Wiadomo, że często dyplomy i zaświadczenia o ukończeniu kursów i szkoleń nie oddają praktycznych uzdolnień w określonej dziedzinie. Dlatego też, aby bardziej precyzyjnie przyjrzeć się osobie, która zamierza podjąć zatrudnienie na konkretnym stanowisku pracy, pracodawcy czy rekruterzy wykorzystują wiele technik, które z pewnym prawdopodobieństwem stwierdzają przydatność do pracy.
Jedną z metod jest praktyczne sprawdzanie konkretnych umiejętności potrzebnych na danym stanowisku, tzn. obsługa maszyn, komputera, znajomość przepisów i jej wykorzystanie, posługiwanie się językiem obcym, łatwość nawiązywania rozmowy telefonicznej i wiele innych. Czasem pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej informuje kandydata, że zostanie on przetestowany w zakresie konkretnych umiejętności, a często taka potrzeba wychodzi w trakcie rozmowy i jest stosowana spontanicznie, zwłaszcza wtedy, kiedy nie są potrzebne specjalistyczne i skomplikowane narzędzia, a rozmowa przebiega w miejscu przyszłego zatrudnienia.
Osoba ubiegająca się o stanowisko sekretarki, może zostać poproszona o wykonanie prac biurowych, tj. obsługę kserokopiarki, faksu, skanera, komputera.
Analogicznie sytuacja wygląda na inne stanowiska pracy. Pracodawca wówczas widzi, czy osoba rzeczywiście doskonale porusza się w danym obszarze czy należy ją jeszcze przeszkolić, czy jest twórcza i kreatywna, jak reaguje na sytuacje nowe, stresowe, na niepowodzenia, czy jest samodzielna, czy potrafi poprosić o pomoc. Jest to wiele cennych informacji z punktu widzenia pracodawcy i przyszłych współpracowników. Nie należy się zrażać, jeśli czynność nie zostanie wykonana poprawnie lub spotkamy się z poleceniem, z którego wykonaniem będą kłopoty. Czasem bardziej istotna jest sama chęć sprostaniu zadaniu niż jego efekt końcowy.
Kolejną metodą rekrutacyjna są testy psychologiczne. Kandydaci bardzo się jej obawiają, ponieważ do końca nie mają wiedzy z czym wiąże się ocena przez psychologa i jakie następstwa może mieć jego opinia. Kandydaci nie maja pełnych informacji jakie obszary będą brane pod uwagę, aby zapobiec celowym zafałszowaniom i chęci „wybielenia się”. Celem badania psychologicznego może być wiele płaszczyzn, np. inteligencja werbalna/niewerbalna/emocjonalna, sposoby radzenia sobie ze stresem, styl komunikacji. W zależności od profilu kandydata (czyli opisu cech kandydata idealnego na konkretne stanowisko) dostosowywane są testy, które najbardziej trafnie określą pożądane cechy.
W skład testów psychologicznych wchodzą również testy osobowościowe, które mają za zadanie sprecyzować sylwetkę psychiczną kandydata. Testy takie mierzą nastawienie do życia, optymizm, pesymizm, relacje z innymi ludźmi, otwartość na nowe doświadczenia, style zachowania, osobiste preferencje związane z wykonywaniem obowiązków. Testy osobowościowe w dużej mierze mówią o nas samych, o naszych doświadczeniach, trudnościach i kontaktach z innymi. Wielu z tych rzeczy nie można się wyuczyć, przy czym trudno tu także określić jak należy odpowiadać, aby opinia była pozytywna. Na różne stanowiska potrzeba różnych ludzi. Nie można jednoznacznie określić, że łatwość nawiązywania kontaktów interpersonalnych jest cechą niezwykle pożądaną. Na niektóre stanowiska bowiem, taka umiejętność jest zupełnie nieistotna, np. przy samodzielnej pracy informatyka. Dlatego też nie można przygotować się do tych testów, a jedyną skuteczną drogą do optymalnego przedstawienia się pracodawcy, jest odpowiadanie zgodnie z prawdą.
W momencie, kiedy są takie potrzeby stosuje się również rozmowy kwalifikacyjne w języku obcym dla pełniejszego obrazu umiejętności kandydata. Często certyfikaty czy kursy nie odzwierciedlają praktycznych zdolności. Rozmowy te przeprowadza się, kiedy oprócz znajomości języka obcego na określonym poziomie, wymagane są również predyspozycje osobiste, łatwość podejmowania tematów, płynność w posługiwaniu się językiem oraz reagowanie na sytuacje nieprzewidziane. Takie wymagania mogą zostać postawione tłumaczom, przewodnikom turystycznym, pilotom wycieczek, menagerom, jak również wszystkim innym osobom, które ubiegają się o stanowiska pracy za granicą.
Duże firmy, które prowadzą rekrutację na kilka lub kilkanaście stanowisk, stosują często metodę rekrutacyjną, która nazywa się Assessment Centre. Polega ona na zebraniu kandydatów do pracy w grupę i przydzieleniu jej określonych zadań. W zależności od potrzeb mogą to być zadania bardzo złożone, wymagające wykorzystania specjalistycznej wiedzy i predyspozycji osobowościowych oraz pracy w szybkim tempie, ponieważ mogą być one ograniczone czasowo. Całemu przedsięwzięciu przyglądają się osoby (asesorzy), które oceniają pracę poszczególnych osób pod względem wcześniej ustalonych kryteriów. Metoda ta jest bardzo kosztowna, ponieważ osoby oceniające muszą być do tego specjalnie przygotowane i przeszkolone, czasem rejestruje się pracę kandydatów z wykorzystaniem narzędzi audiowizualnych, dlatego niewielu pracodawców decyduje się na taką formę rekrutacji. Aczkolwiek informacje płynące z obserwacji często są bardzo pomocne przy wyborze kandydata/kandydatów, ponieważ pozwalają ocenić:
- w jaki sposób osoby pracują w zespole,
- czy posiadają łatwość nawiązywania kontaktów interpersonalnych,
- czy przyjmują pozycję lidera czy podwładnego,
- czy twórczo podchodzą do rozwiązywania zaistniałych problemów,
- w jaki sposób interpretują otrzymane polecenia, czy wykorzystują swoją wiedzę do realizacji zadania,
- czy są prowokatorami konfliktów czy potrafią je łagodzić,
- czy nie obawiają się podejmowania decyzji i wiele innych.
W składzie osób oceniających zazwyczaj jest kilka osób, które zapisują swoje spostrzeżenia na specjalnych ankietach, co daje duże prawdopodobieństwo obiektywizmu. Z badań wynika, że właśnie ta metoda jest najskuteczniejsza w doborze właściwego kandydata do pracy.
Różnorodność metod rekrutacyjnych wynika z potrzeby dostosowania poszczególnych osób do wymagań jakie stawia dana firma, a co za tym idzie jak najlepszego wykorzystania zasób ludzkich do osiągnięcia sukcesu na rynku. Nie należy się zrażać, kiedy okaże się, że cały proces rekrutacji twa długo i wymaga udowodnienia swojej wartości zawodowej. To całkowicie zrozumiałe, że pracodawcy chcą widzieć w swojej firmie kompetentnych pracowników.