Rozpoczyna się okres Wielkiego Postu
REKLAMA
REKLAMA
W obecnej liturgii symbolowi temu towarzyszą wypowiadane przez kapłana słowa: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz" lub "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Jest to gest uznania swojej niewystarczalności i zależności od Boga.
Tradycja posypywania popiołem na znak pokuty sięga VIII wieku. Od XI stulecia zwyczaj ten przyjął się w całym Kościele. Popiół pochodzi ze spalonych palm, poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej.
REKLAMA
W Środę Popielcową, prawem wstrzemięźliwości są związane osoby, które ukończyły 14 lat. Natomiast osoby pełnoletnie do 60. roku życia obowiązuje post ścisły, co oznacza, że mogą spożywać trzy bezmięsne posiłki, w tym jeden do syta i dwa skromniejsze. Prawo kanoniczne nie nakłada na wiernych obowiązku uczestniczenia w tym dniu w Eucharystii, chociaż jest to powszechną praktyką, z której nie powinno się rezygnować bez ważnej przyczyny.
Okres Wielkiego Postu jest dla wiernych wezwaniem do odnowienia życia i wewnętrznego nawrócenia. Od jego początku, aż do Wigilii Paschalnej nie mówi się Alleluja. W tym czasie, w każdy piątek w kościołach odprawia się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, w niedzielę natomiast nabożeństwo Gorzkich Żali.
Wielki Post w Kościele katolickim to także czas przygotowań poprzez rekolekcje i spowiedź do największego święta w całym roku liturgicznym - Zmartwychwstania Pańskiego, czyli Świąt Wielkanocnych.
Post zgodnie ze swoją nazwą nawiązuje do 40-dnowego pobytu Chrystusa na pustyni, gdzie pościł i był kuszony przez szatana. Jezus udał się w miejsce odosobnienia zaraz po przyjęciu chrztu z rąk św. Jana i przed rozpoczęciem publicznej działalności. Wtedy też św. Jan nawoływał do pokuty oraz przygotowania na przyjście Zbawiciela, który będzie chrzcił "Duchem Świętym i ogniem". Post jest więc jednym z elementów pokuty.
REKLAMA
Już w starożytności na znak pokuty posypywano sobie głowy popiołem. Obrzęd ten w Kościele katolickim nadal stanowi początek wielkopostnego okresu. Jeszcze na początku XX wieku w Popielec trwały zabawy. Karnawał kończył się pod koniec dnia dopiero wtedy, gdy głowy wiernych zostały posypane popiołem.
Rytuał wprowadzono do liturgii Kościoła około IV wieku i aż do X wieku przeznaczony był dla osób publicznie odprawiających pokutę. Ten prosty obrzęd stanowi pozostałość po starożytnej liturgii nakładania pokuty na publicznych grzeszników. Pokutnicy gromadzili się w świątyni, wyznawali grzechy, kapłan zaś posypywał ich głowy popiołem, nakazując opuszczenie wspólnoty na czas pokuty. Progi świątyń wolno im było znowu przestąpić dopiero po spowiedzi w Wielki Czwartek.
Z czasem, dla podkreślenia solidarności Kościoła z uznanym za trędowatego grzesznika, rozciągnięto wspomniany zwyczaj na wszystkich uczestników liturgii. W XI w. papież Urban II wprowadził ten zwyczaj jako obowiązujący w całym Kościele.
Popiół jest symbolem umartwienia i nawrócenia się do Boga. Popiół, podobnie jak ogień, symbolizuje moc oczyszczającą. Niekiedy pochodził ze starych cmentarnych krzyży, spalonych w Wielką Sobotę podczas święcenia ognia. Asceci - jak pisze Władysław Kopaliński - dodawali go nieraz do jedzenia, a biedni - do wypieku chleba, by było go więcej.
Używa się go także przy święceniu świątyń. Popiół z dębu zmieszany z wodą uważano za lek. Według wierzeń ludowych, popiół wzmaga potencję, obdarza potomstwem i zapowiada urodzaj.
Symboliczną rolę popiół spełniał także w starożytnej Grecji i w religii żydowskiej (np. posypywanie głowy pana młodego przy zaślubinach miało m.in. przypominać o zniszczeniu Jerozolimy).
Od Środy Popielcowej obowiązuje w liturgii kolor fioletowy, w kościołach rzadziej odzywają się dzwony i grają organy.
Ponadto Kościół zakazuje w tym czasie hucznych zabaw oraz nakłada obowiązek postu: w Środę Popielcową i Wielki Piątek post ścisły (jeden posiłek do syta i powstrzymanie się od pokarmów mięsnych). Jest to również czas na odprawianie kilkudniowych wielkopostnych rekolekcji.
W dawnej Polsce post był bardziej surowy. Nie jedzono potraw mięsnych w poniedziałki, środy i piątki, a w niektórych rejonach w środy i piątki nie spożywano też żadnych potraw na gorąco.
Dawniej, w niektórych regionach Polski, zwyczajowo wyparzano wszystkie naczynia kuchenne, szorowano je popiołem, po to, aby można było uniknąć kontaktu z tłuszczem w potrawach postnych. Gospodynie troszczyły się, by domownicy odczuwali nieustannie głód. Tak było do czasu II wojny światowej. Obecnie nie spotyka się raczej obrzędów ludowych przeznaczonych na Popielec.
Post jest obyczajem nie tylko katolickim i nie tylko chrześcijańskim. Oba główne Kościoły ewangelickie augsburski i reformowany we wszystkie piątki Wielkiego Postu odprawiają nabożeństwa, które są rodzajem rekolekcji wielkopostnych. Nie ma jednak zwyczaju posypywania głowy popiołem w Środę Popielcową ani nabożeństwa Drogi Krzyżowej.
Dla luteran Wielki Piątek jest najważniejszym dniem roku kościelnego - tego dnia dokonało się zbawienie. Wielu z nich zupełnie powstrzymuje się wtedy od jedzenia.
Prawosławni i część innych obrządków wschodnich obchodzą Wielkanoc dwa tygodnie później - według kalendarza juliańskiego. Cerkiew w ramach przygotowania do tego święta zaleca wiernym tzw. post cielesny, tj. wstrzemięźliwość w jedzeniu i piciu oraz post duchowy, czyli modlitwy.
Mniej więcej w tym czasie co Wielki Post, w dwu pozostałych wielkich religiach monoteistycznych, judaizmie i islamie, przypadają ważne dla nich święta. Żydzi na pamiątkę wyjścia z Egiptu obchodzą Paschę. W tym dniu nie może być w żydowskim domu ani okruszyny zakwaszonego chleba, w związku z czym wymiata się dokładnie całe obejście, zaś resztki się spala. Żydzi poszczą również w Jom Kipur - Sądny Dzień.
Muzułmanie na pamiątkę zesłania Koranu obchodzą Ramadan, wprowadzony - jak głosi tradycja - przez Mahometa w 624 r. Ramadan jest miesiącem postu, w czasie którego wyznawcy Proroka powstrzymują się w dzień od jedzenia, picia i seksu. W nocy wstrzemięźliwość nie obowiązuje. Ramadan kończy się uroczystymi modlitwami.
Stanisław Karnacewicz
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.