Postanowienia noworoczne
REKLAMA
W przyszłym roku będę lepszym mężem, będę chodził do kościoła, zapiszę się w końcu na siłownię, zmienię samochód, będę pamiętał o rocznicy ślubu, zacznę czytać wartościowe książki, nie będę pił. Nie będę dojadała między posiłkami, nie będę wydawała tylu pieniędzy na ciuchy, schudnę kilka kilogramów, zwrócę uwagę kolegi z pracy, zapisze się na hiszpański.
To tylko nieliczne z wielu postanowień, jakie co roku padają w naszych głowach. Co zrobić, aby dotrzymać tych noworocznych postanowień? Jak pracować nad swoją siłą woli? Oto kilka rad, które pozwolą Ci rok 2009 uczynić rokiem realizacji wszystkich wytyczonych planów.
Jeden cel
Nie ma sensu od razu na początku stycznia obrzucić się lawiną rozmaitych postanowień. Lepiej na początek wybrać jeden, konkretny cel, najlepiej łatwy do wykonania. Jego realizacja pozwoli Ci nabrać apetytu na realizację innych postanowień. A więc przykładowo decydujesz, że zapisujesz się na język hiszpański. Póki myśl świeża idziesz na takie zajęcia. Po miesiącu wybierasz kolejny cel z listy np. wydawanie mniej pieniędzy na ciuchy. Przez cały kolejny miesiąc skupiasz uwagę na tym punkcie i wyrabiasz sobie nowe nawyki np. starasz się omijać okolice centrów handlowych, przestajesz się umawiać z przyjaciółkami na spotkania w dużych sklepach, na początku miesiąca odkładasz określoną sumę na konto, a za resztę rządzisz się rozsądnie do następnej wypłaty.
Więcej: Postanowienia noworoczne
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.