Pracujesz za granicą? Zwrócisz zasiłek na dzieci pobrany w kraju
REKLAMA
Polacy ubiegali się w ubiegłym roku o 56,5 tys. zagranicznych świadczeń dla swoich dzieci z tytułu pracy za granicą – wynika z najnowszych danych, które przygotowało dla nas Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Tyle wniosków w tej sprawie wpłynęło do regionalnych ośrodków polityki społecznej (ROPS), które zajmują się ustalaniem, który kraj powinien wypłacać świadczenia w ramach unijnej tzw. koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Po raz pierwszy od naszego wejścia do UE ich liczba zaczęła maleć.
REKLAMA
To efekt zarówno mniejszej liczby osób przebywających na emigracji, jak i niewiedzy, że o kraju pobierania zasiłku decyduje miejsce pracy. Jeśli więc np. do pracy w Wielkiej Brytanii wyjeżdża ojciec dzieci, a w Polsce zostaje jego niepracująca żona, zasiłki powinny być pobierane na Wyspach.
Jeśli wypłacała je gmina w Polsce, może to dla takiej rodziny okazać się bardzo kosztowne. Nie tylko, że straci prawo do wyższych, zagranicznych zasiłków, ale musi też oddawać z odsetkami te pobrane w kraju.
Więcej: Pracujesz za granicą? Zwrócisz zasiłek na dzieci pobrany w kraju
REKLAMA