunkowo niewielki. Takie podejście nie jest samo w sobie czymś negatywnym, daje bowiem gwarancję, że uczniowie w całym kraju będą uczyli się na podobnym poziomie. W dyskusji, która toczy się obecnie, trzeba będzie zapewne znaleźć jakiś złoty środek" - wskazał Jakubowski.

"Zauważamy chaotyczne zapowiedzi kierownictwa MEN dotyczące m.in. likwidacji zadań domowych, co jednoznacznie narusza zarówno ustawowe uprawnienia nauczyciela, jak i kompetencje rad pedagogicznych. Podobnie przedstawia się kwestia zapowiadanych zmian w kanonie lektur lub w podstawach programowych" - powiedział Wittkowicz. Jednocześnie zauważył, że nadal nie powstał zapowiedziany zespół ministerialno-związkowy, który miał wypracować nowy system wynagradzania nauczycieli oparty na powiązaniu wynagrodzeń z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. "Reasumując, w ciągu ostatnich 100 dni kierownictwo MEN mogło zrobić zdecydowanie więcej pozytywnych i oczekiwanych przez środowisko nauczycielskie działań" - ocenił.

O potrzebie prac nad powiązaniem wysokości wynagrodzeń nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce lub przeciętnym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw, jako temacie dla rządu mówili też Broniarz i Jakubowski. (PAP)

 

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać i na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

777 zł składki zdrowotnej pracownika, 315 zł przedsiębiorcy (obaj zarabiają 10 tys. zł miesięcznie). Konstytucyjny paradoks? Czy różne kwoty składki są sprawiedliwe?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

Skoro nieznajomość prawa szkodzi, to czyja to jest wina, że go nie znamy? [5 POWODÓW]

Prawo dotyka wszystkich. Tymczasem prawdziwie poznają je osoby decydujące się na studia prawnicze. Brak znajomości prawa rodzi niesprawiedliwość społeczną. Jakie są powody nieznajomości prawa? Czy możliwe są zmiany pozwalające na zrozumienie przepisów prawnych przez każdego?

REKLAMA

Pracujący emeryt z przywilejami finansowymi: zwolnienie z PIT i wyższa emerytura. Niektórzy mają limity dorabiania

ZUS informuje, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat liczba pracujących emerytów wzrosła o 51,7 proc. Na koniec grudnia 2015 roku w Polsce było 575,4 tys. pracujących emerytów, natomiast na koniec 2024 roku ich liczba wzrosła do 872,6 tys. Nic dziwnego. Przepisy wspierają aktywność zarobkową emerytów.

Rozporządzenie DORA - co to jest i kogo dotyczy? [PRZEWODNIK]

Czego dotyczy unijne rozporządzenie DORA? Wprowadza nowe pojęcia i wymagania dotyczące cyberbezpieczeństwa w sektorze finansowym. Prezentujemy przewodnik po DORA z wyjaśnieniem trudnych pojęć dla dostawców usług ICT.

Kiedy ZUS przyznaje tzw. rentę alkoholową? Niezdolność do pracy musi być spowodowana czymś więcej niż chorobą alkoholową

W orzecznictwie lekarskim nie istnieje pojęcie tzw. renty alkoholowej. Jak podkreśla Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy ZUS-u, sam fakt istnienia choroby alkoholowej nie jest wystarczający do uzyskania świadczenia rentowego z tytułu niezdolności do pracy. Istotne jest stwierdzenie, że choroba alkoholowa może spowodować dodatkowe schorzenia będące powikłaniami uzależnienia, które znacznie ograniczają zdolność do pracy. Przykładami takich powikłań mogą być marskość wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, uszkodzenie układu nerwowego, uszkodzenie układu krążenia, a także zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania.

Plagiat w mediach – konsekwencje prawne i możliwości dochodzenia roszczeń

Plagiat jest poważnym naruszeniem zarówno zasad etyki dziennikarskiej, jak i obowiązujących przepisów prawa autorskiego. Współczesna era cyfryzacji oraz dynamiczny przepływ informacji sprzyjają przypadkom wykorzystywania cudzych treści bez odpowiedniego przypisania autorstwa. Warto przeanalizować, jakie regulacje prawne chronią twórców przed plagiatem w kontekście informacji prasowych oraz jakie działania mogą podjąć osoby poszkodowane w sytuacji, gdy ich teksty zostaną skopiowane bezprawnie.

REKLAMA

Sejm na żywo 31 marca 2025 r.: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Mai Rodwald, prokurator, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat. Nowe wytyczne wydawania orzeczeń dla osób niepełnosprawnych tego nie zmieniają

Dla osób niepełnosprawnych prawnym wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne opublikował Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci do 16 roku życia i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia będzie ono miało charakter stały (do 16. roku życia). Następnie osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego. Świadczenie to jest przeznaczone dla osób dorosłych. Dla świadczenia wspierającego istotne jest nie orzeczenie o niepełnosprawności, a poziom potrzeby wsparcia ustalony przez WZON, a tego nowe wytyczne nie dotyczą. W dalszym ciągu nie ma planów, aby świadczenie wspierające było przyznawane dożywotnio. Są tylko takie postulaty.

REKLAMA