REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak sprzęt biurowy wpływa na zdrowie

Małgorzata Szafarz

REKLAMA

REKLAMA

Sprzęt biurowy - komputery, telefony komórkowe, drukarki, kopiarki czy skanery - dawno przekroczył już granice biur. Coraz częściej mamy go również w domach. Warto więc wiedzieć, jak wpływa na nasze zdrowie.

Lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte XX wieku to początek wielkiej przygody z komputerami osobistymi i telefonami komórkowymi. Urządzenia te stosunkowo szybko stały się narzędziem zarówno pracy, komunikacji międzyludzkiej, jak i zabawy dla milionów ludzi na całym świecie.

Z czasem komputery osobiste w połączeniu z Internetem przykuły do monitorów ludzi w każdym wieku tak, że trudno dziś wyobrazić sobie biuro, a coraz częściej i dom, bez komputera czy laptopa.

REKLAMA

Telefony komórkowe - kiedyś drogie, a dziś dostępne już dla wszystkich - także stały się nieodzowną częścią naszej codzienności, zarówno w pracy, jak i w domu. Stale przecież nosimy je przy sobie, a często nawet w nocy znajdują się gdzieś w pobliżu, gdyż wielu z nas używa ich jako budzików.

Z urządzeń tych - kiedyś określanych jako typowo biurowe - korzystamy więc już niemal bez przerwy i często bez żadnych ograniczeń. Firmowe komputery włączone są przez wiele godzin dziennie, często po kilka sztuk w każdym pokoju biurowym. W domu coraz więcej osób ma dostęp do Internetu - często bezprzewodowy - i korzysta z niego całymi popołudniami lub wieczorami.

Komórki natomiast są tak wygodne i wszechstronne, że - chcąc zyskać na czasie - dzwonimy z nich nawet do znajomych mieszkających tuż za rogiem lub sąsiadów piętro wyżej. Tymczasem niewielu z nas zastanawia się, jaki wpływ na nasze zdrowie ma tak powszechne, wielogodzinne używanie tego typu sprzętu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Komputery - uwaga na kręgosłup i stres

Naukowcy są zdania, że komputery - choć w wyraźny sposób usprawniają pracę ludzi - nadużywane, mogą być przyczyną kłopotów ze zdrowiem.

Coraz więcej osób pracujących przy komputerze zgłasza się bowiem do przychodni z różnego rodzaju bólami kręgosłupa i mięśni, schorzeniami układu krążenia oraz objawami pogorszenia wzroku i ogólnego samopoczucia.

Zmęczenie, stres, długotrwałe przebywanie w wymuszonej pozycji przed ekranem komputerowym nie jest bowiem obojętne dla zdrowia. Psychologowie tymczasem zwracają uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny, stresogenny aspekt pracy przy komputerze.

Ich zdaniem komputery wprowadzają w nasze życie poczucie odrealnienia i sztuczności, rozluźnienia bliskich więzi międzyludzkich, wzmagają poczucie osamotnienia. Szczególnie w sytuacjach, gdy praca wykonywana jest w izolacji od innych ludzi (w osobnym pokoju biurowym), jedynie z wykorzystaniem Internetu lub telefonu.

Nieuchronne promieniowanie

Praca przy komputerze wpływa na nas również ze względu na kilka rodzajów promieniowania oraz słabe pole elektromagnetyczne.

Zagrożenia te to:

• promieniowanie cieplne,

• szerokopasmowe promieniowanie elektromagnetyczne o szerokim widmie częstotliwości,

• promieniowanie elektrostatyczne,

• promieniowanie nadfioletowe,

• słabe pole magnetyczne i rentgenowskie.

Monitor, komputer i inne podłączone do niego urządzenia emitują stosunkowo dużo ciepła. Powoduje to zwiększenie temperatury powietrza w okolicy komputera i jednocześnie wyraźnie zmniejsza jego wilgotność.

REKLAMA

Pole elektromagnetyczne, które powoduje polaryzację napięcia elektrostatycznego pomiędzy człowiekiem a ekranem, jest niekorzystnym zjawiskiem związanym z pracą monitorów starego typu (kineskopowych). Gdy pracujemy przy takim monitorze, nasza twarz przyciąga naładowane cząsteczki kurzu w takim samym stopniu, jak naładowany elektrycznie ekran. Często prowadzi to do reakcji alergicznych, podrażnienia oczu, pogarsza oddychanie.

Tymczasem bardzo silne pole elektromagnetyczne może w rezultacie powodować ujemną dla zdrowia polaryzację ładunków elektrycznych wewnątrz organizmu. Taka sytuacja może zaburzać procesy bioelektryczne naszego organizmu.

Monitory nowego typu - LCD - nie stanowią już takiego zagrożenia, gdyż nie emitują one promieniowania elektromagnetycznego. Jeżeli chodzi natomiast o poziom promieniowania rentgenowskiego, emitowanego przez nowoczesne monitory, to został on w ostatnich latach znacznie obniżony i jest wielokrotnie niższy od poziomu promieniowania tła (promieniowania, które w sposób naturalny występuje w przyrodzie). Jego wartość mieści się poniżej granicy czułości urządzeń, jakich używa się do jego badania. Jednak nie zostało wciąż jeszcze naukowo wyjaśnione, jaki wpływ na nasze zdrowie - przy długotrwałym oddziaływaniu - mogą mieć jego małe dawki.

Tlenki i furany

Mało kto zdaje sobie sprawę, że wszystkie komputery emitują (na szczęście, w niewielkich ilościach) bezwonne gazy - tlenki i furany, które nie są obojętne dla naszego zdrowia. Związki te, zaliczane do jednych z groźniejszych trucizn środowiska naturalnego (o działaniu rakotwórczym), wchodzą w skład bogatej w polibromki emulsji ognioodpornej, którą pokrywa się obudowy monitorów i jednostek centralnych. Renomowani producenci komputerów deklarują co prawda wyeliminowanie szkodliwych substancji z procesu produkcyjnego, jednak pracujący na zlecenie organizacji Greenpeace naukowcy ustalili niedawno, że najwięksi producenci laptopów nadal stosują do ich produkcji toksyczne chemikalia zakazane w Unii Europejskiej. Badania prowadzone w 2006 r. przez Greenpeace nad substancjami toksycznymi zawartymi w markowych laptopach ujawniły - niestety - obecność tych substancji w modelach największych producentów, takich jak Acer, Apple, Dell, HP i Sony (raport „Toksyczne laptopy”). Najwyższy poziom skażenia wykazały laptopy firm HP i Apple. Pomimo deklaracji HP, że firma zrezygnowała ze stosowania w swoich produktach szczególnie niebezpiecznej substancji - dziesięciofenoksybenzenu, związku na bazie bromu, opóźniającego spalanie, badania Greenpeace dowiodły, że substancja ta jest w nich nadal obecna.

Z kolei testowany przez Greenpeace laptop firmy Apple zawierał najwyższy spośród testowanych laptopów poziom innego rodzaju toksycznego opóźniacza spalania, tetrabromobisfenol-A (TPPBA). Zdaniem Łukasza Supergana, koordynatora kampanii Greenpeace, warto zwrócić uwagę na fakt, że niezależnie od marki komputera, obojętnie czy jest to Mac czy PC, jeśli pominiemy różnice w technologii projektowania, substancje toksyczne są wspólne dla wszystkich modeli. Dlatego nowy sprzęt koniecznie trzeba „wygrzewać” przez kilka dni w często wietrzonym pomieszczeniu, by ulotniły się z niego substancje chemiczne zawarte w podzespołach. A później, podczas pracy przy komputerze, również trzeba pamiętać o częstym wietrzeniu pokoju, w którym przebywamy.

Jak komórki działają na komórki

Chociaż telefony komórkowe dopiero stosunkowo niedawno zaczęły być powszechnie stosowane, badania oceniające bezpieczeństwo ich użytkowania rozpoczęto już wiele lat temu. Wiedza naukowa w dziedzinie promieniowania niejonizującego jest więc obszerna, jednak badania naukowe do tej pory nie wykazały jednoznacznie szkodliwego wpływu telefonów komórkowych na ludzkie zdrowie. Telefon komórkowy jest, jak wiadomo, źródłem promieniowania elektromagnetycznego. Z badań naukowych wynika, że przy długim czasie rozmowy pojawia się niewielkie podwyższenie temperatury głowy po tej stronie, po której trzymana jest komórka. Efekt ten może wiązać się z krótkotrwałą zmianą potencjału prądu na powierzchni skóry.

Jak potwierdzają badania, długotrwałe rozmowy powodują jednak ból głowy, zmęczenie i ogólnie złe samopoczucie. W większości przypadków objawy te mijają same w chwilę po zakończeniu rozmowy.

Naukowcy twierdzą jednak, że istnieje pewna analogia pomiędzy wpływem na zdrowie promieniowania wywoływanego przez aparat komórkowy a wpływem fal radiowych. Tu badania są już prowadzone od dłuższego czasu i widać wyraźnie, że działanie fal może mieć ewidentnie negatywny wpływ na organizm człowieka, głównie na sprawność układu nerwowego, płodność i rozwój płodu.

Zastanawiający może być też fakt, że niemieckie Ministerstwo Ochrony Środowiska po otrzymaniu najnowszych wyników badań na temat wpływu komórek na zdrowie (w marcu 2007 r.) orzekło, że małe dzieci do lat 5 bezwzględnie nie powinny używać komórek, natomiast dzieci starsze - z dużym ograniczeniem.

Choroba mikrofalowa - co to takiego?

Jak podaje Wikipedia, choroba mikrofalowa, zwana też chorobą telegrafistów, to zmiany patologiczne w ustroju ludzkim pod wpływem pola elektromagnetycznego. Na temat przyczyn i rzeczywistego występowania tej choroby, zwłaszcza w przypadku słabych pól elektromagnetycznych, istnieją liczne dyskusje i rozbieżności.

Pole elektromagnetyczne o dużym natężeniu powoduje zmiany czynności bioelektrycznej narządów, reakcje hormonalne, uszkodzenia narządów i tkanek, zmiany w układzie nerwowym oraz zmiany patologiczne.

Według niektórych źródeł w podobny sposób działa też pole elektromagnetyczne o bardzo małym natężeniu - poniżej polskich wartości granicznych. Mechanizm takiego działania próbował już 1968 roku wyjaśnić polski fizyk, profesor Stefan Manczarski. W 1968 r. sformułował on teorię wpływu słabych pól elektromagnetycznych na elektrony swobodne w mitochondriach. Jednym z pionierów badań tej choroby był też dr Piotr Czerski. Do głównych objawów choroby mikrofalowej zaliczył on:

• w zakresie dolegliwości subiektywnych: ogólne osłabienie, częste i uporczywe bóle głowy, nadmierną drażliwość nerwową, szybkie zmęczenie, ospałość, obniżenie energii życiowej wyrażające się osłabieniem normalnych zainteresowań, osłabienie popędu płciowego, nadwrażliwość na nasłonecznienie, oraz rozmaite niedyspozycje ze strony przewodu pokarmowego,

• w zakresie dolegliwości obiektywnych (obserwowanych przez lekarzy): obniżenie ciśnienia krwi, zwolnienie akcji serca, drżenie rąk, nadmierną potliwość rąk i stóp, zmiany w krwi i w układzie krwionośnym, dyskretne zmiany w czynności bioelektrycznej mózgu (EEG) i serca (EKG) oraz zmętnienia w soczewce oka.

Telegrafiści i osoby obsługujące radary chorowali na pewno, ale czy również nam - na co dzień używającym telefonów komórkowych - grozi choroba mikrofalowa? Producenci komórek przekonują, że nie, ekolodzy straszą, że może tak. Tymczasem od komórek już nie uciekniemy, są zbyt powszechne. Pozostaje nam jedynie ograniczenie czasu rozmów (zwłaszcza w miejscach o słabym sygnale), używanie zestawów słuchawkowych oraz wybór aparatu z niską wartością współczynnika SAR. Wartość współczynnika SAR (Specific Absorption Rate) informuje nas, jak dużo energii wypromieniowanej przez dany aparat absorbowane jest przez organizm użytkownika.

Drukarki i ksero

Jak twierdzą znawcy tematu, również toner z drukarek laserowych i ksero nie jest obojętny dla zdrowia, jeżeli ktoś przez wiele godzin dziennie znajduje się w pobliżu tych urządzeń (oczywiście - pracujących).

W niektórych firmach obowiązują zarządzenia o konieczności lokalizacji kserokopiarek i drukarek w taki sposób, by w promieniu 1,5 metra nie było miejsc stałego (ponad 4 godziny) przebywania ludzi.

We współczesnych drukarkach i kopiarkach szkodliwą i stosunkowo dokuczliwą kwestią jest również wydzielający się w czasie ich pracy ozon. Skutecznie wysusza on błony śluzowe, czego efektem jest drapanie w gardle i złe samopoczucie. Ozon ponadto niekorzystnie (dodatnio) jonizuje powietrze w pomieszczeniu, w którym znajduje się drukarka. Badacze podkreślają jednak, że problematyczne staje się dopiero używanie tego typu sprzętu przez wiele godzin dziennie. Drukowanie lub kopiowanie raz na jakiś czas kilku stron z pewnością nie jest groźne dla zdrowia.

Małgorzata Szafarz

Nowebiuro.pl

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA