Świadczenia rodzinne i fundusz alimentacyjny - jak ustalać dochody młodych?
REKLAMA
REKLAMA
Świadczenia rodzinne i fundusz alimentacyjny: Gminy same będą ustalać dochody młodych
Resort pracy zaleca, by gminy same występowały do urzędów skarbowych o dane o zarobkach osób, które nie skończyły 26 lat.
REKLAMA
Od poniedziałku ruszył proces składania wniosków o świadczenia rodzinne oraz z funduszu alimentacyjnego (FA) w formie papierowej na nowe okresy ich wypłaty. Do ich przyznania potrzebne są informacje o dochodach uzyskanych w 2019 r., dzięki którym gmina wie, czy nie zostało przekroczone kryterium dochodowe warunkujące prawo do ich otrzymania. W tym roku ustalenie sytuacji materialnej będzie wymagało więcej czasu i pracy, gdy wnioskodawcą lub członkiem jego rodziny jest osoba poniżej 26. roku życia. Jest to związane z wprowadzoną w ubiegłym roku zmianą przepisów, która przełożyła się na sposób wyliczenia ich dochodu.
Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!
Kłopoty z Emp@tią
Chodzi o obowiązujący od 1 sierpnia 2019 r. zerowy PIT dla młodych, czyli zwolnienie z podatku zarobków pracowników mających mniej niż 26 lat. Taki dochód, zgodnie z art. 3 ust. 1 lit. c ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 111) jest jednak wliczany do kryterium dochodowego przy ubieganiu się o pomoc finansową na dzieci. Problem w tym, że gmina nie ustali go tak łatwo jak w przypadku zarobków, od których jest odprowadzany podatek. Informację o tym, ile wynosił dochód, pozyskuje bowiem drogą elektroniczną z resortu finansów za pośrednictwem systemu Emp@tia. Ta usługa nie jest jednak dostępna dla dochodów objętych zerowym PIT dla młodych. W efekcie muszą być one podane na oświadczeniu dotyczącym dochodów nieopodatkowanych, który trzeba dołączyć do wniosku o świadczenia.
Jednak jak wskazuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), jest bardzo prawdopodobne, że z uwagi na niewiedzę część osób nie będzie wykazywać takiego dochodu na oświadczeniu (np. będzie myśleć, że tak jak do tej pory gmina pozyska go z Emp@tii) lub wpisze niewłaściwą kwotę. A o pomyłkę łatwo, bo dochód zwolniony z podatku musi zostać pomniejszony o składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Istnieje więc ryzyko, że z powodu błędnego wyliczenia dojdzie do nienależnego przyznania świadczeń i potem konieczności ich zwrotu.
Konieczna weryfikacja
Dlatego MRPiPS w komunikacie sugeruje gminom, jak powinny postępować, aby wychwycić te wnioski, w których mogą występować dochody zwolnione z PIT.
Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie, czy wnioskodawca lub członek rodziny urodzili się po 1 sierpnia 1993 r., bo tylko takie osoby mogły skorzystać z ulgi podatkowej. Następnie samorząd powinien za pomocą usługi Z1 (dostępnej przez Emp@tię) pozyskać informację, czy za taką osobę od 1 sierpnia do 31 grudnia były odprowadzane składki zdrowotne (będzie to oznaczać, że osiągała dochody z pracy). Gdy odpowiedź będzie pozytywna, należy zweryfikować, czy do wniosku dołączone jest oświadczenie o dochodzie nieopodatkowanym.
Dwie drogi
Jeśli okaże się, że oświadczenia nie ma (lub nie jest na nim podana kwota dochodu), możliwe są dwa rozwiązania. Pierwszym jest zobowiązanie rodzica do dostarczenia zaświadczenia z urzędu skarbowego zawierającego informacje o wysokości przychodu oraz kwocie należności na ubezpieczenia społeczne (wysokość składek zdrowotnych gmina pozyska sama dzięki wspomnianej usłudze Z1). Resort ze względu na epidemię wskazuje jednak, że bardziej zasadne jest zastosowanie drugiego rozwiązania, a mianowicie skierowanie przez gminę do fiskusa zbiorczego zapytania o wysokość dochodu oraz składek emerytalno-rentowych wymienionych w nim osób.
Praktyczne problemy
REKLAMA
– Budzi to wątpliwości, bo uzyskaną informację musimy dołączyć do akt danej sprawy i nie powinny tam się znajdować dane 30 innych osób – mówi Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPS) w Płocku.
Marzena Szuleta, kierownik biura świadczeń Urzędu Miasta w Kaliszu, dodaje, że nie wiadomo, jak urzędy skarbowe będą reagować na takie zapytania (mogą je kwestionować, skoro dochody nieopodatkowane są podawane na oświadczeniu) oraz po jakim czasie udzielą odpowiedzi. Może to skutkować tym, że dany wniosek będzie musiał poczekać, aż będzie go można rozpatrzyć.
– Będzie to duże wyzwanie analityczne, wymagające wykonywania dodatkowych czynności i obliczeń. Tych może być całkiem sporo, bo gdy dana osoba pracowała cały 2019 r., jej dochód osiągnięty od stycznia do końca lipca będzie ustalony na dotychczasowych zasadach i będziemy go sumować z tym uzyskanym po 1 sierpnia – podkreśla Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń MOPS w Katowicach.
REKLAMA
Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń MOPS w Puławach, zwraca uwagę, że jeszcze innym sposobem, z którego można skorzystać, jest zwrócenie się do wnioskodawcy o przekazanie PIT-11 i na jego podstawie wyliczenie dochodu. – Wydaje się, że to może być najszybszy sposób na ustalenie wysokości nieopodatkowanego dochodu – stwierdza.
Urzędnicy zgodnie przyznają, że największym ułatwieniem byłoby poszerzenie usług Emp@tii właśnie o możliwość elektronicznego pozyskiwania danych o dochodzie w ramach zerowego PIT dla młodych. Zmianę przepisów, która miała na to pozwolić, zawiera skierowany w marcu do konsultacji projekt ustawy o świadczeniach na rzecz rodziny, ale do tej pory nie został przyjęty przez rząd i skierowany do dalszych prac w Sejmie.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat