Darowizna lub spadek? Wprowadzają w błąd, a później słono za to płacimy

REKLAMA
REKLAMA
- Oszustwo spadkowe – jak to się zaczęło?
- Przelewy na nieznane konta – spirala strat
- Policja apeluje – nie daj się oszukać!
- Co robić, gdy padniesz ofiarą?
Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła lokalna mieszkanka. 18 kwietnia 2025 roku zgłosiła się na komisariat, informując, że została zmanipulowana i oszukana – straciła blisko 64 tys. złotych.
REKLAMA
Oszustwo spadkowe – jak to się zaczęło?
REKLAMA
Kilka miesięcy wcześniej kobieta otrzymała wiadomość e-mail od osoby podającej się za ciężko chorą obywatelkę Czech. Nadawczyni twierdziła, że przebywa w szpitalu, nie ma bliskich i szuka zaufanej osoby, której mogłaby przekazać majątek w formie darowizny po swojej śmierci – na rzecz sierocińca w Polsce. Brzmi szlachetnie, prawda? Niestety, to był początek przemyślanego oszustwa.
Kobieta, działając w dobrej wierze, nawiązała kontakt. Po jakimś czasie napisał do niej rzekomy prawnik z Niemiec, informując o śmierci „darczyni” i zaproponował formalne przejęcie spadku. Warunkiem była wpłata 3 tysięcy złotych – na założenie konta bankowego w Niemczech.
Przelewy na nieznane konta – spirala strat
Po dokonaniu przelewu kobieta faktycznie otrzymała kartę płatniczą, ale... bez PIN-u. W kolejnych wiadomościach oszuści żądali kolejnych opłat – m.in. 3 tys. euro za kod PIN, a później dodatkowych „formalności”.
Kobieta, przekonana o prawdziwości historii, dokonywała kolejnych przelewów. Gdy kontakt nagle się urwał, zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa spadkowego. Łączna kwota strat to prawie 64 tysiące złotych.
Policja apeluje – nie daj się oszukać!
Fałszywe spadki, darowizny od nieznajomych, przekonujące historie i profesjonalnie przygotowana komunikacja – to coraz częstsze metody przestępców. Wiele osób wciąż daje się na to nabrać.
Jak się chronić? Oto najważniejsze zasady:
- Nigdy nie podawaj danych osobowych, loginów czy numerów dokumentów nieznanym osobom.
- Nie wysyłaj pieniędzy, jeśli masz choć cień wątpliwości.
- Zawsze skonsultuj sytuację z bliskimi lub zgłoś się na policję.
- Jeśli coś brzmi zbyt pięknie, by było prawdziwe – prawdopodobnie tak właśnie jest.
Co robić, gdy padniesz ofiarą?
Im szybciej zareagujesz, tym większa szansa na odzyskanie pieniędzy i zatrzymanie sprawców. Zgłoszenie sprawy na policję może ochronić nie tylko Ciebie, ale i innych.
Źródło: Na podstawie informacji opublikowanej przez Komendę Miejską Policji w Jeleniej Górze
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA