REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rejestracja ułatwi życie obywatelom

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Piasecka-Sobkiewicz Małgorzata
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po 2011 r. zostanie zlikwidowana rejonizacja przy załatwianiu spraw urzędowych. Będzie to oznaczać, że wiele czynności administracyjnych obywatel załatwi w dowolnym miejscowo urzędzie, tyle że właściwym merytorycznie.

• Panie ministrze, 800 tys. Polaków nie ma w ogóle meldunku, a 100 tys. jest zameldowanych tylko czasowo. Czy przygotowywana ustawa o ewidencji ludności rozwiąże ten problem?

REKLAMA

- Większość osób, które nie są nigdzie zameldowane, to nie bezdomni w potocznym tego słowa rozumieniu. Część z tych osób to obywatele, którzy wyjechali za granicę, ale znaczna część to osoby, które mieszkają w kraju, ale ze względów formalnoprawnych nie mogły dokonać zameldowania. Powody są różne: waśnie rodzinne, nieuregulowany stan prawny nieruchomości bądź zwykły brak zgody właściciela, który wynajmując mieszkanie, nie zezwala na zameldowanie się.

Sytuacja takich osób radykalnie zmieni się po zniesieniu obowiązku zameldowania, którego istota opiera się na woli właściciela, a nie na stanie faktycznym. Osoby te będą mogły wreszcie poinformować urząd o tym, gdzie faktycznie przebywają. Nie uszczupli to w żadnym stopniu praw właściciela, ponieważ zgłoszenie miejsca zamieszkania nie rodzi żadnych praw do nieruchomości.

Nawet rzecznik praw obywatelskich zwracał uwagę na to, że wiele osób nie może dopełnić nałożonego na nich przez państwo obowiązku meldunkowego, bo obowiązująca procedura wyklucza możliwość jego dopełnienia. Dlatego takie osoby pozostają w szarej strefie z punktu widzenia przepisów o ewidencji ludności. Istotny z tego punktu widzenia jest również wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2002 roku, który stwierdzał, że zameldowanie nie przesądza o prawie do lokalu z punktu widzenia własności.

• Czy proponowane w projekcie ustawy o ewidencji ludności uproszczenie procedur zachęci do rejestrowania pobytu?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- Uważam, że zniesienie obowiązku meldunkowego i wymagań z tym związanych nie tylko zachęci, ale w pierwszym rzędzie umożliwi rejestrowanie miejsca przebywania osobom, o których wspomniałem. Do tego wprowadzamy uproszczenie formalności - zarejestrowania będzie można dokonać drogą elektroniczną, lub składając o wiele bardziej uproszczony formularz niż obowiązujący dziś.

Nie trzeba też będzie legitymować się prawem do lokalu, a także dopełnić formalności związanych z wyrejestrowaniem się z poprzedniego miejsca pobytu, często znajdującego się w innym mieście. Teraz jeszcze dodatkowo o zmianie miejsca zameldowania zawiadamia się urząd skarbowy, ZUS i dopełnia formalności w wojskowej komendzie uzupełnień. Procedura jest więc czasochłonna. Po wejściu w życie wszystkich przepisów przewidzianych ustawą takich obowiązków już nie będzie.

• Czy nie obawia się pan, że pewna grupa obywateli po prostu zniknie z ewidencji, gdyż będą się tak często przemieszczać, że nie obejmie ich obowiązek rejestrowania pobytu?

- Teraz też wiele osób nie mieszka tam, gdzie są zameldowane. Upraszczając procedurę i sprowadzając ewidencję do właściwego jej wymiaru, czyli zgłaszania danych, chcemy zachęcić obywateli do informowania o miejscu zamieszkania do czasu rekonstrukcji zasad funkcjonowania rejestru PESEL. Wiedza ta działa na korzyść obywateli, ponieważ dzięki niej państwo wykonuje na ich rzecz wiele usług, takich jak np. rejestrowanie wyborców, świadczenie pomocy społecznej, załatwianie spraw lokalnych. Inną nie mniej ważną kwestią jest możliwość zracjonalizowania gospodarki środkami finansowymi na rzecz samorządu lokalnego, co - jak wiadomo - w dużej mierze uzależnione jest od liczby i struktury mieszkańców.

• Czy zmiany nie doprowadzą do tego, że ludzie będą meldowali się w cudzych mieszkaniach bez zgody właścicieli?

- Osoba zgłaszająca fakt zamieszkiwania czyni to pod rygorem odpowiedzialności karnej. Podanie nieprawdziwych danych lub ich zatajenie jest przestępstwem. Dodatkowo przepisy projektu ustawy przewidują, że po zarejestrowaniu obywatela w lokalu gmina powiadomi o tym właściciela. Gdyby okazało się, że zarejestrowana osoba tam nie mieszka, to wówczas właściciel poinformuje o tym urząd w celu wyrejestrowania. Wobec osoby, która świadomie dokonała nieprawidłowego zgłoszenia miejsca zamieszkania, będzie prowadzone postępowanie karne.

Warto jednak zastanowić się, w jakim celu ktoś miałby składać takie fałszywe oświadczenia, skoro nie da mu ono żadnych praw, natomiast znacząco utrudni codzienne funkcjonowanie. Na przykład osoba taka nie odbierze korespondencji urzędowej, która dostarczona pod zgłoszony adres uznana zostanie za doręczoną i wywoła skutki prawne. Zostanie ona też dopisana do spisu wyborców nie tam, gdzie faktycznie przebywa, czynności administracyjnych musiałaby dokonywać nie w miejscu, gdzie faktycznie zamieszkuje. Ponownie spytam, po co miałaby to robić? Na podstawie oświadczenia o zarejestrowaniu się w konkretnym miejscu policja nie wprowadzi nikogo do cudzego mieszkania. Nawet teraz policja wprowadza kogoś do lokalu tylko wówczas, gdy dysponuje tytułem prawnym do tego, aby w nim przebywać. Natomiast meldunek nie jest tytułem umożliwiającym wejście do lokalu, którego osoba w nim zameldowana nie wynajmuje ani nie jest właścicielem.

Uważam, że przepisy dotyczące rejestracji pobytu są zredagowane w taki sposób, aby zachęcić obywateli do przekazywania informacji o ich miejscu zamieszkania oraz zniechęcić wąski margines osób, które podają nieprawdziwe informacje na własny temat.

Jednak zarówno meldunek, jak i rejestracja pobytu nie rozwiążą konfliktów związanych z niewyjaśnionym stanem prawnym lokalu na przykład z powodu nieuregulowanych kwestii spadkowych.

• Czy po wejściu w życie nowej ustawy wszyscy będziemy musieli zarejestrować miejsce pobytu, skoro meldunki przestaną obowiązywać?

- Nie. Miejsce zamieszkania będzie traktowane po wejściu w życie nowych przepisów jako miejsce zarejestrowania. Nikt nie będzie musiał się rejestrować. Większość obywateli dysponuje takim adresem zamieszkania, który jest taki sam jak zameldowania.

• A co się stanie z adresem w dowodzie osobistym?

- Przygotowywany jest nowy wzór dowodu osobistego, w którym rozważamy umieszczenie informacji o adresie zamieszkania jedynie w warstwie elektronicznej. Nowe dowody osobiste będą wyglądały podobnie jak obecnie. Będzie to plastikowa karta, w identycznych rozmiarach, jak obecna. Będzie miała dodatkowo mikroprocesor, czego nie ma obecny dowód osobisty, zawierający te same dane, które są zawarte w części wizualnej obecnego dowodu. Ponadto w warstwie elektronicznej chcemy też umieścić urzędowy podpis elektroniczny właściciela dowodu.

Chcemy, aby to był podpis wykorzystywany później w kontaktach obywatela z administracją, np. przy wypełnianiu formularzy. Ten etap będzie realizowany od 2011 r.

Wprowadzenie w nowych dowodach elektronicznego podpisu urzędowego umożliwi pełne upowszechnienie go w ciągu kilku najbliższych lat.

Przy wyrabianiu nowego dowodu musi dojść przynajmniej do jednego kontaktu obywatela z urzędem, ponieważ jest to dokument stwierdzający tożsamość osoby. Uważam, że będzie można wniosek o wydanie dowodu oraz zdjęcie przesłać pocztą lub drogą elektroniczną, natomiast po odbiór dokumentu obywatel powinien już przyjść osobiście. Natomiast Polacy przebywający dłuższy czas za granicą będą mogli dopełnić formalności w konsulatach.

Nie dojdzie do akcji wymiany dowodów analogicznej do tej, która była w latach 2001- 2007. Nowe dowody osobiste mają być wydawane sukcesywnie tym, którzy kończą 18 lat, wymieniają dowód w związku ze zmianą danych lub wygaśnięciem 10-letniego terminu ważności.

Prawdopodobnie obywatel w ogóle nie będzie ponosił opłaty za wydanie dowodu osobistego, odpowiedni projekt jest obecnie rozpatrywany w Sejmie.

• Czy przygotowywana ustawa wymusi inny obieg informacji w administracji m.in. przez dostęp do rejestru PESEL?

- Po 2011 roku możliwe stanie się przystąpienie do likwidacji rejonizacji przy załatwianiu różnych spraw, a urzędnicy uzyskają bezpośredni dostęp do bazy PESEL i dzięki temu będą mogli wykonywać zlecone przez obywatela czynności. W praktyce oznacza to, że znaczną część czynności administracyjnych obywatel załatwi w dowolnym miejscowo urzędzie, tyle że właściwym merytorycznie.

Istniejące bazy danych w urzędach muszą zostać zmodernizowane w taki sposób, aby były dostępne i zawierały dane referencyjne wiarygodne i aktualne. Teraz z referencyjnością danych w poszczególnych bazach bywa różnie, jesteśmy na etapie intensywnego poprawiania ich. Wszystko po to, aby urzędnik mógł załatwić dowolną sprawę obywatela, weryfikując określone informacje w bazie PESEL, zamiast odsyłać go do innego urzędu, który byłby właściwy miejscowo. Chcemy więc stopniowo doprowadzić do odmiejscowienia urzędów. Na przykład podatnik powinien móc załatwić swoje sprawy zarówno w urzędzie skarbowym dla dzielnicy Warszawa Mokotów, jak i dla Warszawy Śródmieścia, ponieważ oba są instytucjami, które obsługują ten sam Skarb Państwa i ten sam budżet.

• Kto pokryje koszty tych planowanych zmian w ewidencji ludności?

- Bieżące koszty będą pokrywane tak jak obecnie z budżetu. Mamy także dostęp do środków unijnych, z których zostaną sfinansowane przedsięwzięcia związane z rozwojem projektów integracji rejestrów i dowodów elektronicznych.

• Czy PESEL będzie obejmował jeszcze jakieś inne dodatkowe informacje niż do tej pory?

- Obecny zakres danych przechowywanych w rejestrze PESEL zostanie rozszerzony o informacje dotyczące numerów paszportów, natomiast proponujemy usunięcie informacji o stosunku do służby wojskowej. Takie informacje są w dyspozycji MON i nie ma potrzeby, aby były przechowywane także w innych systemach. Proponujemy, aby w przyszłości wszystkie informacje były czerpane z jednej bazy - PESEL, zawierającej referencyjne informacje, i aby obywatel, załatwiając sprawy w urzędach, nie musiał wypełniać formularzy, podając te same dane. Urzędnik powinien w przyszłości pobrać te dane z bazy PESEL.

Fot. Wojciech Górski

Witold Drożdż

podsekretarz stanu w MSWiA; absolwent prawa i stosunków międzynarodowych; w latach 1997-1999 doradca w MSWiA; po 1999 r. zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego i zasiadał w organach nadzorczych spółek z ramienia Skarbu Państwa

800 tys. Polaków nie ma w ogóle meldunku

100 tys. jest zameldowanych tylko czasowo

Rozmawiała Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę nienawiści z polityką miłości

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

12 topowych narzędzi do generowania obrazów AI – przegląd

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje tworzenie grafik, umożliwiając szybkie generowanie realistycznych obrazów, koncepcyjnych ilustracji i wizualizacji produktów – bez potrzeby angażowania grafików czy długiego procesu projektowego. Wszystko zależy od tego, czego potrzebujesz: fotorealizmu, stylizowanych grafik koncepcyjnych, a może prostych ilustracji do mediów społecznościowych? Sprawdź 12 najlepszych generatorów obrazów AI, które pomogą Ci wybrać idealne narzędzie do Twoich kreatywnych projektów.

Mobbing w pracy: jak rozpoznać i chronić się przed nim?

Poznaj definicję, przyczyny i formy mobbingu oraz praktyczne sposoby ochrony przed nim – wszystkie wskazówki prosto z rozmowy z ekspertką Katarzyną Bednarczykówą, autorką książki "Masz się łasić".

REKLAMA

Prof. Sieroszewski: Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji a poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia dot. aborcji nie są wiążące dla sądów i nie rozwiewają wszystkich wątpliwości

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

30 kwietnia 2025 r. termin rozliczenia PIT za 2024 r. KAS przypomina, że niektóre ulgi trzeba wykazać samodzielnie

Do 30 kwietnia podatnicy mają obowiązek złożenia rocznego zeznania podatkowego PIT za 2024 rok. Najwygodniejszym sposobem na dopełnienie tego obowiązku pozostaje usługa Twój e-PIT, która od kilku lat zyskuje coraz większą popularność.

Linia orzecznicza: Sądy o przeliczaniu emerytur niekorzystnie dla ZUS. Emeryci walczą o wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.

Orzecznictwo w sprawach wniosków o ponowne przeliczenie emerytury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. W artykule zostaną przedstawione zarówno wyroki korzystne, jak i niekorzystne.

REKLAMA

Luka w przepisach. W MOPS rodzina z podwójnym 20 000 zł. Świadczenie pielęgnacyjne i świadczenie wspierające

Zapadł wyrok sądu administracyjnego, z którego wynika, że opiekunka albo opiekun osoby niepełnosprawnej wcale nie musi oddawać świadczenia pielęgnacyjnego do MOPS w związku ze świadczeniem wspierającym (dla osoby niepełnosprawnej). Wydawałoby się, że wszystko jasne – jest świadczenie wspierające dla osoby niepełnosprawnej więc zwracamy świadczenie pielęgnacyjne. Ale nie. Sąd stwierdził:

IMGW ostrzega: burze, trąby powietrzne, wiatr do 100 km/h i gwałtowne wzrosty stanów wody

IMGW alarmuje. Trąby powietrzne mogą wystąpić w pasie od Lubelszczyzny po Kujawy. Tam też zostało wydane ostrzeżenie II stopnia przed burzami, którym może towarzyszyć wiatr do 100 km/h. IMGW wydał również ostrzeżenia I stopnia przed burzami. Na południu kraju intensywne opady deszczu mogą powodować podtopienia.

REKLAMA