Poszukiwanie pracy
Zgodnie z Kodeksem pracy od kandydata do pracy potencjalny pracodawca może żądać:
- danych identyfikacyjnych takich jak: imię i nazwisko, imiona rodziców, data urodzenia;
- danych kontaktowych - adres zamieszkania;
- informacji o wykształceniu, przebiegi wcześniejszego zatrudnienia.
Istnieją przypadki, gdy pracodawca będzie potrzebował zaświadczenia o niekaralności. Będzie tak w przypadku m.in. nauczycieli czy pracowników straży granicznej. Należy jednak pamiętać, że takie zaświadczenie zawiera dane wrażliwe, dlatego wymaganie go od kandydata do pracy musi być uzasadnione.
Polecamy: Zmiany w ustawie o związkach zawodowych (19 marca) Praktyczne warsztaty dotyczące zmian w ustawie o związkach zawodowych
Jakich danych pracodawca nie może żądać od kandydata do pracy?
Do tej kategorii zaliczają się dane, które nie mają bezpośredniego związku z pracą, o którą dana osoba się ubiega. Niedopuszczalne jest w związku z tym żądanie informacji o stanie cywilnym, wyznaniu, poglądach religijnych czy orientacji seksualnej.
Może wystąpić zdarzyć się, że kandydat do pracy przekaże administratorowi swoje dane wrażliwe, np. dane o swoim stanie zdrowia. Jeżeli sytuacja i stanowisko, o jakie ubiega się kandydat nie wymagają podania takich danych, pracodawca ma dwa wyjścia: albo te dane usunąć, albo uzyskać od kandydata zgodę na przetwarzanie tych danych.
Podobnie w przypadku danych pozyskanych dla celów przyszłych rekrutacji. Jeżeli kandydat nie wyrazi zgody na ich przetwarzanie, potencjalny pracodawca nie będzie mógł ich wykorzystać.
Co istotne, jeżeli kandydat wyrazi zgodę, ale zmieni zdanie, może ją cofnąć.
Rekrutacja on-line
Obecnie jest to chyba najpopularniejszy sposób prowadzenia rekrutacji. Gromadzenie danych uzyskanych przez Internet musi odbywać się zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych. Pracodawca, który zleca publikację ogłoszeń o pracę innemu podmiotowi ( a co za tym idzie, podmiot ten przetwarza dane osobowe kandydatów w imieniu i a rzecz pracodawcy) powinien zawrzeć z nim umowę powierzenia. Należy w niej określić m.in. charakter i cel przetwarzania, przedmiot i czas trwania przetwarzania, rodzaj danych osobowych oraz kategorie osób (w tym przypadku dane kandydatów do pracy), których dane dotyczą, a także obowiązki i prawa administratora.
Rekrutacji „ukrytych” czy „ślepych” nie można uznać za zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych, ponieważ kandydat do pracy nie posiada wiedzy, jaki podmiot zbiera jego dane osobowe i wobec jakiego podmiotu może realizować swoje prawa.
Proces rekrutacyjny
Dane, jakie zbierane są podczas rozmów rekrutacyjnych, powinny odnosić się wyłącznie do tych, udostępnionych w CV. Niedopuszczalne jest, więc pozyskiwanie przez potencjalnego pracodawcę informacji o kandydacie na pracownika od jego poprzedniego pracodawcy, jeśli nie posiada on zgody kandydata na powyższe. Należy też pamiętać, że złożenie przez kandydata do pracy tzw. referencji nie uprawnia pracodawcy do kontaktu z podmiotem je wystawiającym w celu pozyskania dodatkowych informacji o kandydacie. Potencjalny pracodawca nie ma prawa również, aby zwrócić się do uczelni wyższej z prośbą o potwierdzenie, czy kandydat do pracy rzeczywiście uzyskał w niej dyplom. Należy podkreślić, że pozyskiwanie zgód od kandydata na weryfikowanie prawdziwości złożonych oświadczeń i danych zawartych w dokumentach również nie znajduje oparcia w przepisach RODO. Chodzi tu przede wszystkim o dobrowolność zgód. Osoba, która odmówi wyrażenia zgody na uzyskanie niektórych informacji, nie powinna ponosić negatywnych tego konsekwencji.
Za niedopuszczalne należy uznać tworzenie tzw. „czarnych list” osób ubiegających się o zatrudnienie.
Opracowano na podstawie:
Urząd Ochrony Danych Osobowych, Ochrona danych osobowych w miejscu pracy. Poradnik dla pracodawców, październik 2018
Polecamy serwis: Poszukiwanie pracy