Premier Donald Tusk zapowiedział, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będzie miał ważny komunikat dot. Zielonego Ładu, m.in. w sprawie przepisów dotyczących ugorowania. Zaznaczył, że nie umówił się na negocjacje z rolnikami, tylko poinformuje ich o podjętych działaniach.
D. Tusk w czwartek na konferencji prasowej przed wylotem do Rumunii na kongres Europejskiej Partii Ludowej (EPL), wyraził przekonanie, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będzie miał "coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład, m.in. przepisy dotyczące ugorowania". "Bardzo mi zależy na tym, żeby +dowieźć+ do końca to, co jest możliwe z Zielonym Ładem" - podkreślił.
Nie będzie negocjacji z rolnikami
Zaznaczył też, że na spotkanie z rolnikami, które ma rozpocząć się w sobotę o godz. 10 w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie, nie umówił się na negocjacje, lecz poinformuje rolników o działaniach jakie zostały podjęte.
Premier przekonywał, że rząd stara się uzyskać w UE "takie decyzje, które pozwolą także polskim rolnikom odetchnąć z ulgą - jeśli chodzi o te najbardziej dotkliwe z ich punktu widzenia przepisy i nowe zasady, które przewidział Zielony Ład". "Jestem w stałym kontakcie z Brukselą, bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety" - dodał.
Szef rządu zaapelował też do unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, żeby "na żadnym etapie, także teraz, kiedy być może finalizujemy te działania, niczego nie zepsuł".
Premier zapowiedział, że podczas spotkań z europejskimi liderami m.in. szefową KE Ursulą von der Leyen, także na kongresie EPL w Bukareszcie, będzie rozmawiał o potrzebie zmian, które będą chroniły europejski i polski rynek, a także polskich producentów. "Przez zmiany rozumiemy potrzebę powrotu mniej więcej do zasad, jakie obowiązywały w wymianie handlowej z Ukrainą i z innymi państwami trzecimi przed wybuchem wojny" - wyjaśnił.
KPRM: Premier Donald Tusk: w sprawie Zielonego Ładu jesteśmy blisko mety (komunikat)
Premier Donald Tusk jest w stałym kontakcie z Brukselą w sprawie unijnego Zielonego Ładu i potrzeb polskich rolników. Szef rządu kontynuuje też spotkania z liderami państw europejskich – tym razem udał się do Rumunii. A w sobotę, o godz. 10.00, Prezes Rady Ministrów ponownie spotka się z przedstawicielami rolników. Premier, podczas konferencji prasowej, odniósł się również do kwestii dotyczących terminacji ciąży.
W Bukareszcie m.in. o zmianach w Zielonym Ładzie
Kolejną europejską stolicą, do której udał się Premier Donald Tusk, jest Bukareszt. Szef polskiego rządu w Rumunii spotka się z Premier i Prezydentem tego kraju. Weźmie także udział w Kongresie Europejskiej Partii Ludowej.
– W Bukareszcie będzie okazja, aby zabrać głos oraz porozmawiać w cztery oczy z osobami, z którymi pracuję w związku z Zielonym Ładem i niedogodnościami jakie spadają na rolników europejskich, w tym polskich. Będę rozmawiał m.in. z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, a także z Valdisem Dombrovskisem, komisarzem odpowiedzialnym m.in. za kwestie związane z wymianą handlową z Ukrainą – poinformował podczas konferencji prasowej przed wylotem do Bukaresztu Donald Tusk.
Premier podkreślił, że Polska chce pomagać walczącej Ukrainie, ale jednocześnie musimy pamiętać o rynkach polskich i europejskich.
– Będę rozmawiał o tym, że potrzebne są zmiany, które będą chroniły europejski i polski rynek. Przez zmiany rozumiemy potrzebę powrotu do zasad, jakie obowiązywały w wymianie handlowej z Ukrainą i z innymi państwami trzecimi, przed wybuchem wojny. Bardzo chcemy pomagać Ukrainie, ale musimy równocześnie chronić europejski i polski rynek rolny, rynek producentów i podstawowe interesy naszych rolników – powiedział szef rządu.
Zielony Ład to efekt działań poprzedniego rządu
Premier Donald Tusk przypomniał, że zapisy Zielonego Ładu były zaakceptowane przez poprzedni rząd, a unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski zapewniał, że nie będą one ciężarem dla rolników.
– Jestem w stałym kontakcie z Brukselą. Bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety. Apeluję przede wszystkim do pana komisarza Wojciechowskiego, który przez te długie miesiące był pasywny, żeby nie powiedzieć, że szkodził tej sprawie. Dobrze byłoby, żeby teraz, kiedy być może finalizujemy te działania, niczego nie zepsuł – mówił szef polskiego rządu.
Premier ponownie spotka się z przedstawicielami rolników
Na sobotę, 9 marca, zaplanowane jest kolejne spotkanie Premiera Donalda Tuska z przedstawicielami rolników.
- Jesteśmy zdania, że tylko otwarty dialog pozwoli nam wspólnie rozwiązać problemy polskiej wsi – przyznał Donald Tusk.
Determinacja i liczne rozmowy z liderami europejskich instytucji i państw przynoszą efekty. Szef rządu zapowiedział, że na sobotnim spotkaniu przedstawi rolnikom konkretne informacje, które dotyczą Zielonego Ładu.
– Bardzo mi zależy na tym, żeby dowieźć do końca to, co jest możliwe z Zielonym Ładem. Jestem przekonany, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład. Między innymi kwestie związane z przepisami dotyczącymi ugorowania. Ale nie chcę wyprzedzać faktów – mówił Premier Donald Tusk.
Protest rolników
Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej odniósł się także do protestu rolników, który odbył się we wtorek, 6 marca, w stolicy. Szef rządu podkreślił, że jego aktywne działanie na rzecz poprawy sytuacji rolników jest niezależne od protestów.
– Robię to niezależnie i nie ze względu na protesty. (…) Wszyscy widzieli co działo się w Warszawie. Byli protestujący rolnicy, byli także działacze Solidarności i były także osoby, które dopuszczały się, z pobudek politycznych czy innych, aktów przemocy wobec służb porządkowych. Będziemy działać na rzecz rozwiązania problemów rolników. Niezależnie od tego kto i w jaki sposób protestuje – powiedział Prezes Rady Ministrów.
Dlaczego rolnicy protestują?
Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.
Europejski Zielony Ład wprowadza szereg wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Wojciechowski w rozmowie z mediami zapowiedział w środę, że KE przedstawi w przyszłym tygodniu nowe propozycje legislacyjne wychodzące naprzeciw postulatom protestujących rolników. KE ma się zobowiązać, że nie będzie w tym roku kar dla rolników, którzy nie spełnią norm środowiskowych czy klimatycznych, natomiast w latach 2025-2027, czyli do końca okresu budżetowego, zostaną wprowadzone zmiany łagodzące dotychczasowe wymagania Zielonego Ładu. W pakiecie - jak informuje RMF - znajdzie się całkowite odejście od obowiązkowego ugorowania 4 proc. gruntów.
Rzecznik KE Olof Gill podał, że Komisja wkrótce przedstawi szereg wniosków mających na celu sprostanie wyzwaniom stojącym obecnie przed rolnikami w UE. "Działania wdrożone już przez Komisję w tym roku, a także te, które zostaną zaproponowane wkrótce, nie osłabiają ambicji Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) w zakresie klimatu i ochrony środowiska. Ich celem jest raczej wprowadzenie dodatkowego stopnia elastyczności dla rolników i organów krajowych poprzez ograniczenie w ten sposób biurokracji i umożliwienie rolnikom skupienia się na ich podstawowej pracy, która obejmuje większy wkład w realizację celów UE w zakresie klimatu i środowiska za pośrednictwem krajowych planów strategicznych WPR" - powiedział Gill.
Dodał, że równolegle - w ramach niedawno ustanowionego dialogu strategicznego w sprawie przyszłości rolnictwa UE - trwa badanie, w jaki sposób osiągnąć nowy konsensus w celu rozwiązania bardziej złożonych, długoterminowych kwestii.
Jakie są warunki płatności w WPR
Obecnie, aby otrzymać pełne płatności w ramach WPR, rolnicy muszą przestrzegać zaostrzonego zestawu wymogów i norm w zakresie środowiska, klimatu, bezpieczeństwa żywności, środków ochrony roślin i dobrostanu zwierząt, a także godnych warunków pracy. Ta zasada warunkowości ma zastosowanie do blisko 90 proc. użytkowanych użytków rolnych w UE. W planach KE jest przeznaczenie 32 proc. całkowitego budżetu WPR (blisko 98 miliardów euro) na dobrowolne działania wspierające cele w zakresie środowiska, klimatu i dobrostanu zwierząt. (PAP)