Po kłótni z szefem można dostać odszkodowanie
REKLAMA
Sprawa zaczęła się, gdy do autobusu weszły dwie osoby podające się za konduktorów. Kierowca zażądał od nich legitymacji służbowych. Te jednak odmówiły. Kierowca nie zgodził się więc na przeprowadzenie kontroli biletów. Prezes firmy udzielił mu za to nagany.
Przed kolejnym wyjazdem w trasę kierowca rozmawiał z prezesem firmy. Ten poinformował go, że za złe sprawowanie zostanie przeniesiony na stanowisko kierowcy w komunikacji miejskiej z niższą pensją. Zdenerwowany rozmową kierowca wyszedł z gabinetu prezesa, źle się poczuł i stracił przytomność. Trafił do szpitala, gdzie wykryto u niego niedokrwienie mózgu. Na skutek tego wypadku stał się całkowicie niezdolny do pracy. Potwierdził to prawomocny wyrok sądu I instancji.
REKLAMA