Czy zmiana minimalnego wynagrodzenia wpłynie na PPK w 2025 r.?
REKLAMA
REKLAMA
Iga Leszczyńska (Infor.pl): Jaki jest sekret PPK, czemu warto z nich korzystać?
Robert Zapotoczny: Pracownicze Plany Kapitałowe po prostu się opłacają. Po pierwsze dlatego, że do oszczędności pracownika dokłada się pracodawca i państwo. Statystyczny pracownik, oszczędzający w PPK od grudnia 2019 r. do końca maja 2024 r. (zarabiający do końca 2023 r. 5 300 zł i od 2024 r. 7 000 zł), w zależności od grupy FZD osiągnął od 128 proc. do 170 proc. zysku! Nie ma innego tak opłacalnego produktu oszczędnościowego. Po drugie – pieniądze są inwestowane w funduszach zdefiniowanej daty, które z założenia mają dać największe bezpieczeństwo finansowe oszczędzającym. I od razu chciałbym rozwiać mit, że oszczędzanie jest dla bogatych. W PPK istnieje możliwość obniżenia nawet do 0,5 proc. wpłaty własnej dla osób najmniej zarabiających. To oznacza, że taki pracownik od razu otrzymuje 3 razy więcej od pracodawcy, niż sam wpłaca, a do tego dochodzą przecież jeszcze wpłaty od państwa i zyski kapitałowe. PPK jest dla każdego. Pracownicze Plany Kapitałowe są także bardzo korzystnym benefitem dla pracodawcy, który może różnicować wysokość swoich wpłat do PPK od 1,5 proc. do 4 proc. wynagrodzenia. Pracownicy coraz częściej doceniają możliwość oszczędzania wraz z pracodawcą, a co za tym idzie, coraz częściej pytają także o wysokość wpłat do PPK. To istotne, zwłaszcza w branżach borykających się z problemami kadrowymi.
I.L.: W jakim wieku najlepiej zacząć oszczędzać, od czego zacząć?
R.Z.: Na to pytanie odpowiedź jest bardzo prosta – w każdym wieku dobrze jest odkładać część zarobków. Im wcześniej zaczniemy, tym – metodą ziarnko do ziarnka – więcej zgromadzimy. Jeśli nie mamy w sobie silnej woli by oszczędzać, takie programy jak Pracownicze Plany Kapitałowe są najlepszym rozwiązaniem. Pieniądze praktycznie same się odkładają, a my mamy stały podgląd i możemy obserwować, jak przyrastają. Standardowa wpłata pracownika do PPK to 2 proc. wynagrodzenia. Proszę mi wierzyć, że duża część pracowników nawet tego nie odczuje podczas wypłaty, ale za to bardzo doceni po przejściu na emeryturę.
I.L.: Czy to, że nasze społeczeństwo się starzeje, wpłynie na oszczędzanie w PPK?
R.Z.: Starzenie się społeczeństwa z pewnością wpłynie na wysokość przyszłych emerytur. Myślę, że prognozy ZUS, mówiące o emeryturach na poziomie 20 proc. ostatniej pensji dla osób wchodzących aktualnie na rynek pracy, otworzą oczy młodym osobom i pokażą konieczność oszczędzania na czas po zakończeniu aktywności zawodowej. Nikt z nas nie chce stać przed wyborem, czy wykupić leki czy jedzenie, a niestety, coraz częściej mówi się o tzw. ubóstwie emerytalnym. Na to, jak będzie wyglądało nasze życie na emeryturze, mamy wpływ tu i teraz, od początku kariery zawodowej. Oszczędzanie w PPK to jedna z możliwości, jak zbudować swoją poduszkę finansową i nie martwić się przyszłością.
I.L.: Czy będą planowane zmiany w PPK?
R.Z.: PPK funkcjonuje 5 lat, jest stosunkowo młodym programem. Ustawa o PPK była szeroko konsultowana już na etapie wdrażania, dlatego przez 5 lat jedyne zmiany, jakie się pojawiły, dotyczyły głównie doprecyzowania szczegółów. Na bieżąco zbieramy uwagi, zarówno od pracodawców i pracowników, jak i instytucji finansowych oraz związków zawodowych. Na ten moment żadne zmiany w PPK nie są planowane.
I.L.: GUS opublikował kolejne informacje dotyczące inflacji. W związku z tym nasuwa się pytanie, czy PPK się opłaca, czy warto oszczędzać w PPK, a może inflacja zagraża PPK?
R.Z.: Pracownicze Plany Kapitałowe są odporne na inflację. Dlaczego? Po pierwsze, stopa zwrotu, z uwzględnieniem wpłat pracodawcy, dopłat państwa i zysków kapitałowych. Pracownik, oszczędzający w PPK od grudnia 2019 r. do końca maja 2024 r. (zarabiający do końca 2023 r. 5 300 zł i od 2024 r. 7 000 zł), w zależności od grupy FZD osiągnął od 128 proc. do 170 proc. zysku! Trudno sobie wyobrazić inflację na takim poziomie. Po drugie – najniższe opłaty za zarządzanie. Po trzecie – bezpieczna konstrukcja funduszy zdefiniowanej daty. Oszczędności osób, zbliżających się do osiągnięcia wieku emerytalnego w coraz większym stopniu są inwestowane w tzw. instrumenty bezpieczne, np. obligacje, co dodatkowo chroni przed inflacją. I w końcu po czwarte – wysokość wpłat pracownika i pracodawcy jest uzależniona procentowo od wysokości wynagrodzenia. To również pozwala na zachowanie realnej wartości pieniądza w czasie.
I.L: Chciałabym także dopytać o wpływ wzrostu minimalnego wynagrodzenia w 2025 r. na PPK. Czy zmiana minimalnego wynagrodzenia wpłynie na PPK w 2025 r.?
R.Z.: Zmiana minimalnego wynagrodzenia zawsze ma wpływ na Pracownicze Plany Kapitałowe, ponieważ wysokość wpłat pracownika i pracodawcy jest uzależniona procentowo właśnie od kwoty wynagrodzenia. Im wyższe wynagrodzenie tym większa kwota, zasilająca indywidualne rachunki PPK. Zmiana minimalnego wynagrodzenia ma również wpływ na pracowników, którzy korzystają z możliwości obniżenia wpłaty własnej. Takie uprawnienie przysługuje uczestnikowi PPK, którego wynagrodzenie - osiągane ze wszystkich źródeł - nie przekracza w danym miesiącu kwoty 120 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Według aktualnej propozycji minimalne wynagrodzenie w 2025 r. ma wynieść 4626,00 zł, a zatem wynagrodzenie uprawniające do obniżenia wpłaty minimalnej wyniesie 5551,20 zł.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.