To już koniec takiego L4. Rząd szykuje rewolucyjną zmianę, która wywróci milionom Polaków pracę na etacie

Maja Retman
rozwiń więcej
l4, zwolnienie lekarskie, choroba, pracownik / l4, zwolnienie lekarskie, choroba, pracownik / Shutterstock

W określonych przypadkach będzie można pracować, wyjść z domu, żeby zrobić zakupy, a nawet wyjechać za granicę. Tak będzie wyglądać chorowanie po nowemu na L4. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej szykuje prawdziwą rewolucję w zwolnieniach lekarskich. Skąd te radykalne zmiany? W opinii ministerstwa niektóre przepisy regulujące kwestię L4 są niedostosowane do obecnych potrzeb.

Zapowiada się prawdziwy przewrót w zwolnieniach lekarskich, Ich zasady mają być bardziej życiowe. Zdaniem resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, niektóre przepisy regulujące kwestię L4 są "niedostosowane do obecnych potrzeb". Stąd potrzeba ich nowelizacji.

Tak będzie wyglądać chorobowe po nowemu

Jak wedle ministerialnych propozycji miałby wyglądać chorowanie po nowemu? - Zwolnienie oznaczone numerem dwa nadal będzie ograniczać możliwość opuszczania mieszkania w celach niezgodnych z procesem leczenia, ale nie będą do nich zaliczane zwykłe czynności dnia codziennego, takie jak choćby wyjście do sklepu, apteki czy też na wizytę do lekarza. Jedno z podstawowych założeń projektu to dokładne określenie co pracownik może, a czego nie może robić na zwolnieniu lekarskim.

Jak jest teraz? L4 wystawiane przez lekarza jest oznaczone numerem jeden lub dwa. Jedynka oznacza, że chory ma przebywać w domu i unikać nadmiernej aktywności. Dwójka oznacza, że nie może opuszczać miejsce zamieszkania.

L4 po nowemu. Co wolno, a czego nie wolno na chorobowym

Zapowiadana nowelizacja przepisów dotyczy tych, którzy pracują w więcej niż jednym miejscu. Teraz, jeśli ktoś jest na L4, nie może wykonywać żadnej pracy i nie ma znaczenia, z jakim wiąże się to wysiłkiem. Nowe regulacje uwzględnia sytuację, kiedy dolegliwość uniemożliwia pracę w jednym zawodzie, ale nie wyklucza wykonywania innych obowiązków.

Jak wyjaśniała w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Renata Bugiel, adwokat w kancelarii GKR Legal, pracę będzie można wykonywać pod warunkiem, że lekarz wystawi zwolnienie, w którym wyraźnie wskaże taką możliwość - podkreśla prawniczka, która zwracała uwagę, że ktoś kto teraz pracuje w kilku miejscach i ma zwolnienie lekarskie w jednym z nich, nie może pracować w innym. W przeciwnym razie traci zasiłek chorobowy.

Będzie więcej lewych zwolnień lekarskich?

Nowe zasady, które mają prowadzić do liberalizacji przepisów, budzą wątpliwości szczególnie w kontekście potencjalnego wzrostu nadużyć. Mikołaj Zając, prezes Conperio, polskiej firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji chorobowych, zwraca uwagę na możliwe negatywne konsekwencje proponowanych regulacji.

– Nasze doświadczenie pokazuje, że już teraz mamy do czynienia z licznymi nadużyciami ze strony pracowników, a do najpopularniejszych z nich należą właśnie dorabianie i wyjazdy wakacyjne na L4. Zwiększenie swobody w tym zakresie może jedynie otworzyć furtkę do jeszcze większych oszustw, co pociągnie za sobą dalsze, wymierne straty finansowe zarówno dla pracodawców, jak i obciążenia dla systemu ubezpieczeń społecznych – mówi Mikołaj Zając.

Zdaniem eksperta, istnieje wręcz obawa, że w przyszłości pracownicy będą samodzielnie decydować o stanie swojego zdrowia i zdolności do pracy, bez konsultacji z lekarzem. Taka sytuacja może prowadzić do przypadków wykonywania dodatkowej pracy np. mimo obniżonej sprawności psychoruchowej. Pracownik, który samodzielnie „wyrazi zgodę” na pracę, mimo problemów zdrowotnych, może stwarzać zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych.

Coraz więcej zdrowych chorych na L4

Zgodnie z danymi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Polacy w ubiegłym roku spędzili rekordowe 240 mln dni na zwolnieniach lekarskich. Znaczną część L4 stanowiły nadużycia. W następstwie kontroli, państwowa jednostka zakwestionowała świadczenia chorobowe na kwotę ponad 52 mln zł, co stanowi znaczną część kosztów systemu ubezpieczeń społecznych. Jak podkreśla Mikołaj Zając, ta kwota w rzeczywistości jest znacznie wyższa, bo kontrole ZUS stanowią stosunkowo bardzo niski odsetek i są przysłowiową kroplą w morzu potrzeb.

Z danych Conperio wynika, że aż 34 proc. spośród33 tys. kontroli L4 przeprowadzanych przez firmęw ubiegłym roku, wykazało nieprawidłowości. Branżami o najwyższym średnim miesięcznym wskaźniku absencji, przekraczającym 9 proc. były automotive i logistyczna. O kilka procent w stosunku do lat ubiegłych wzrosły także wskaźniki zwolnień jednodniowych – pobieranych w poniedziałki i piątki.

Czy liberalizacja przepisów przyniesie realne korzyści?

Rządowe propozycje spotkały się z mieszanymi reakcjami zarówno ze strony pracodawców, jak i związków zawodowych, a środowisko apeluje o większą ostrożność w zmianach regulacji. Wciąż otwarte pozostaje pytanie, czy liberalizacja przepisów przyniesie realne korzyści, czy też pogłębi problemy związane z nadużywaniem L4 i zwiększonym obciążeniem systemu.

– Liberalizacja przepisów może przyczynić się do dalszego rozwoju tego niepokojącego zjawiska, jakim jest nadużywanie L4 – uważa Mikołaj Zając. - Wprowadzenie możliwości wykonywania innych zawodów w trakcie choroby dotyczy wąskiej grupy osób. Szacujemy, że około 90-95 proc. pracowników, w tym większość pracowników fizycznych, zatrudnionych jest u jednego pracodawcy. Dlaczego zatem koncentrujemy się na rozwiązaniu skierowanym do wąskiego kręgu zainteresowanych, a nie na rzeczywistym problemie, którym jest chociażby rosnąca liczba nadużyć w Polsce? – zastanawia się ekspert i podkreśla, że w obliczu rosnącej liczby nadużyć, rząd powinien bardziej skupić się na wzmocnieniu kontroli nad zwolnieniami lekarskimi, wprowadzając jednocześnie bardziej restrykcyjne procedury weryfikacji ich zasadności. W jego ocenie, zamiast ułatwiać wyjazdy i zmiany zatrudnienia podczas L4, należy dążyć do bardziej efektywnego monitorowania sytuacji zdrowotnej pracowników i przeciwdziałania nadużyciom.

– Reforma przepisów dotyczących L4 powinna koncentrować się na precyzyjniejszym określeniu, kiedy pracownik faktycznie potrzebuje zwolnienia oraz na zwiększeniu roli pracodawców w procesie weryfikacji zwolnień – podsumowuje Mikołaj Zając.

Prawo
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia
20 kwi 2025

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności
19 kwi 2025

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach
20 kwi 2025

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?
19 kwi 2025

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.
20 kwi 2025

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści
19 kwi 2025

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025
18 kwi 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży
19 kwi 2025

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową
18 kwi 2025

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025
19 kwi 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

pokaż więcej
Proszę czekać...