REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zdalny pracownik - zalety i wady

Romuald Romański
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Telepraca stworzyła pracodawcom szansę na obniżenie kosztów pracy i osiągnięcie znacznej poprawy wydajności. Pracownicy zaś korzystając z możliwości pracy w domu oszczędzają czas i pieniądze na przejazdy.

Telepraca jest nową formą organizacji pracy, a za twórcę pomysłu uważa się amerykańskiego fizyka Jacka M. Nillesa, którego - jak miliony innych Amerykanów - dotknęły skutki kryzysu paliwowego lat 70. ubiegłego stulecia. Obserwując wówczas problemy z dotarciem do miejsca pracy dziesiątków tysięcy pracowników i analizując koszty ponoszone zarówno przez pracowników, jak i pracodawców, a także przez społeczeństwo, zaproponował on, aby tam, gdzie jest to możliwe, zrezygnować z tradycyjnego porządku rzeczy i nie przemieszczać pracowników do pracy, a odwrotnie - pracę do pracowników, wykorzystując w tym celu technikę informacyjną. Nilles nazwał swój pomysł telecommuting, a w Polsce utrwaliła się nazwa telepraca. Dzięki niej pojawiła się nie tylko możliwość ograniczenia uciążliwości codziennych dojazdów do pracy po zatłoczonych ulicach miast, ale również szansa na obniżenia kosztów samej pracy, a także, co bardzo ważne w dobie globalnej konkurencji między firmami, na osiągnięcie znacznej poprawy wydajności pracy. Wkrótce też z możliwości, jakie daje telepraca (zwana również e-pracą lub e-Work) skorzystało wielu pracodawców i pracowników - w roku 2007 około 40 milionów pracowników w USA i podobna liczba w Unii Europejskiej. W Europie przodują kraje skandynawskie, a zwłaszcza Szwecja i Finlandia, gdzie z tej formy świadczenia pracy korzysta około 15 proc. wszystkich pracujących.

Definicja telepracy

REKLAMA

Definicji telepracy jest wiele. Pierwszą z nich sformułował twórca tej koncepcji J.M. Nilles, stwierdzając, że jest to „każdy rodzaj zastępowania podróży związanych z pracą - techniką informacyjną”, a w konsekwencji „przemieszczanie pracy do pracowników zamiast pracowników do pracy”.

Unia Europejska nie wypracowała wprawdzie, jak do tej pory, jednolitej obowiązującej wszystkie państwa członkowskie definicji telepracy, ale dostrzega jej rolę i znaczenie, o czym świadczy chociażby zapis w raporcie Komisji Europejskiej z 1994 r. pt. „Rozwój, konkurencyjność, zatrudnienie: wyzwania u progu XXI wieku”, w którym telepracę uznano za jeden z czterech głównych czynników umacniających gospodarkę europejską.

REKLAMA

Dalszy krok w kierunku określenia, czym jest w istocie telepraca, uczyniono 16 lipca 2002 r., kiedy to partnerzy społeczni w UE (organizacje reprezentujące przedsiębiorców i związki zawodowe na szczeblu unijnym) po kilku latach negocjacji podpisali Porozumienie Ramowe w Sprawie Telepracy, w którym stwierdzono, że: „Telepraca jest formą organizacji i wykonywania pracy oraz wykorzystania technologii informatycznej w kontekście umowy o pracę lub stosunku pracy, w sytuacji gdy praca, która może być wykonywana w siedzibie pracodawcy, jest regularnie wykonywana poza firmą”. W porozumieniu tym określono również, kim jest telepracownik, stwierdzając, że „jest to osoba wykonująca telepracę w myśl powyższej definicji”.

Porozumienie nie ma mocy wiążącej (obowiązuje jedynie tych partnerów społecznych, którzy je podpisali) i wdrażane jest w państwach członkowskich na zasadzie pełnej dobrowolności. Niemniej jednak kilka państw skorzystało z tej podpowiedzi i wprowadziło do swego ustawodawstwa przepisy regulujące telepracę. W Polsce zagadnienie telepracy uregulowano 24 sierpnia 2007 r., wprowadzając kolejną nowelizację.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organizacja pracy

Przyjęcie takich uregulowań - wzorowanych zresztą dość wyraźnie na wspomnianym Ramowym Porozumieniu - przesądziło o tym, że w rozumieniu polskiego prawa pracy telepraca nie jest nowym rodzajem umowy o pracę. Telepracownik świadczy pracę w ramach normalnego stosunku prawnego regulowanego przez kodeks pracy, a telepraca jest jedynie nową metodą organizowania pracy, nowym sposobem jej świadczenia. Z punktu widzenia prawa pracy telepracownik może być więc pracownikiem zatrudnionym na podstawie którejś z umów o pracę przewidzianych w kodeksie pracy, tj. na czas nieokreślony lub określony, w celu wykonania określonej pracy, a także na okres próbny. W szerszym ujęciu telepraca może być wykonywana również na podstawie umów cywilnoprawnych, np. jako umowa zlecenia lub umowa o dzieło - pod warunkiem oczywiście, że pracodawca nie narusza w tym przypadku art. 22 § 12 (kwestia zastępowania faktycznych umów o pracę umowami cywilnoprawnymi).

Obowiązki i prawa pracodawcy

Warto też zauważyć, że treść regulacji zawartej w art. 675 przesądza o tym, że telepracownik nie może być traktowany mniej korzystnie niż inni pracownicy zatrudnieni przez danego pracodawcę i wykonujący taką samą lub podobną pracę, tyle tylko, że w sposób tradycyjny. Dotyczy to zwłaszcza nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, wynagradzania, awansowania oraz dostępu do szkoleń w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.

Niektóre obowiązki i prawa pracodawcy muszą naturalnie ulec pewnej modyfikacji wymuszonej specyfiką telepracy. Przykładowo, przepis art. 6711 daje wprawdzie pracodawcy prawo dokonywania kontroli wykonania pracy przez telepracownika w jego domu, ale może się to odbywać jedynie za uprzednią zgodą telepracownika i w sposób nienaruszający prywatności zarówno pracownika, jak i jego rodziny. (Telepracownik nie może zbyt uporczywie odmawiać zgody na przeprowadzenie kontroli, gdyż może to spowodować, że pracodawca straci zaufanie i będzie skłonny przywrócić tradycyjną organizację pracy).

Trudno też wyobrazić sobie, aby pracodawca odpowiadał za stan bezpieczeństwa w budynku należącym do pracownika lub w telechatce czy innym telecentrum oraz za istniejące tam warunki sanitarne.

Istota telepracy

Od tradycyjnego sposobu świadczenia pracy telepraca różni się głównie dwoma cechami. Pierwsza z nich to „oderwanie” pracownika od tradycyjnego miejsca pracy, czyli od zakładu pracy, w którym jest zatrudniony, i przyznanie mu prawa wyboru miejsca, w którym będzie wykonywał swoją pracę. Możliwości jest wiele, telepraca bowiem może być świadczona:

•  w domu, wówczas część mieszkania pracownika staje się biurem, w którym realizuje on swoją pracę,

•  przemiennie w domu lub w firmie,

•  w każdym miejscu, w którym telepracownik obecnie się znajduje (telepraca mobilna), a więc w podróży, hotelu, u klienta itd.,

• w telecentrach (telechaty, telewioski), które mogą być miejscem pracy telepracowników jednego lub wielu przedsiębiorstw.

Natomiast cecha druga to umożliwienie telepracownikowi komunikowania się z pracodawcą za pomocą technologii teleinformatycznych, np. sieci komputerowych, Internetu, telefonii mobilnej, satelitarnej, poczty e-mailowej, SMS, MMS itd. Postęp w tej dziedzinie jest tak szybki, że nie sposób nawet wymienić wszystkich najnowszych rozwiązań telekomunikacyjnych będących do dyspozycji telepracownika i pracodawcy.

Telepracy od pracy świadczonej w tradycyjnych formach na ogół nie różni rodzaj wykonywanej pracy, choć naturalnie istnieją zawody i stanowiska, które nie mogą być wykonywane w tej formie. Zaliczyć możemy do nich chociażby pracę związaną z produkcją, z wieloma rodzajami usług, np. fryzjerskich, kosmetycznych itd.

Warunki wykonywania telepracy

Uzgodnienie wykonywania pracy w formie telepracy może nastąpić w momencie zawierania umowy o pracę. W takim przypadku ustalone zostaje to na zasadzie zgodnego oświadczenia woli obu stron zawierających umowę. Strony muszą wówczas uzgodnić i określić w umowie warunki wykonywania pracy wynikające z treści art. 675 (chodzi o określenie miejsca, w którym praca będzie świadczona, oraz rodzaju sprzętu, dzięki któremu telepracownik będzie komunikował się z pracodawcą).

Ponadto w odrębnej umowie pracodawca i telepracownik powinni określić między innymi:

•  zasady ubezpieczenia i wykorzystywania sprzętu stanowiącego własność telepracownika,

•  zasady porozumiewania się pracodawcy z telepracownikiem oraz

•  sposób i formę kontroli wykonywania pracy przez telepracownika, w tym również sposób potwierdzania jego obecności na stanowisku pracy.

Zamieszczenie tego rodzaju postanowień w umowie powoduje, że ich zmiana nie może być później dokonywana w drodze jednostronnej decyzji którejkolwiek ze stron, lecz wymaga zgody obu stron.

Kto może być telepracownikiem

Jak wynika z badań przeprowadzanych w wielu krajach i w wielu firmach, w formie telepracy zatrudniać można z powodzeniem: pracowników usług finansowych, grafików komputerowych, księgowych, sprzedawców, pracowników usług prawniczych, projektantów, pracowników public relations, pracowników na stanowiskach edytorsko-redaktorskich, tłumaczy, programistów (w tym również pracowników projektujących systemy informatyczne), pracowników marketingowych i wielu innych.

Telepracownikiem może stać się również pracownik już zatrudniony i wykonujący pracę według tradycyjnych zasad. Odbywa się to wówczas na zasadzie porozumienia stron, a z inicjatywą jego zawarcia może wystąpić zarówno pracodawca, jak i pracownik. W przypadku gdy z inicjatywą występuje pracownik, to pracodawca powinien uwzględnić jego wniosek (art. 677 § 3), naturalnie w miarę istniejących możliwości. Jeśli natomiast inicjatorem jest pracodawca, to brak zgody pracownika nie pociąga za sobą żadnych skutków prawnych, w szczególności nie może stać się przyczyną wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę (art. 679 k.p.). Jest to rozwiązanie korzystne dla pracownika, gdyż daje mu szansę starania się o dogodną dla niego zmianę organizacji i wykonywania pracy, a równocześnie zabezpiecza go przed dyktatem ze strony pracodawcy. Warto pamiętać, że dla wielu grup ludzi, np. dla osób niepełnosprawnych czy też dla rodziców wychowujących małe dzieci, telepraca jest niejednokrotnie jedyną szansą powrotu do pracy zawodowej i wspomniane uprzywilejowanie daje im nadzieję na pozytywne rozpatrzenie ich wniosku.

UWAGA

Według art. 675 § 1 k.p. telepraca to „praca wykonywana regularnie poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną”. W § 2 tego artykułu określono również pojęcie telepracownik, stwierdzając, że jest to pracownik, który „wykonuje pracę w warunkach określonych w § 1 i przekazuje pracodawcy wyniki pracy, w szczególności za pośrednictwem komunikacji elektronicznej”.

UWAGA

Zgodnie z przepisami, obowiązkiem pracodawcy jest dostarczenie pracownikowi odpowiedniego sprzętu i pokrycie kosztów związanych z jego instalacją, serwisem, konserwacją i ubezpieczeniem. Strony mogą jednak w odrębnej umowie postanowić, że pracownik będzie posługiwać się własnym sprzętem (art. 6711 § 2). Wówczas jednak telepracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny stanowiący rekompensatę ceny sprzętu, jego zużycia itd.

PRZYKŁAD

Pani M.K. jest zatrudniona w wydawnictwie na czas nieokreślony na stanowisku redaktorki tekstów i korektorki. Pracę swoją wykonywała, podobnie jak koleżanki, w biurze redakcji. Jednakże obecnie, po wypadku samochodowym, ma trudności z poruszaniem się, w związku z czym złożyła pracodawcy wniosek o zatrudnienie jej w formie telepracy. Pracodawca wniosek zaakceptował i obecnie pani M.K. wykonuje pracę w domu, kontaktując się z pracodawcą jedynie telefonicznie i za pośrednictwem poczty e-mailowej. Tą drogą otrzymuje materiały do zredagowania, uzgadnia terminy wykonania pracy, a następnie odsyła gotowe teksty.

Zalety telepracy

•  większa mobilność pracowników,

•  ograniczenie nakładów na koszty budowy lub wynajęcia, a także wyposażenia i obsługi biura,

•  zwiększenie wydajności pracy - w niektórych badanych przedsiębiorstwach nawet o 50 proc., wynikające głównie z lepszej organizacji pracy (telepracownicy pracują w sposób i w czasie dla siebie najbardziej dogodnym). Ponadto w przypadku telepracowników ocenia się efektywność ich pracy, a nie tradycyjnie czas spędzany w firmie, nie zawsze produktywnie, pozwala to m.in. zaoszczędzić na kosztach związanych z godzinami nadliczbowymi,

•  redukcja zwolnień chorobowych,

•  poprawa atmosfery w firmie poprzez ograniczenie konfliktów między pracownikami,

•  zwiększenie dyspozycyjności telepracowników w stosunku do klientów firmy,

•  możliwość zatrudnienia dobrych pracowników, którym trudno jest podjąć pracę w tradycyjnych warunkach. Chodzi zwłaszcza o osoby mieszkające poza aglomeracją miejską (czasem nawet poza terenem kraju), a także o kobiety wychowujące dzieci i osoby niepełnosprawne. Kobietom telepraca pozwala wyeliminować konieczność dokonywania trudnych wyborów w rodzaju: rodzina i dzieci lub praca zawodowa i kariera zawodowa.

Wady telepracy

•  poniesienie kosztów związanych z zakupem sprzętu komputerowego dla pracownika,

•  konieczność posiadania odpowiedniej infrastruktury technicznej w firmie,

•  możliwość utrudnień w komunikacji między pracownikiem a firmą z powodu awarii sprzętu,

•  możliwość „wycieku” informacji i tajemnic handlowych firmy itd.

Romuald Romański

Autor jest doktorem z dziedziny historii prawa administracyjnego, docentem w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Ma ukończone studia podyplomowe z dziedziny prawa sądowego i specjalizuje się w prawie gospodarczym, handlowym i prawie pracy. Jest autorem wielu książek i artykułów. Przez kilka lat pełnił funkcję dyrektora Biura Analiz Ekonomiczno-Prawnych w Warszawie.

Kontakt:

romuald@vip.interia.pl

 

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA