Rusza telefon zaufania dla zdołowanych
REKLAMA
"Polska to pustynia, jeśli chodzi o udzielanie bezpłatnej pomocy psychicznej i psychiatrycznej" - mówi prof. Jerzy Mellibruda z Instytutu Psychologii Zdrowia, który uruchamia numer. Jak wynika z analiz Instytutu, na wielu obszarach Polski nie ma żadnej instytucji, która mogłaby udzielić fachowego wsparcia osobom przechodzącym załamanie nerwowe.
Eksperci zwracają uwagę, że ofiary przemocy w rodzinie mogą powiadomić policję albo skorzystać z telefonu Niebieska Linia. Tymczasem osoby, które mają nagłe problemy finansowe, przechodzą kryzys małżeński, straciły pracę, nie radzą sobie z wybrykami swoich dzieci, albo choćby przechodzą nagłe pogorszenie nastroju, nie mają do kogo zwrócić się o pomoc. "A takich Polaków jest coraz więcej i trzeba im pomóc" - dodaje Mellibruda.
REKLAMA