Alimenty natychmiastowe - kiedy wejdą w życie?
REKLAMA
REKLAMA
Dla kogo alimenty natychmiastowe?
Rozważenia na początku wymaga to, czym w zasadzie są alimenty natychmiastowe i jaka jest ich funkcja. Koncepcja świadczeń alimentacyjnych nie jest niczym nowym, a pomysł wprowadzenia ich do Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego powracał kilkukrotnie. Ich podstawowym celem jest zabezpieczenie alimentów na rzecz dzieci, zanim jeszcze dojdzie do postępowania sądowego. W swoim zamyśle pozwalają one ochronić dziecko przed pogorszeniem warunków życia, do czego mogłoby dojść w przypadku przedłużającego się postępowania sądowego.
Jak uzyskać alimenty natychmiastowe?
Według planów ustawodawcy orzekane byłyby one w sposób uproszczony w postępowaniu nakazowym. Pozew miałby być wnoszony na urzędowym formularzu i rozpatrywany w terminie 14 dni. Krótki termin rozpatrywania takiego pozwu jest zgodny z zasadą dobra dziecka. Ograniczone ma być także postępowanie dowodowe w tym zakresie.
- Różnią się zatem one nieco od zabezpieczenia roszczenia w postępowaniu o alimenty. Tutaj ma występować jednak jeden dodatkowy warunek - jeżeli małżonek lub małżonka wcześniej wnioskowali o zabezpieczenie roszczeń, to nie będą mogli skorzystać z alimentów natychmiastowych. Problematyczne mogą być jednak także kwestie związane z egzekwowaniem tych alimentów – mówi adwokat Katarzyna Bórawska z kancelarii B-legal w Toruniu.
Alimenty natychmiastowe – w jakiej wysokości?
W przypadku tych alimentów suma świadczenia ma być uzależniona przede wszystkim od obecnej minimalnej płacy krajowej. Można więc stwierdzić, iż kwota takiego świadczenia ustalana jest automatycznie i nie zależy od indywidualnego przypadku, tak jak ma to miejsce podczas ustalania wysokości standardowych alimentów.
Alimenty natychmiastowe mają wynosić na:
1 dziecko – 21% minimalnej krajowej pensji,
2 dzieci – 19% minimalnej krajowej pensji na każde dziecko,
3 dzieci – 17% minimalnej krajowej pensji na każde dziecko,
4 dzieci – 15% minimalnej krajowej pensji na każde dziecko,
5 lub więcej dzieci – 13% minimalnej krajowej pensji na każde dziecko.
-Wobec tego, przy płacy minimalnej w 2023 roku na poziomie 3490 zł brutto, natychmiastowe alimenty na jedno dziecko wyniosą 600-700 zł miesięcznie. Trudno jest z takich kwot utrzymać małoletniego, jednak zawsze mogą stanowić one dodatkowe zabezpieczenie jego potrzeb. W mojej ocenie ustawodawca powinien skupić się także na zaostrzeniu rygoru egzekwowania należności alimentacyjnych. Niejednokrotnie bowiem uda nam się wygrać sprawę alimentacyjną dla klientki, jednakże w rzeczywistości klientka tych alimentów i tak nie otrzymuje bo ojciec jej dzieci jest niewypłacalny. W takich wypadkach świadczenie za zobowiązanego ojca dzieci wypłaca Fundusz Alimentacyjny. Jednakże instytucja ta wypłaca świadczenie jedynie w wysokości ok 500zl miesięcznie na każde dziecko i to też nie w każdym wypadku– podsumowuje Katarzyna Bórawska.
Zasadnym jest zatem podniesienie kwoty wypłacanych świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego do kwoty co najmniej 700zł miesięcznie na każde dziecko oraz zaostrzanie polityki egzekwowania należności od polskich obywateli mieszkających zarówno na terenie Polski jak i całego świata.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat