Alimenciarze trafią do Krajowego Rejestru Zadłużonych (KRZ)
REKLAMA
REKLAMA
Ministerstwo Sprawiedliwości konsekwentnie staje w obronie dzieci, których rodzice odmawiają wywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego. Spektakularny efekt przynoszą wprowadzone w zeszłym roku zmiany, polegające na restrykcyjnym egzekwowaniu obowiązku alimentacyjnego i karaniu unikających płacenia alimentów. Każdego, kto zalega z alimentami na kwotę równą lub przewyższającą trzymiesięczne zobowiązania, może spotkać kara od grzywny do roku więzienia. Ci, którzy zalegają ze zobowiązaniami, są wzywani przez prokuraturę i pouczani o konsekwencjach. Unikają ich, jeśli spłacają zaległości.
REKLAMA
Przygotowana została też reforma prawa rodzinnego, która zakłada przyznawanie w kilka dni alimentów natychmiastowych. Przewiduje maksymalne uproszczenie formalności. Rodzice ubiegający się o alimenty na dzieci będą mogli składać pozew na gotowym formularzu dostępnym w internecie, bez konieczności ponoszenia wydatków na prawników.
Dłużnicy w nowym rejestrze
REKLAMA
Przyjęty przez rząd projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych (KRZ) to kolejny ważny krok w zwiększaniu skuteczności ściągania alimentów. Rejestr ten zastąpi obecnie obowiązujące, nieskuteczne rozwiązania. Dziś rodzice, którzy nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego trafiają do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych (RDN) stanowiącego część Krajowego Rejestru Sądowego. Wpisywani są tu jednak tylko dłużnicy, co do których egzekucja komornicza okazała się bezskuteczna w odniesieniu do zaległości alimentacyjnych za okres dłuższy niż 6 miesięcy, a dostęp do RDN nie jest wystarczająco prosty i szybki.
Z uwagi na powyższe wpis do tego rejestru nie zwiększał ściągalności alimentów. Potwierdziła to ankieta przeprowadzona wśród urzędników samorządowych, odpowiedzialnych za postępowania wobec dłużników alimentacyjnych. 85 proc. respondentów oceniło, że RDN nie jest skutecznym sposobem dyscyplinowania dłużników.
Dlatego od 1 lutego 2019 r. dotychczasowy Rejestr Dłużników Niewypłacalnych ma zostać zastąpiony przez w pełni nowoczesny, całkowicie jawny i powszechnie dostępny Krajowy Rejestr Zadłużonych.
Motywacja do spłaty
REKLAMA
Krajowy Rejestr Zadłużonych stanie się istotnym elementem wzmacniającym egzekucję świadczeń alimentacyjnych. Będą w nim ujawniane informacje o osobach, wobec których toczy się egzekucja świadczeń alimentacyjnych (lub należności budżetu państwa np. z tytułu świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego), a zaległość jest dłuższa niż trzy miesiące.
Wpis do rejestru ma zmotywować dłużnika do wywiązywania się ze swych obowiązków. Dopingujący powinien być sam fakt publicznej informacji o niewywiązywaniu się z powinności wobec własnego dziecka. Umieszczony w KRZ dłużnik musi też liczyć się z takimi konsekwencjami, jak utrudnienie lub uniemożliwienie otrzymania kredytu i zakupu na raty, czy obniżenie wiarygodności w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej.
Projektowane rozwiązanie zakłada, że dane o dłużnikach alimentacyjnych będą zamieszczane w rejestrze przez komornika prowadzącego postępowanie egzekucyjne, a w przypadku gdy komornik nie prowadzi postępowania egzekucyjnego, informacje zamieszcza organ, który wypłacił świadczenia przyznawane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów. Dane o osobach zalegających ze spłatą świadczeń alimentacyjnych automatycznie przestaną być ujawniane po siedmiu latach od ukończenia postępowania egzekucyjnego lub spłaty całej należności.
Ułatwienia dla przedsiębiorców
Publikowanie danych o dłużnikach alimentacyjnych to tylko część planowanych funkcji Krajowego Rejestru Zadłużonych. Mają być w nim również ujawniane m.in. firmy znajdujące się w postępowaniu upadłościowym i restrukturyzacyjnym, osoby objęte upadłością konsumencką, dłużnicy z umorzonym postępowaniem egzekucyjnym. Będą tu również zamieszczane orzeczenia o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej.
KRZ będzie więc obejmował dane, związane z brakiem wypłacalności lub zagrożeniem niewypłacalnością, istotne dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego.
Nastąpi cyfryzacja postępowania upadłościowego oraz restrukturyzacyjnego. Wnioski i dokumenty będą składane drogą elektroniczną, co znacznie usprawni te postępowania, a także komunikację ich uczestników z sądem. Składanie wniosków elektronicznych będzie obowiązkowe tylko dla firm, a m.in. dłużnicy w upadłości konsumenckiej, będą mogli nadal składać wnioski na papierze lub ustnie w biurze podawczym każdego sądu.
Akta cyfrowe
Akta postępowań restrukturyzacyjnych oraz upadłościowych będą prowadzone w formie elektronicznej – dostęp do nich będzie możliwy zarówno w czytelni akt w sądzie, jak i przez stworzenie ogólnodostępnego portalu internetowego. Ważnym ułatwieniem będzie również rezygnacja z dotychczasowego publikowania ogłoszeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, związanych z upadłością i restrukturyzacją, co wiąże się dziś z kosztami dla przedsiębiorców.
Zaproponowane rozwiązania będą wsparciem w przeprowadzaniu naprawy zadłużonego przedsiębiorstwa i pomogą zapobiec jego likwidacji. A to oznacza zazwyczaj możliwość nieprzerwanego realizowania kontraktów i utrzymania miejsc pracy.
Integracja z rejestrami UE
Nowe rozwiązania pozwolą włączyć Polskę do planowanego systemu łączącego rejestry upadłości krajów Unii Europejskiej. Na system ten będą składać się poszczególne rejestry upadłości oraz europejski portal „e-Sprawiedliwość”, pełniący rolą centralnego elektronicznego punktu dostępu do informacji. System będzie oferował funkcję wyszukiwania we wszystkich językach urzędowych UE.
Projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych zostanie teraz skierowany do Sejmu.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat