Kto ma największe trudności ze znalezieniem pracy
REKLAMA
REKLAMA
Osoby młode
REKLAMA
Jedną z nich są osoby młode - do 25 roku życia. Wielu pracodawców widzi ogromny potencjał w zatrudnianiu absolwentów, którzy nie posiadają jeszcze żadnego doświadczenia. Z tego tytułu można mieć pewne korzyści, np. można zaproponować kandydatowi staż, a nie pełnoetatowe zatrudnienie. Z pewnością osoba młoda jest bardziej skłonna skorzystać z tego typu możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego, jak również pozyskania środków na utrzymanie niż osoba, która już pewne doświadczenie w pracy ma, a dodatkowo posiada zobowiązania rodzinne, a tym samym finansowe.
Ponadto pracodawca może takiemu młodemu pracownikowi zaproponować niższe wynagrodzenie. Większa cześć młodych osób zgodzi się z taką propozycją tłumacząc sobie, że od czegoś należy zacząć, że nie wolno mieć wysokich oczekiwań w pierwszej pracy itp.
Zobacz również: Pierwsza praca
REKLAMA
Jest jeszcze wiele korzyści płynących z zatrudniania absolwentów, jednak można ostatnio zauważyć tendencję pracodawców do odchodzenia od polityki firmy, którą jest przyjmowanie do pracy tylko i wyłącznie osób młodych. Zwłaszcza ostatnio, kiedy firmy borykają się z problemami finansowymi i walczą o utrzymanie się na rynku, można zaobserwować, że pracodawcy poszukują pracowników, których już nie trzeba będzie wdrażać w obowiązki i szkolić w zakresie prac na danym stanowisku, ale takich, którzy dobrze znają swój zawód, a wręcz swoją wiedzą pomogą w korzystnym funkcjonowaniu firmy. Dlatego też pracodawcom zależy na tym, aby kandydat do pracy posiadał co najmniej kilkuletnie doświadczenie zawodowe.
Młoda osoba, nawet jeśli jest bardzo chętna i zmotywowana do pracy, potrzebuje pewnego określonego czasu, kiedy nabędzie umiejętności wymaganych na danym stanowisku. Stąd też swoje zadania w początkowej fazie wykonuje wolniej, mniej dokładnie, jest więcej pomyłek. Pracodawca, dla którego liczą się szybkie, wymierne efekty pracy, często nie dają szansy młodym, niedoświadczonym pracownikom.
Kobiety
REKLAMA
Kolejną grupą osób niechętnie zatrudnianych są kobiety. Są one dyskryminowane jako pracownicy ze względu na pełnioną rolę społeczną jaką jest macierzyństwo. Niechęć pracodawców jest skierowana do kobiet w różnej sytuacji życiowej. Problemy mają te, które jeszcze dzieci nie posiadają, te, które są w ciąży i te, które już są matkami. Niestety pojawiają się podczas rozmów kwalifikacyjnych osobiste pytania na temat stanu posiadanej rodziny czy planach związanych z macierzyństwem. Młode kobiety, które są pannami pytane są o stałego partnera, o plany dotyczące złożenia rodziny.
Jeśli chodzi o zatrudnianie kobiet w ciąży to jest to naprawdę bardzo duży problem, ponieważ - choć pracodawcy często nie mówią o tym wprost - zdają sobie sprawę, że kobieta w każdej chwili może zostać przez lekarza skierowana na zwolnienie. Oczywiście sam poród czy urlop macierzyński (ewentualnie wychowawczy) także są związane z nieobecnością kobiety w pracy, a co za tym idzie brakiem możliwości wypełniania obowiązków pracowniczych.
Zobacz również: Kiedy pracownica musi powiadomić pracodawcę, że jest w ciąży?
Kobiety, które mają dzieci - zwłaszcza bardzo małe, są postrzegane jako pracownik niedyspozycyjny i problemowy ze względu na opiekę nad dzieckiem, a tym samym możliwości zwolnienia lekarskiego spowodowane chorobą dziecka. Zdecydowanie chętniej są przyjmowane do pracy kobiety, które posiadają dzieci w wieku szkolnym, ponieważ to powoduje znaczne zmniejszenie absencji w pracy, gdyż dzieci są już w miarę samodzielne.
Osoby w wieku przedemerytalnym
Osoby, które są w wieku przedemerytalnym również bardzo często mają trudności w znalezieniu zatrudnienia. Pracodawcy postrzegają takie osoby jako mniej wydajne, skłonne do różnego rodzaju chorób związanych z wiekiem i naturalnym procesem starzenia. Nie bez znaczenia są również zdolności intelektualne, czyli obniżona koncentracja, obniżona zdolność szybkiego uczenia się i zapamiętywania, zmniejsza kreatywność itp. Często u tych osób występuje także mniejsza motywacja do pracy - nie liczą już bowiem, jak młodzi, na rozwój zawodowy i wyznaczanie sobie kolejnych celów na ścieżce kariery, a jedynie dopracowanie kilku lat do emerytury. Często dla pracodawców są to wystarczające powody, aby mając do wyboru kandydata starszego i młodszego, wybierają tych drugich.
Zobacz również: Wiek przedemerytalny a ochrona przez zwolnieniem
Osoby karane
Kolejną grupą defaworyzowaną w procesie rekrutacji są osoby, które były karane. I wcale nie chodzi tu o ograniczenia prawne. Rzeczywiście jest część zawodów, które wymagają zaświadczeniu o niekaralności i jest to wymóg niezbędny, jednak wielu pracodawców takich dokumentów nie wymaga. Jednak sama informacja o problemach z prawem w przeszłości rzuca bardzo niekorzystne światło na wizerunek kandydata do pracy. I często dla pracodawcy nie ma znaczenia rodzaj przewinienia, choćby był on zupełnie nie związany z wykonywanym zawodem.
Schematy myślowe związane z osobami karanymi kojarzą się jednoznacznie z brakiem wiarygodności, niekompetencją, nierzetelnością. Dlatego też pracodawcy nie chcą mieć w swoim zespole pracownika, na którego bezustannie trzeba będzie "mieć oko".
Osoby bezdomne
Jeszcze inną grupą są osoby bezdomne. Bezdomność także jest kojarzona pejoratywnie. I tak bezdomnym przypisuje się takie cechy jak brak odpowiedzialności, wiarygodności, zaradności, różnego rodzaju patologie społeczne jak skłonność do agresji, wulgarność, nałogi, brak umiejętności życia w grupie, dostosowania się społecznego itp. Pracodawcy często usprawiedliwiają negatywną decyzje o zatrudnieniu takiej osoby faktem, że nie mogą być pewni, czy ich pracownik nie zostawi pracy z dnia na dzień, ponieważ nie mają stabilnej sytuacji mieszkaniowej.
Osoby długotrwale bezrobotne i o niskich kwalifikacjach
Także długotrwale bezrobotni mają trudności z zatrudnieniem. Bardzo często wynika to z faktu, że wiele lat przerwy w pracy zawodowej powodują dezaktualizację nie tylko ich umiejętności i kwalifikacji zawodowych, lecz również zdolności odnalezienia się w środowisku pracowniczym, pracy w grupie, dostosowywanie się do wymagań stawianych przez inne osoby.
Zobacz również: Kto może mieć status bezrobotnego?
Osoby o niskich kwalifikacjach zawodowych także nie są chętnie zatrudniani przez pracodawców. Zwłaszcza na obecnym rynku pracy, gdzie jest bardzo duża konkurencja związana z wykształceniem kandydatów do pracy, osoby bez wyuczonego zawodu bądź z niskim wykształceniem ogólnym mają zdecydowanie mniejsze szanse na zatrudnienie w porównaniu z tymi, którzy oprócz kształcenia w szkołach na różnych poziomach - coraz częściej wyższym - posiadają jeszcze dodatkowe kwalifikacje potwierdzone certyfikatami z ukończonych kursów czy szkoleń.
Należy pamiętać, że rynek pracy kieruje się zasadami popytu i podaży. Pracodawca jest podmiotem, dla którego liczy się zysk. Jeśli umiejętności, wykształcenie czy doświadczenie zawodowe kandydata nie gwarantują takiego zysku dla firmy, wówczas jest mniejsza szansa na zatrudnienie. Dlatego tez tak ważne, aby swoją ścieżkę zawodową planować wcześnie z uwzględnieniem wszelkich możliwych barier i niepowodzeń. Im bardziej będziemy na to przygotowani, tym większe kroki poczynimy, by być w grupie osób, które mają większe szanse na odniesienie sukcesu na rynku pracy.
Zobacz również serwis: Poszukiwanie pracy
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat