Miasta nie wprowadzą ulg dla studentów
REKLAMA
Podatek od nieruchomości sprawia problemy nie tylko firmom, ale także studentom. Chcieliby oni korzystać z ulg lub zwolnień w podatku od nieruchomości, podobnie jak np. przy zakupie biletów w komunikacji miejskiej.
REKLAMA
Jak wyjaśnia Danuta Kamińska, skarbnik miasta Katowice, ustawa o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844 z późn. zm.), która reguluje opodatkowanie nieruchomości, nie daje podstaw do zastosowania preferencyjnej stawki podatku lub zwolnienia z niego nieruchomości będących w posiadaniu studentów. Biuro Podatków i Egzekucji m.st. Warszawy wyjaśniło z kolei, że opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają m.in. grunty i budynki lub ich części. Stawki podatku określa, w drodze uchwały, rada gminy, natomiast katalog zwolnień nie przewiduje ulg dla studentów.
Jak tłumaczy Danuta Kamińska, rada miasta nie ma uprawnień do ustalenia niższej stawki podatku dla danej grupy podatników (np. studentów, emerytów, osób bezrobotnych), gdyż nie posiada kompetencji do podejmowania uchwał o charakterze podmiotowym.
Dlatego żadna z uchwał Rady m.st. Warszawy zwolnień podmiotowych nie wprowadziła. Z identycznych powodów w Warszawie nie obniżono stawek podatku od nieruchomości dla studentów. Zwolnień i ulg w tym zakresie nie ma również w innych ośrodkach akademickich w Polsce.
Bolesław Tymolewski, skarbnik Torunia, powiedział DGP, że temat ulg w podatku od nieruchomości dla studentów nie był do tej pory przedmiotem zainteresowania władz miasta. Problem jest złożony. Nie wiadomo: ilu studentów jest właścicielami nieruchomości, ilu stałoby się nimi po wprowadzeniu ulg, jakiego rodzaju nieruchomości miałyby podlegać zwolnieniu (lokale mieszkalne, lokale użytkowe, działki budowlane?) oraz jaki miałby być cel takiego zwolnienia.
Ważne
Rada gminy może wprowadzić zwolnienia przedmiotowe inne niż określone w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Nie ma ona uprawnień do uchwalenia zwolnień podmiotowych
REKLAMA