Zwykła guma do żucia to koszt kilku złotych. No, chyba że w ustach miał ją ktoś wyjątkowy. Kulka wyżutego odświeżacza oddechu, którą niefrasobliwie wypluła w jednym z londyńskich hoteli będąca wówczas u szczytu sławy Britney Spears, osiągnęła na aukcji internetowej cenę 14 000 dolarów.
Inną gastronomiczną pamiątką są dwa nadgryzione tosty francuskie. Nadgryzającym był nie kto inny, tylko były chłopak Britney Justin Timberlake. Za niespożyte przez gwiazdora śniadanie 19-letnia Kathy Summer zapłaciła 1025 dolarów. Szczęśliwa zwyciężczyni aukcji z pieczywem wyznała, że tosty trafią na szczególne miejsce na jej komodzie.
Nieco mniej kuriozalną pamiątka jest pukiel włosów. Za czarny lśniący lok samego Elvisa Presleya niejeden jego fan dałby się posiekać. Niestety, po śmierci Króla nie zostało na świecie
wielu kępek jego owłosienia, dlatego szczęśliwców nie ma zbyt wielu. Może się do nich na pewno zaliczyć człowiek, który w 1958 roku nabył przedmiot nazwany "Znaczna ilość włosów Elvisa Presleya" za jedyne 18300 dolarów. Nie tak drogo.
Więcej: Oto najdziwniejsze pamiątki po gwiazdach