Minister Czarnek: nie pozwolimy, by stowarzyszenia LGBT robiły dzieciom wodę z mózgu
REKLAMA
REKLAMA
“Program Willa Plus”
Minister Czarnek został zapytany w Telewizji Republika m.in. o "program willa plus", jak część mediów określiła pieniądze dla organizacji na zakup nieruchomości w konkursie Ministerstwa Edukacji i Nauki "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".
REKLAMA
Portal TVN24 opublikował artykuł zawierający listę 12 nieruchomości oraz organizacji, którym zostały przyznane dotacje na ich zakup w ramach konkursu MEiN. Podano, że jest to lista "willi, budynków, apartamentów i działek budowlanych, które już trafiły lub najpewniej trafią do organizacji powiązanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz do katolickich i prawicowych fundacji".
"Nikczemność i podłość pani Lubnauer, pani Szumilas, panów różnych redaktorów z TVN 24 czy innych lewicowo-liberalnych postkomunistycznych mediów jest nieprawdopodobna" - skomentował minister.
"Konkurs był absolutnie transparentny, oparty na przepisach prawa, a beneficjentami są podmioty prowadzące działalność proedukacyjną. Czterdzieści milionów złotych skierowaliśmy do 42 podmiotów na przeróżne inwestycje kierowane do osób młodych" - podkreślił.
Nie będzie żadnych stowarzyszeń LGBT
"Nie będzie żadnej seksualizacji dzieci, żadnych stowarzyszeń LGBT, które robią wodę z mózgu dzieciom i prowadzą do samobójstw wśród młodzieży. Dlatego te organizacje dziś tak trzeszczą i płaczą" – dodał szef MEiN.
REKLAMA
"Będziemy pokazywać wielkie rzeczy, które się dzieją dzięki organizacjom pozarządowym, które wspieramy. Niech panie Szumilas i Lubnauer staną przed kamerą i przeproszą te niepełnosprawne dzieci i ich rodziców za to, że szydzą z programów, które pomagają tym osobom" - podsumował.
"To, że te pieniądze nie trafiły do organizacji lewackich, do promujących ideologię LGBT, gender, seksualizujących dzieci, to jest to, co strasznie zdenerwowało stację TVN, bo tylko ona poświęciła temu uwagę już drugi dzień" – ocenił szef MEiN w środę wieczorem w programie "Polski punkt widzenia" na antenie Telewizji Trwam.
"My nie będziemy przekazywać żadnych środków ani LGBT, ani organizacjom genderowskim, ani tym, które seksualizują dzieci, bo to jest sprzeczne z konstytucją. My tego robić nie będziemy, choćby nas atakowali nie wiem ile dni" – oświadczył. (PAP)
Autorka: Katarzyna Herbut
kh/ mir/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat