Wiosną możliwe ograniczenie prac domowych na podstawie rozporządzenia. Wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer nie użyła zwrotu "koniec" prac domowych. Szczegółowe zasady poznamy niedługo. Wszystko się ustabilizuje od 1 IX 2024 r., kiedy nastąpi redukcja podstawy programowej o 20%.
Chcemy wprowadzać zmiany, które nie są rewolucją, lecz niewątpliwie są ewolucją. Chcemy, by jak najszybciej prace domowe były znacząco ograniczone. Mamy nadzieję, że to będzie wiosną – powiedziała w czwartek wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer w "Sygnałach Dnia".
Największe zmiany w klasach I-III szkół podstawowych
Lubnauer, zapytana, czy po feriach uczniowie nie będą mieć zadawanych prac domowych, odpowiedziała, że resort wstępnie przygotował odpowiednie rozporządzenie i chce, by w najwcześniejszym możliwym terminie prace domowe były znacząco ograniczone. Dodała, że szczególnie ważne jest to w klasach I-III.
"Mamy nadzieję, że to będzie wiosną. Chcemy wprowadzać zmiany, które nie są rewolucją, lecz niewątpliwie są ewolucją".
Praca domowych na pewno nie będzie na święta i weekendy
Przypomniała, że minister edukacji narodowej Barbara Nowacka, gdy obejmowała urząd, apelowała, by nie zadawać prac domowych na święta. "Ja bym zaapelowała w tej chwili, żebyśmy zaczęli od tego, żeby nie zadawać na weekendy" – powiedziała. Podkreśliła, że weekend dla każdego z nas jest czasem odpoczynku i nie ma powodu, by w tym czasie dzieci odrabiały lekcje.
Przypomniała także o zapowiedzi zmniejszenia podstawy programowej o 20 proc., co da nauczycielowi więcej czasu na pracę z uczniami w szkole. Podkreśliła, że zapowiedziane odchudzenie podstawy programowej wejdzie 1 września 2024 r. Zaznaczyła, że praca zespołów programowych odbywa się we współpracy z Centralną Komisją Edukacyjną, by – jak mówiła – nie było kolizji między tym, czego się wymaga na egzaminie, a tym, co jest w podstawach programowych.
"Chcemy, żeby to była wyraźnie odczuwalna zmiana"