Powitanie nowego pracownika w firmie
REKLAMA
REKLAMA
Niektóre firmy tworzą banner na ekranie komputera, witający nowego pracownika w imieniu załogi. Można również dołączyć jego zdjęcie, aby zmniejszyć anonimowość nowego pracownika i sprawić, że stanie się on zauważalny podczas lunchu, w windzie i na korytarzu.
Szef może też napisać do nowego pracownika list powitalny (lub zadzwonić) i zaprosić go na osobistą rozmowę. E-mail powitalny może być rolą szefa, ale ponieważ nie zawsze ma czas, więc równie dobrze może to zrobić sama sekretarka z jego upoważnienia. Pozwoli to nowej osobie nie tylko poczuć się mile widzianą, ale także uprzyjemni jej trudne początki pracy. Inni pracownicy będą bowiem odnosić się do niej z większą wyrozumiałością, wiedząc, że dopiero się wdraża w swoje zawodowe obowiązki.
Poznawanie VIP-ów
Szalenie istotne jest także osobiste poznanie kluczowych osób w organizacji. Oprowadzenie po pokojach i podanie ręki przedstawicielom działów pomaga nawiązać kontakt. Niestety, wadą tego sposobu jest trudność w zapamiętaniu wszystkich osób. Sekretarka powinna postarać się więc wyselekcjonować grupę najważniejszych osób i z nimi zapoznać nową osobę w pierwszej kolejności. Nie róbcie jednak „maratonu”. Zatrzymajcie się na chwilę w każdym pokoju, porozmawiajcie przez chwilę. Sekretarka może powiedzieć coś, co pozwoli lepiej skojarzyć dane osoby z ich funkcją: „A to nasz mózgowiec od komputerów. Zdzisiek zawsze wie, jak obłaskawić mój złośliwy laptop!”.
Spotkania indywidualne
Dobrą praktyką firm jest umawianie nowej osoby na indywidualne spotkania z przedstawicielami strategicznych działów. Podczas nich nie tylko otrzymuje ona informacje na temat funkcjonowania poszczególnych komórek, ale też poznaje innych pracowników firmy. Warto to zrobić szczególnie przy wprowadzeniu do pracy nowej asystentki, zwłaszcza gdy jej rola jest faktycznie kluczowa dla organizacji, ponieważ jest to asystentka dyrektora czy działu, przygotowująca szczegółowe raporty z działalności pionu, która powinna bardzo dobrze znać strukturę odpowiedzialności i zespół ludzi, z którym pracuje. Takie rozmowy nie muszą jednak nastąpić już w pierwszych dniach pracy. Spokojnie można z tym zaczekać kilka dni, tym bardziej że w tym czasie na pewno zbierze się lista konkretnych pytań nowego pracownika o produkty i procesy przebiegające w firmie.
Maria Chylińska
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.