REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak nie łamać prawa autorskiego w sieci

Adam Makosz
Adam Makosz
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Każdy utwór, który zamieścimy w internecie, jest objęty z mocy prawa ochroną autorską. Inni internauci nie mogą więc z tego utworu swobodnie korzystać. Są jednak sposoby by ograniczyć przypadki łamania prawa w sieci. Jakie?

Na Uniwersytecie Warszawskim 9 grudnia - pod patronatem Gazety Prawnej - odbyło się seminarium nt. Własność prywatna w epoce internetu i globalizacji, zorganizowane przez Fundację Teraz Edukacja, Studenckie Koło Naukowe UW Touching Europe oraz portal Edunews.pl. W atmosferze akademickiej dyskusji goście ze świata nauki, biznesu i mediów zastanawiali się nad różnymi wymiarami zagadnienia własności we współczesnym świecie, wynikającymi z niej prawami i obowiązkami.

Własność a przedsiębiorczość

REKLAMA

O znaczeniu własności prywatnej dla rozwoju gospodarczego mówił m.in. dr Wiktor Wojciechowski z Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju, który zwrócił uwagę, że prywatyzacja w Polsce oceniana jest negatywnie głównie dlatego, że wiele osób straciło pracę. Trzeba jednak pamiętać, że wiele z tych posad nie miało po prostu ekonomicznego uzasadnienia. Z drugiej strony badania wskazują, że nastąpił wzrost liczby zatrudnionych, a większość z 2 mln nowych miejsc pracy powstało w sektorze prywatnym. Dariusz Żuk, prezes Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości zauważył, że brak chęci do prywatyzacji jest nieuzasadniony. Wyniki finansowe firm państwowych są zazwyczaj gorsze od wyników firm prywatnych, a sektory uważane za strategiczne są nadal w posiadaniu Skarbu Państwa.

Według prezesa AIP, młodzi Polacy nadal nie są skłonni do zakładania firm. Postępuje tak tylko 2 proc. absolwentów szkół wyższych. Twierdzą najczęściej, że nie mają kapitału, aby zainwestować. Dariusz Żuk przekonywał, że nie tylko kapitał początkowy jest ważny. Decydujący jest dobry pomysł i dopracowany biznesplan

- Zrób biznes za złotówkę, a będziesz potrafił zrobić biznes i za milion - powiedział Dariusz Żuk. Zdaniem prezesa Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, chociaż w Polsce ludzie generalnie chcą mieć duży majątek, często problemem jest dla nich sąsiad, który ma więcej od nich.

REKLAMA

- Żeby być dobrym przedsiębiorcą, trzeba pogodzić się z tym, że inny może mieć więcej, a pracując na swoim zazwyczaj trzeba zacząć od zera i to czasem nie jeden raz. Normalne jest, że około połowa firm upada po trzech latach działalności i jest to ryzyko wpisane w działalność gospodarczą - uzasadniał prezes Żuk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Paradoksalnie szansą dla Polski może być obecny kryzys finansowy - kapitał nie lubi próżni, a Polska ma najlepszą sytuację gospodarczą w Europie Środkowej. Wielkie korporacje i przedsiębiorstwa z Europy Zachodniej mogą przenieść tutaj swoją działalność, tnąc koszty gdzie indziej. Prelegenci podkreślali również, że powinniśmy wyciągnąć wnioski z obecnego kryzysu - przede wszystkim nasz majątek będzie większy, jeżeli będziemy mądrzej nim operować i nie ryzykować, inwestując w niepewne instrumenty finansowe, zwłaszcza gdy nie mamy dostatecznej wiedzy o ich działaniu (np. opcje walutowe, przez które wiele firm poniosło straty).

Powszechne nie znaczy darmowe

Podczas dyskusji o własności w internecie dr Alek Tarkowski z Creative Commons Polska rozwiał mit, że materiały zamieszczane w sieci nie są chronione prawnie. W polskim prawodawstwie wszystko, co znajdziemy w sieci, jest własnością intelektualną i z mocy prawa jest objęte ochroną. Trzeba więc zamieszczać utwory nieautoryzowane, jeżeli nie chce się, aby podlegały ochronie prawnej. Własność w sieci otacza więc nas ze wszystkich stron, bo produkujemy wszyscy. Również filmiki z komórki i wpis na blogu to wytwór czyjejś pracy. Często słyszymy, że w internecie wszystko przecież jest dostępne za darmo, ale to stwierdzenie nie jest prawdziwe (w języku angielskim słowo free ma po prostu dwa znaczenia). W systemie Creative Commons istnieją różne systemy i warunki udostępniania materiałów, ale to nie anuluje wcale praw autorskich z nimi związanych. Licencje CC niejako uzupełniają formuły ochrony prawnej określone w prawie autorskim. Problem polega na tym, że większość internautów nie słyszała o CC.

Podobne zdanie wyraził dr Sebastian Skolik z Wikimedia Polska, który zauważył, że zamieszczając coś w sieci, musimy wyrazić zgodę na rozpowszechnianie naszych dzieł, a nie zastrzegać, że nie zgadzamy się na rozpowszechnianie twórczości. Alek Tarkowski rozdzielił jednak pojęcie kradzieży i kopiowania czy nieautoryzowanego wykorzystania cudzego utworu, bo w pierwszym wypadku zabieramy bezpowrotnie czyjąś własność, a w drugim - tworzymy nową jej wersję lub rozpowszechniamy utwór bez zgody autora.

W czasie wymiany zdań mocno akcentowano bardzo aktualny we współczesnych czasach aspekt dzielenia się wiedzą. Tak przecież powstała internetowa encyklopedia Wikipedia, tworzona przez wolontariuszy i pasjonatów. Również wiele instytucji publicznych dąży do takiego zarządzania informacjami, żeby mogły z nich korzystać osoby trzecie (jest to już dość silny pogląd w instytucjach europejskich). Również pracownicy naukowi coraz częściej decydują się na udzielenie wolnej licencji na swoje dzieła, które mogą być w ten sposób legalnie powielane.

Trzeba zmienić prawo

Problem praw autorskich jest jednak ważną kwestią wymagającą nowych regulacji prawnych, dostosowanych do współczesnych warunków. Według Sebastiana Kawczyńskiego, prezesa Plagiat.pl, uczelnie nie mogą skutecznie sprawdzać prac studentów pod kątem plagiatu, ponieważ ich prace magisterskie też chronione są prawami autorskimi. Z drugiej strony taka sytuacja jest wbrew interesowi społecznemu. Stawia też pod znakiem zapytania sens wymagań stawianych przez uczelnie studentom (skoro same one nie mogą sprawdzić skutecznie, czy studenci faktycznie spełnili wymagania). Inna kwestia - sami autorzy nie umieją bronić praw do swoich dzieł zawartych w sieci. Dopiero w ostatnich miesiącach doszło do skazania pierwszej osoby za naruszenie praw autorskich. Należy więc umożliwić skuteczne ściganie ewidentnych przypadków naruszania cudzej własności na uczelniach. Nie chodzi o kryminalizowanie takiego zachowania, ale o stworzenie pojemnych ram prawnych chroniących interes twórców. Jest to jednak trudne nawet dla instytucji, które stoją na straży porządku publicznego - Sebastian Skolik opowiedział o przykładzie bezprawnego wykorzystywania zdjęć z Wikipedii na stronach Komendy Głównej Policji.

RODZAJE STANDARDOWYCH LICENCJI CREATIVE COMMONS

Sześć wariantów licencji uzyskuje się poprzez kombinacje przedstawionych poniżej czterech atrybutów licencji. Tu są one opisane w sposób skrótowy, a w rzeczywistości przekładają się na rozbudowane postanowienia licencji. Każdy wariant zawiera atrybut Uznanie autorstwa. Z kolei wybór atrybutu Bez utworów zależnych wyklucza atrybut Na tych samych warunkach i odwrotnie. W pozostałym zakresie istnieje swoboda wyboru atrybutów lub rezygnacji z nich, np. zrezygnowanie z atrybutu Użycie niekomercyjne spowoduje, że użytkownik będzie mógł korzystać z utworu nawet w celu komercyjnym (np. promując sprzedaż własnych towarów).

• Uznanie autorstwa (ang. Attribution)

Wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać objęty prawem autorskim utwór oraz opracowane na jego podstawie utwory zależne pod warunkiem, że zostanie przywołane nazwisko autora pierwowzoru.

• Użycie niekomercyjne (ang. Noncommercial)

Wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać objęty prawem autorskim utwór oraz opracowane na jego podstawie utwory zależne jedynie dla celów niekomercyjnych.

• Bez utworów zależnych (ang. No derivative works)

Wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać utwór jedynie w jego oryginalnej postaci - tworzenie utworów zależnych nie jest dozwolone.

• Na tych samych warunkach (ang. Share Alike)

Wolno rozprowadzać utwory zależne jedynie na licencji identycznej do tej, na jakiej udostępniono utwór oryginalny.

LICENCJA CREATIVE COMMONS (CC)

Twórcy mogą chronić swoje utwory przy użyciu wolnych licencji Creative Commons (CC). Ich wykorzystanie daje możliwość szerszego rozpowszechnienia i lepszego wypromowania swojej twórczości (głównie w internecie). Z drugiej strony internauci, którzy natkną się na tak licencjonowane utwory, mają prawo do nieodpłatnego korzystania z utworu w bardzo szerokim zakresie.

Licencje CC pozwalają zachować własne prawa i jednocześnie dzielić się twórczością z innymi. Działają na zasadzie - pewne prawa zastrzeżone, dlatego granice praw użytkownika są szersze i wyraźniejsze niż te, które wyznaczają nam przepisy prawa autorskiego rządzącego się zasadą - wszystkie prawa zastrzeżone. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech licencji CC jest to, że dają one twórcy prawo do określenia stopnia, w jakim chce się on dzielić swoimi utworami z innymi.

Każdy, kto chce udostępnić swoje dzieło szerszemu kręgowi odbiorców, może wejść na stronę internetową Creative Commons i kilkoma kliknięciami wybrać odpowiadającą mu licencję spośród kilku przygotowanych wzorów. Wszystkie licencje pozwalają na nieodpłatne i niewyłączne korzystanie użytkownikom. Różnią się natomiast pozostałymi wyznacznikami swobody użytkownika. Po wybraniu licencji wystarczy udostępnić utwór, oznaczając wyraźnie, którą licencją CC jest on objęty.

Oprac. ADAM MAKOSZ

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA