Poczucie wartości w pracy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Praca to źródło satysfakcji i możliwości rozwoju. Sprawia, że planujemy naszą karierę, obieramy cele i staramy się je konsekwentnie osiągać. Praca buduje naszą tożsamość i sprawia, że mamy energię do działania w innych sferach życia. Zdarza się także, że praca wpływa na nas destruktywnie, bo przebywamy w miejscu i z ludźmi, których nie tolerujemy, a wykonywane obowiązki są nużące. W takiej sytuacji nasza samoocena będzie spadać, dlatego tak ważne jest odpowiedzenie sobie na pytania: dlaczego pracuję, czym jest dla mnie praca, i czy sprawia mi satysfakcję.
Praca może prowadzić do określonego celu lub być celem samym w sobie. Zazwyczaj obie te rzeczy się łączą. Zastanówmy się, czym jest dla nas obecne zajęcie, co wnosi do naszego życia, jaki poziom spełnienia ze sobą niesie, ile czasu zajmuje w ciągu doby. Poniżej prezentujemy częste stwierdzenia, które wiążemy z pracą. Spróbujmy je przeanalizować; pomoże to nam nazwać, zrozumieć i ewentualnie zmienić nasze zachowanie tak, abyśmy mogli poczuć się lepiej w miejscu pracy.
Lubię swoją firmę - jeżeli pracujemy w instytucji, której struktura i atmosfera są przyjazne, to automatycznie rodzą się w nas pozytywne emocje i chęć do wykonywania pracy. W innym przypadku towarzyszy nam gniew i frustracja, a co za tym idzie, obniżenie samooceny. Jeśli więc firma i otoczenie bardzo nam nie odpowiadają, a mamy możliwość zmiany pracy - nie zastanawiajmy się. Czasy, w których pracownik na długo związywał się z firmą, która nie spełniała jego oczekiwań, już minęły.
Czuję się potrzebny - opinia innych jest dla nas istotna, a więc poczucie, że jesteśmy kimś szczególnym, a nasza praca jest ważna, powodują lepsze samopoczucie.
Czuję się spełniony - tak się dzieje, gdy wykonywane obowiązki dostarczają nam satysfakcji i umożliwiają realizację stawianych celów.
REKLAMA
Pracuję za godziwe pieniądze - pieniądze pozwalają na bardziej dostatnie życie i utwierdzają nas w przekonaniu, że jesteśmy w stanie wiele dokonać. Finanse to jeden z podstawowych atrybutów pracy. Dzięki nim możemy zapłacić rachunki, zaspokoić podstawowe potrzeby swoje i rodziny. Dobra płaca powoduje wyższą samoocenę.
Dobrze wykonuję swoje obowiązki i rozwijam się - te elementy udowadniają, że mamy zdolności organizacyjne i umiejętności, które pozwalają na sumienne wypełnianie zadań. Podnoszenie kwalifikacji sprawia, że bardziej wierzymy we własne możliwości, a cele, które pragniemy osiągać, stają się bliższe.
Nie pozwalam się wykorzystywać - należy pomagać innym, aby mogli dobrze wykonać swoją pracę, ale ciągłe wyręczanie rodzi w nas zniechęcenie. Potrzebujemy więcej asertywności, która sprawi, że inni bardziej nas będą szanować.
Układy i plotki nie są dla mnie - to dobrze świadczy o pracowniku i zwykle wychodzi mu na dobre.
Potrafię współpracować i szanuję innych - jeśli postępujesz etycznie, doceniasz pracę innych, działasz wspólnie, osiągając zamierzone cele, twoje poczucie wartości zwiększa się. Jesteś lubiany i szanowany.
Nie daję się ponosić emocjom - sytuacje w pracy zmuszają nas do różnych reakcji. Warto jednak zawsze panować nad sobą, zastanowić się zanim wypowiemy ostre słowa, ponieważ później będziemy tego żałować. Zachowania agresywne sprawią, że nie będziemy się czuć w pracy komfortowo.
Staram się redukować poziom stresu - to trudne, ale możliwe. Pewność siebie i spokój sprawią, że będziemy lepiej postrzegani przez innych. Najlepiej popracować nad większym dystansem do tego co się robi. Lepiej nam zrobi mniej zaangażowania emocjonalnego, przewartościowanie problemów, wyjaśnienie sprawy lub jej zignorowanie, jeśli nie jest istotna. Pomoże w tym umiejętność zrelaksowania się.
Żal i gniew są mi obce - negatywne emocje kumulują się i osłabiają naszą wewnętrzną siłę.
Niezależnie od sytuacji, zawsze wyrażam swoje zdanie - lepiej to robić z umiarem. Zbyt wiele słów często pogarsza sytuację. Nawet jeśli jesteśmy pewni swoich racji, zastanówmy się jak je dyplomatycznie przedstawić. Mówiąc bez ogródek o tym co czujemy i myślimy, nie zawsze budujemy swój korzystny wizerunek, który zaowocuje lepszym samopoczuciem.
Mam władzę i umiem ją wykorzystać - jeśli kierujemy personelem, róbmy to należycie: bądźmy uczciwi, sprawiedliwi, konsekwentni, kulturalni, zorganizowani, a możliwości decyzyjne wykorzystujmy w słusznych sprawach.
Nie przesadzam z przesiadywaniem w biurze i nie myślę o pracy, kiedy jestem poza nią - tak byłoby idealnie, aby zachować równowagę psychiczną, ale niekiedy jest to niemożliwe. Jeśli dobrze wykonujemy swoje obowiązki i zdarzy się, że pracujemy po godzinach nad określonym projektem, możemy poczuć się lepiej, ponieważ będziemy siebie postrzegać jako osobę odpowiedzialną i obowiązkową. Jeśli jednak każdy dzień wygląda w taki sposób, pora, aby to zmienić.
Jestem perfekcjonistą - trzeba dążyć do doskonałości, ale nie za wszelką cenę. Nie jesteśmy maszynami, które nie mają prawa popełniać błędów, wręcz przeciwnie, błędy mogą nas wiele nauczyć. Oczywiście, trzeba ich unikać, sumiennie wypełniając obowiązki, ale jeśli już błąd się wkradnie, to nie koniec świata.
Lubię spędzać wolny czas z kolegami z biura - takie wypady dostarczają z pewnością rozrywki, wzmacniają poczucie przynależności do zespołu, ale nie przesadzajmy z tą integracją. Jeśli za bardzo zgramy się z grupą pracowniczą, może nastąpić łączenie się w kliki i dojść do rozłamu w grupie.
W pracy zawsze ładnie wyglądam - odpowiedni ubiór i fryzura to impuls dla mózgu, że należy się dobrze czuć. Jeśli podobamy się sobie, nasz umysł też jest zadowolony z efektu. Warto więc zadbać o swój wygląd w pracy.
Nie tylko praca
Praca jest elementem życia, ale nie całym życiem. Trzeba o tym pamiętać, bowiem podporządkowanie życia wyłącznie pracy źle wpływa na nas i nasze otoczenie:
• brak uznania za pracę podkopuje nasze poczucie wartości,
• strata pracy potrafi zburzyć naszą tożsamość,
• pracoholizm sprawia, że zapominamy o bliskich ludziach i innych sferach działalności, np. hobby.
• podporządkowanie życia tylko pracy to problemy ze zdrowiem, rozpad związku, zbyt mało czasu spędzonego z dziećmi.
Wpadamy w błędne koło gdy źle układa nam się w pracy Ý emocje przenosimy do domu Ý jesteśmy źli, że w ten sposób postępujemy, a złość obniża naszą samoocenę Ý negatywne odczucia towarzyszą nam w pracy, a proces pogłębia się i powtarza.
Sylwia Szykuła
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.