Wzywani do komisji wojskowych starają się o jak najlepszą kategorię zdrowia
REKLAMA
W tym roku część starostw zakończyła przeprowadzanie kwalifikacji wojskowej. W pozostałych, zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, komisje mają jeszcze pracować do piątku.
Jak powiedzieli nam członkowie komisji kwalifikacyjnych, frekwencja w tym roku jest dużo wyższa niż np. 2008 roku, gdy służba w wojsku była obowiązkowa. Konsekwencją wprowadzenia armii zawodowej było zawieszenie poboru i wprowadzenie kwalifikacji. Co roku głównie 19-letni mężczyźni są wzywani do kwalifikacji, podczas której komisja lekarska orzeka o ich przydatności dla wojska na wypadek wojny.
REKLAMA
– Ze sprawozdań, które wpływają od starostów, można zauważyć, że prawie wszyscy stawiają się do kwalifikacji w wyznaczonym terminie – potwierdza Robert Łukaszewicz, sekretarz Dolnośląskiej Wojewódzkiej Odwoławczej Komisji Lekarskiej.
Dodaje, że wśród wzywanych do kwalifikacji zgłaszają się nawet te osoby, które wcześniej uchylały się od armii i nie stawiały się do poboru. Teraz, dzięki kwalifikacji, mają uregulowany stosunek do służby wojskowej. Podobnie jest w Bolesławcu, gdzie będzie ona trwała jeszcze do piątku.
Więcej: Wzywani do komisji wojskowych starają się o jak najlepszą kategorię zdrowia
REKLAMA