REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Aptekarz może poprawić receptę

REKLAMA

REKLAMA

Recepta wypisana źle przez lekarza uniemożliwia pacjentowi wykupienie leku, a aptece uzyskanie pieniędzy z NFZ. Aptekarze mają prawo poprawiać pewne dane na recepcie, ale często nie informują o tym pacjenta.

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją rozporządzenia w sprawie recept lekarskich.

Śląscy aptekarze w wysłanym liście do premiera Donalda Tuska skarżą się na niechlujstwo lekarzy wypisujących recepty. Niewyraźne pieczątki, błędnie napisane daty, posługiwanie się skrótami miast to najczęstsze błędy na receptach. Te natomiast uniemożliwiają pacjentowi wykupienie leków. Sam chory nie może poprawić druku. Może to częściowo zrobić farmaceuta.

Niedbalstwo lekarzy uderza nie tylko w chorych, ale również w aptekarzy. NFZ może odmówić refundacji lub żądać zwrotu już przekazanych pieniędzy za leki wydane na podstawie błędnie wystawionych, ale zrealizowanych w aptece recept. Lekarze nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za błędne wypisanie druku. Mogą ponieść karę finansową jedynie, gdy świadomie fałszują receptę.

Recepta bez podpisów

REKLAMA

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz.U. nr 97, poz. 646) na poprawnie wystawionym druku muszą znaleźć się m.in. imię i nazwisko pacjenta oraz dokładny adres jego zamieszkania. Nazwa miejscowości nie może być zapisana w skrócie. Ponadto na recepcie lekarz musi pamiętać o umieszczeniu trzech pieczątek - z własnym imieniem, nazwiskiem i numerem prawa, wykonywania zawodu oraz numerem umowy z NFZ na wystawianie recept na leki refundowane. Trzecia pieczątka zawiera dane dotyczące miejsca zatrudnienia lekarza. Ponadto na recepcie oprócz nazwy leku musi być umieszczona informacja o jego dawce, sposobie przyjmowania oraz postaci (tabletki, płyn itp.).

Jak wynika z kontroli recept przeprowadzanych przez NFZ, najczęstsze błędy na receptach to brak pełnych danych pacjenta i niewyraźne pieczątki. Zdarza się też złe wypisywane nazwy leków lub jego dawki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Często lekarze nie podpisują się na receptach - dodaje Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego NFZ.

Sami lekarze przyznają, że niewłaściwie wypisane recepty to bardzo często wynik pośpiechu.

- Pacjenci są zapisywani w odstępach 15-minutowych. Na każdej recepcie wypisuje się przeważnie jeden lek. Nierzadko w czasie jednej wizyty muszę wypisać ich kilka - mówi Teresa Miadziołko, dermatolog pracujący w Warszawie.

Naczelna Rada Lekarska (NRL) bezradnie rozkłada ręce. O problemie wie, ale niewiele może zrobić.

- Możemy jedynie apelować o bardziej staranne wypisywanie recept i przeprowadzać akcje edukacyjne. Z drugiej strony z roku na rok rośnie liczba danych, jakie lekarze wpisują na receptach - mówi Tomasz Korkosz, rzecznik prasowy NRL.

 

Za błędy lekarzy płacą pacjenci

REKLAMA

Zgodnie z prawem lekarz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za niewłaściwie wypisaną receptę. Lekarz popełnia przestępstwo, gdy sfałszuje druk i wystawi go np. na fikcyjnych pacjentów albo zapisanego leku nie odnotuje w dokumentacji medycznej chorego.

- W takiej sytuacji lekarz zwraca należną refundację do NFZ. Jeżeli mamy podejrzenia wystawiania recept po zgonie pacjenta, lekarz posługuje się danymi nieżyjącej osoby, to sprawa jest kierowana do prokuratury - mówi Joanna Mierzwińska, rzecznik dolnośląskiego NFZ.

W III kwartale ubiegłego roku NFZ skontrolował recepty wypisywane przez 198 lekarzy. Ogólna wartość leków przepisanych przez tych lekarzy wynosiła prawie 10,1 mln zł. Z tej kwoty NFZ zakwestionował recepty na 1,3 mln zł.

To jednak nie zmienia faktu, że za błędnie wypisane recepty w pierwszej kolejności płacą pacjenci, bo coraz częściej apteki odmawiają ich realizacji.

- Odmawiają, bo są do tego zmuszone przez przepisy i NFZ. Od poprawności wypisywania recept NFZ uzależnia zwrot refundacji - mówi Stanisław Piechula, prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej.

Aptekarz uzupełni dane

Aptekarz ma prawo uzupełnić pewne dane na recepcie. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie recept farmaceuta ma prawo uzupełnić błędnie lub niewyraźnie napisany numer PESEL pacjenta (na podstawie jego dowodu osobistego). Może również uzupełnić jego dane adresowe (np. brak numeru domu) czy kod, na podstawie którego uprawnione grupy pacjentów nie płacą za leki (np. inwalidzi wojenni).

- Wszystkie poprawki muszą być autoryzowane podpisem aptekarza, który ich dokonuje. Wtedy takich recept NFZ nie podważa - dodaje Barbara Nawrocka.

Jeżeli jednak na recepcie w ogóle nie ma wpisanego numeru PESEL pacjenta albo nazwa leku jest wpisana źle, to aptekarz nie może już takich informacji uzupełniać czy dopisywać. W takiej sytuacji pacjent musi z powrotem udać się do lekarza. Ma szczęście, jeżeli lekarz przyjmie go bez ponownego zapisywania się na wizytę. Często jednak musi ponownie stać w kolejce. Dotyczy to również tych pacjentów, którzy mają źle wypisane recepty na leki, za które i tak płacą 100 proc. (np. środki antykoncepcyjne).

- To, że pacjent ponosi pełną odpłatność za lek, nie zmienia faktu, że musi mieć dobrze wypisaną receptę. W takiej sytuacji aptekarz i tak nie może wydać preparatu - podkreśla Barbara Nawrocka.

Jeżeli to robi, łamie prawo. Podobnie jak w sytuacji gdy wydaje lek i umawia się z pacjentem, że ten doniesienie poprawnie wystawioną receptę za dzień czy dwa.

Katalog błędów

W związku z zamieszaniem wokół błędnie wypisywanych recept resort zdrowia zamierza znowelizować rozporządzenie regulujące sposób ich wypisywania. Proponowane zmiany mają jednoznacznie wskazywać, z jakimi konsekwencjami prawnymi muszą liczyć się farmaceuci realizujący błędnie wypisywane recepty na leki refundowane. Dodatkowo NFZ ma przygotować katalog najczęściej popełnianych błędów na receptach. Ma to pozwolić na wyraźne oddzielenie odpowiedzialności aptekarza od odpowiedzialności lekarza wypisującego recepty.

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny 2025: Ile kosztuje wykończenie mieszkania (pod klucz) u dewelopera?

Czy deweloperzy oferują wykończenie mieszkań pod klucz? W jakiej cenie? Jak wielu nabywców się na nie decyduje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Unijne rozporządzenie DORA już obowiązuje. Które firmy muszą stosować nowe przepisy od 17 stycznia 2025 r.?

Od 17 stycznia 2025 r. w Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać Rozporządzenie DORA. Objęte nim podmioty finansowe miały 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie zarządzania ryzykiem ICT. Na niespełna miesiąc przed ostatecznym terminem wdrożenia zmian Europejski Bank Centralny opublikował raport SREP (Supervisory Review and Evaluation Process) za 2024 rok, w którym ze wszystkich badanych aspektów związanych z działalnością banków to właśnie ryzyko operacyjne i teleinformatyczne uzyskało najgorsze średnie wyniki. Czy Rozporządzenie DORA zmieni coś w tym zakresie? Na to pytanie odpowiadają eksperci Linux Polska.

Kandydaci na prezydenta 2025 [Sondaż]

Którzy kandydaci na prezydenta w 2025 roku mają największe szanse? Oto sondaż Opinia24. Procenty pierwszej trójki rozkładają się następująco: 35,3%, 22,1% oraz 13,2%.

E-doręczenia: 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi

E-doręczenia funkcjonują od 1 stycznia 2025 roku. Przedstawiamy 10 najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi ekspertki. Jakie podmioty muszą posiadać adres do e-doręczeń? Czy w przypadku braku odbioru przesyłek z e-doręczeń w określonym czasie będzie domniemanie doręczenia?

REKLAMA

Brykiety drzewne czy drewno kawałkowe – czym lepiej ogrzewać dom i ile to kosztuje? Zestawienie kaloryczności gatunków drewna

Każdy rodzaj paliwa ma swoje mocne strony. Polska jest jednym z większych producentów brykietów w Europie i znaleźć u nas można bardzo szeroką ich gamę. Brykietowanie to proces, który nadaje drewnu nową strukturę, zagęszcza je. Brykiet tej samej wielkości z trocin dębowych ma taką samą wagę jak z trocin sosnowych czy świerkowych. Co więcej, brykiet z trocin iglastych ma wyższą wartość kaloryczną, ponieważ drewno iglaste, niezależnie od lekkiej wagi, tak naprawdę jest bardziej kaloryczne od liściastego. Do tego jeśli porównamy polano i brykiet o tej samej objętości, to brykiet jest cięższy od drewna.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Transfer danych osobowych do Kanady – czy to bezpieczne? Co na to RODO?

Kanada to kraj, który kojarzy się nam z piękną przyrodą, syropem klonowym i piżamowym shoppingiem. Jednak z punktu widzenia RODO Kanada to „państwo trzecie” – miejsce, które nie podlega bezpośrednio unijnym regulacjom ochrony danych osobowych. Czy oznacza to, że przesyłanie danych na drugi brzeg Atlantyku jest ryzykowne?

Chiński model AI (DeepSeek R1) tańszy od amerykańskich a co najmniej równie dobry. Duża przecena akcji firm technologicznych w USA

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek w poniedziałek, w związku z zaprezentowaniem tańszego i wydajniejszego chińskiego modelu AI, DeepSeek R1.

REKLAMA

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka a dokumentacja pracownicza rodzica. MRPiPS odpowiada na ważne pytania

Po co pracodawcy dostęp do całości orzeczenia o niepełnosprawności dziecka? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na wątpliwości Rzeczniczki Praw Dziecka. Problem dotyczy dokumentowania prawa do dodatkowego urlopu wychowawczego rodzica dziecka z niepełnosprawnością.

2500 zł dla nauczyciela (nie każdego) - na zakup laptopa. MEN: wnioski do 25 lutego 2025 r. Za droższy model trzeba będzie dopłacić samemu

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i klas I-III szkół podstawowych mogą od poniedziałku 27 stycznia 2025 r. składać wnioski o bon na zakup sprzętu w programie "Laptop dla nauczyciela" – poinformowali ministra edukacji Barbara Nowacka i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na złożenie wniosków nauczyciele mają 30 dni (do 25 lutego 2025 r. – PAP), kolejne 30 dni przeznaczone będzie na ich rozpatrzenie. Bony mają być wręczane w miesiącach kwiecień-maj 2025 r., a wykorzystać je będzie można do końca 2025 roku.

REKLAMA