Import towarów: Celnicy uznają markowe towary za podróbki
REKLAMA
Przedsiębiorcy utrzymują, że w prawie celnym brak jest jasno sprecyzowanej definicji podróbki. Ich zdaniem to, czy towar importowany zostanie uznany za podróbkę i niedopuszczony do obrotu, zależy od subiektywnej opinii urzędników celnych. Kolejne urzędy celne po to, by uzyskać lepsze wyniki pracy, nadużywają tego uprawnienia i jako towar podrobiony klasyfikują, także towary, które zdaniem przedsiębiorców podróbką nie są. Tym samym narażają budżet państwa na uszczuplenie, ponieważ za towar niedopuszczony do obrotu nie pobiera się należności celnych przywozowych, czyli cła oraz VAT (ewentualnie akcyzy). Eksperci jednak nie zgadzają się z opinią przedsiębiorców. Urzędnicy celni subiektywnie decydują o zatrzymaniu towaru, jeśli wystąpi podejrzenie złamania praw autorskich, ale o tym, czy do złamania praw własności intelektualnej doszło, decyduje właściciel znaku towarowego, a w końcowym efekcie sąd.
Więcej: Import towarów: Celnicy uznają markowe towary za podróbki
REKLAMA