Ola:
„Hej, Dominiku! Mam na imię Ola i mam 10 lat. Mój problem jest bardzo poważny, bo moja koleżanka, Magda, ciągle mi dokucza, wyśmiewa się ze mnie i mnie bije. Czy powinnam o tym powiedzieć komuś dorosłemu? Co robić? Doradź, proszę”.
Dominik:
Droga Olu, absolutnie, nieodwołalnie i kategorycznie nie pochwalam bicia. Żadnego. Nikomu nie wolno nikogo bić. Magdzie nie wolno bić Ciebie, nauczycielom nie wolno bić uczniów i rodzicom też nie wolno bić swoich dzieci.
Jeśli ktoś jest bity, powinien od razu powiedzieć o tym rodzicom albo pani pedagog lub wychowawczyni. Gdy widzi się, że inne dziecko jest bite albo tylko się podejrzewa – też nie można tego przemilczeć.
Czytałem w mądrej książce, że jak ktoś kogoś ciągle bije, to znaczy, że znęca się nad nim fizycznie, a gdy ktoś kogoś obraża i poniża – to znaczy, że znęca się psychicznie. Takie zachowania są całkowicie zabronione!
Mój tata mówi, że trzeba z dziećmi rozmawiać, trzeba im tłumaczyć – a za znęcanie się można nawet odpowiadać przed sądem.
Państwo, zgodnie z Konwencją o Prawach Dziecka, powinno chronić Cię przed przemocą lub poniżającym traktowaniem. Nikt – ani policjant, ani nauczyciel, ani woźny, ani lekarz – nie może Cię bić i poniżać. Masz prawo żyć bez przemocy.
Jeśli chodzi o Magdę, to wiesz co? Pomachaj jej na pożegnanie i znajdź sobie prawdziwą przyjaciółkę. Nie pozwól się bić. Nikomu.
Zobacz również: Dziecko ma prawo do ochrony przed wykorzystywaniem seksualnym
Tekst pochodzi z Książeczki „Twoje prawa (Według Konwencji o Prawach Dziecka). Dominik odpowiada na listy” wydanej przez Polski Komitet Narodowy UNICEF i jest przedmiotem praw autorskich UNICEF.
Zadaj pytanie: Forum