Czy tylko pieniądze mogą być alimentami?
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie przez pojęcie alimentów rozumie się obowiązek dostarczania środków utrzymania potrzebnych do zapewnienia żywności, odzieży, odpowiednich warunków mieszkaniowych, czy też zaspokajania innych potrzeb, takich jak wyjście do kina czy na koncert. Co ciekawe, po łacinie alimentum znaczy właśnie „żywność”. Co więcej, kodeks rodzinny i opiekuńczy wskazuje, że wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego.
REKLAMA
Jakie wynikają z tego konsekwencje?
Kwestie alimentów są zawsze bardzo trudne, zarówno dla rodzica, któremu sąd przyznał pełnię władzy rodzicielskiej, a co za tym idzie, dziecko zamieszka właśnie z nim, jak i dla rodzica który został odsunięty od codziennych spraw dziecka, czasem poprzez zupełne porzucenie rodziny. Często zdarza się tak, że rodzice będą potrafili się porozumieć w kwestii alimentów, zdecydowanie częściej jest jednak tak, że walka o alimenty jest długoletnią wojną pomiędzy byłymi małżonkami.
Zobacz: Kiedy warto zawrzeć umowę o alimenty w formie aktu notarialnego?
Rodzic, z którym zostało dziecko najczęściej żąda alimentów określonych kwotowo. Trudno zresztą dziwić się takiemu podejściu, bowiem to rodzic który mieszka z dzieckiem niewątpliwie najlepiej zna potrzeby dziecka i najlepiej wie, co konkretnie jest dziecku w danym momencie potrzebne. Zdarzają się jednak coraz częściej sytuacje, kiedy rodzic „dochodzący” woli wywiązywać się z obowiązku alimentacyjnego właśnie w naturze i należy pamiętać, że ma do tego prawo. Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, że rodzic „dochodzący” kupuje dziecku znaczną większość ubrań czy zabawek, kilka razy w miesiącu zabiera je do kina czy do parku rozrywki, płaci czynsz za mieszkanie czy zapewnia płatną opiekę lekarską (okulistę, dentystę), to niestety rodzic z którym dziecko mieszka nie będzie miał argumentów, aby żądać w sądzie alimentów określonych w pieniądzach.
Dopiero, gdy środki te nie są dostarczane w naturze, sąd ustala ich wysokość w pieniądzu.
Niezależnie od wybranego rodzaju świadczeń alimentacyjnych, zawsze najważniejsze powinno być dobro dziecka. Jeżeli zatem rodzic zobowiązany do alimentów wywiązuje się z nich dobrowolnie i przede wszystkim regularnie – ale w naturze, być może nie warto rozpoczynać długiej i często nieprzyjemnej walki sądowej.
Zobacz serwis: Alimenty na dziecko
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat