REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak walczyć z e-przestępcami

Michał Fura
Michał Fura

REKLAMA

REKLAMA

Choć atakami w sieci najbardziej zagrożone są firmy i instytucje. Osoby prywatne jednak też powinny zabezpieczyć swoje komputery, instalując programy antywirusowe i firewall.

Amerykanka Lisa Lockwood, gdy pewnego dnia odebrała telefon komórkowy, pomyślała, że ktoś robi jej głupi żart.

- Pani syn właśnie chce u nas kupić samochód na kredyt, więc sprawdzamy jego dane - powiedział mężczyzna, który podał się za przedstawiciela jednego z salonów samochodowych.

- Powiedziałam, że to niemożliwie - wspominała Lisa w wywiadzie dla ABC News.

- Mój syn jest przecież niepełnoletni!

REKLAMA

Okazało się, że samochód próbował kupić nie syn Lisy, tylko ktoś, kto się za niego podawał. Miał jednak wszystkie dane jego i Lisy: datę urodzenia, numery kart kredytowych, a nawet ubezpieczenia. Zdobył je, włamując się do komputera Lisy, na którym jej syn często korzystał z serwisu społecznościowego Facebook i grał za jego pośrednictwem w gry on-line.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Chłopak padł ofiarą kradzieży tożsamości. To przestępstwo dotyka nie tylko Amerykanów, ale użytkowników internetu na całym świecie. Cyberprzestępcy zdobywają dane użytkowników, włamując się do prywatnych komputerów. Jednym ze sposobów jest wykorzystanie w tym celu gier on-line. Również pewien Polak, który grał w grę internetową Dark Orbit, zorientował się pewnego dnia, że ktoś wykradł hasła i przejął jego konto. Mężczyzna zgłosił sprawę administratorowi serwera i przebolał stratę. Ale na świecie znane są drastyczne przypadki kradzieży tożsamości w grach. Trzy lata temu Qiu Chiengwei z Chin zabił nożem Zhu Caoyuanna w zemście za to, że ten ukradł mu w grze Legends of Mir3 cenną szpadę i sprzedał ją na aukcji za około 870 dolarów. Za wymierzenie sprawiedliwości sąd skazał Qiu na dożywocie.

Exploity i trojany

- Wpuścili lisa do kurnika, bo zostawili otwarte drzwi - mówi o bohaterach tych opowieści Maciej Moskowicz, specjalista od zabezpieczeń komputerowych polskiego oddziału światowej firmy AVG.

- Gdy ktoś łączy się z internetowym serwerem gry komputerowej, jego komputer musi otworzyć drzwi do swojego systemu (przez informatyków zwane portami) - tłumaczy Moskowicz.

REKLAMA

- Gdy komputer łączy się z serwerem, specjalne programy szukają dziur w naszym systemie, żeby dostać się do środka. Takich otwartych okien szukają programy zwane exploitami. Gdy znajdą otwarty port, instalują się na komputerze, aby do akcji wkroczyć mogły programy szpiegujące. Mają zbadać teren, czyli sprawdzić, czy nasz komputer jest interesującym celem (np. czy korzystamy z serwisów społecznościowych lub bankowości elektronicznej). Jeśli tak, można ukraść kody i hasła do kont. Do gry wkroczyć mogą też trojany. Instalują się w systemie niepostrzeżenie i sprawiają, że nasz komputer robi to, co chce (pewnie wielu użytkowników sieci spotkało się już z sytuacją, kiedy jego przeglądarka sama otwierała się na jakichś stronach www).

- Tych programów używa się na przykład do sztucznego zawyżania liczby odwiedzin stron internetowych. Bardziej zaawansowane trojany robią to samo, ale nie muszą wcale otwierać przeglądarki. W ten sposób za naszym pośrednictwem można wysyłać komuś spam albo infekować inny komputer. Możliwości jest wiele - podkreśla Maciej Moskowicz.

Aby chronić się przed takimi zagrożeniami, firmy zatrudniają dobrze płatnych specjalistów i korzystają z usług firm tworzących zabezpieczenia na zamówienie. W domu Maciej Moskowicz dobrze zabezpieczył swój komputer: zbudował wewnętrzną sieć, którą postawił na najbezpieczniejszej wersji systemu operacyjnego - darmowym Linuksie. To ona jest bramą oddzielającą domowe komputery od internetu i krążących w nim wirusów: sitem, które odcedza treści ściągane z sieci od śmieci (złośliwych programów).

Antywirus leczy, firewall chroni

Taki sposób zabezpieczeń przed niepożądanymi treściami z internetu fachowo zwany jest firewallem. Ale nawet tak zabezpieczone komputery nie są bezpieczne na 100 proc.

- To przypomina pogoń za króliczkiem. Cyberprzestępcy wymyślają nowe sposoby, a naszym zdaniem jest za nimi nadążyć i szybko stworzyć skuteczną ochronę - dodaje Maciej Moskowicz.

Jak jednak chronić ma się ktoś, kto umie włączyć komputer, a nie potrafi nawet samodzielnie sformatować twardego dysku?

- Ponieważ osoby prywatne nie są tak narażone jak firmy, w większości przypadków wystarczy oprogramowanie antywirusowe dostępne na rynku. Podstawowe wersje są darmowe i na bieżąco aktualizowane. Firmy oferują też firewall, który chroni nasz komputer i nie trzeba wielkiej sztuki, żeby to wszystko zainstalować. Trzeba jednak pamiętać: program antywirusowy jest jak antybiotyk - leczy chorobę. Firewall chroni natomiast przed zarażeniem - dodaje Maciej Moskowicz.

10 EXPLOITÓW NAJCZĘŚCIEJ SPOTYKANYCH W 2007 ROKU

AVG Technologies zidentyfikowało 10 najpopularniejszych exploitów, miejsc ich występowania w sieci internetowej oraz skutków, jakie spowodowały w 2007 roku:

1.  Strona drużyny Dolphins z pucharu Super Bowl - włamanie przez pobranie plików (luty)

2. Przekierowanie z reklam Google AdWords przez spreparowaną stronę (kwiecień)

3. Exploit, wykorzystujący słowa kluczowe w Google, który przekierowuje na strony niezwiązane z wyszukiwaniem (lipiec)

4. Strona Bank of India - włamanie przez pobranie plików (sierpień)

5. Trojan Strom, podszywający się pod linki serwisu YouTube i odsyłający do fałszywych kodeków (sierpień)

6. Włamanie na strony rządowe.gov i umieszczenie na nich materiałów pornograficznych, złośliwego oprogramowania oraz fałszywego oprogramowania usuwającego oprogramowanie szpiegowskie (wrzesień)

7. Fałszywe reklamy w serwisie Facebook, które rozsyłały exploity pod przykrywką oprogramowania typu adware (wrzesień)

8. Fałszywa strona Alicii Keys w serwisie MySpace, zawierająca exploity w rzekomo niepublikowanych dotychczas materiałach (listopad)

9. Bannery na stronach MLB i NHL.com, które używały sesji użytkownika, by instalować złośliwe oprogramowanie - malware (listopad)

10. Exploit na stronie Monster.com, zagrażający poszukującym pracy (listopad)

NAJBARDZIEJ OCZEKIWANE ZAGROŻENIA BEZPIECZEŃSTWA W 2008 ROKU

Robert Thompson zidentyfikował pięć głównych środowisk internetowych, w których będą się rozwijać zagrożenia bezpieczeństwa użytkowników internetu w nadchodzącym roku:

1. Exploity oraz ataki skierowane na serwisy społecznościowe.

Wirusy będą coraz większym zagrożeniem, ale zaobserwujemy także eksplozję użycia exploitów do wykradania danych ze stron typu Web 2.0.

2. Storm Worm powraca.

Storm worm wciąż jest z nami. Kawałki kodu robaka Storm są wykorzystywane przez hakerów i można spodziewać się dalszych skoordynowanych ataków na wszystkie działające platformy.

3. Wirusy rozpowszechniane poprzez maile.

Wielu niedoświadczonych użytkowników, niezorientowanych w tematyce bezpieczeństwa, często otwiera nadsyłane załączniki od nieznanych adresatów albo wchodzi na niebezpieczne linki, które są podawane w mailach.

4. Exploity skierowane na strony cieszące się zaufaniem.

Cyberprzestępcy mierzą wysoko. Będą przedostawać się na popularne serwisy internetowe, niszcząc tym samym ich renomę i doprowadzą do ich upadku.

5. Wciąż wzrastająca liczba ataków na oprogramowanie Windows Vista.

Wraz z upowszechnianiem się ostatniego systemu operacyjnego firmy Microsoft - Windows Vista pojawił się coraz bardziej kuszący rynek dla cyberprzestępców.

10 WIRUSÓW NAJCZĘŚCIEJ SPOTYKANYCH W 2007 ROKU

Według Larry'ego Bridwella, stratega ds. bezpieczeństwa światowego firmy AVG Technologies, 10 najgroźniejszych wirusów w 2007 roku to:

1. W32/Detnat

2. W32/Netsky

3. W32/Mytob

4. W32/Bagle

5. W32/MyWife

6. W32/Virut

7. W32/Zafi

8. W32/MyDoom

9. W32/Lovegate

10. W32/Bagz

MICHAŁ FURA

michal.fura@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA