REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odszkodowania po wichurach

Marcin Jaworski

REKLAMA

REKLAMA

Poszkodowani przez wichury mogą liczyć na pomoc państwa. Rząd na odszkodowania przeznaczył 25 mln zł. PZU przyjmuje zgłoszenia dotyczące zniszczeń. Jak do tej pory odnotowano 7,5 tys. takich przypadków.

Około 900 budynków zostało zniszczonych w wyniku ostatnich wichur i burz, a wojewodowie zgłosili, że będzie potrzebne prawie 25 mln zł na pomoc poszkodowanym - wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). Dane ubezpieczycieli dotyczące liczby poszkodowanych są jednak bardziej pesymistyczne. Samo PZU ma już 2,8 tys. roszczeń dotyczących budynków oraz 4,5 tys. aut. Jako że firma ma połowę rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, można więc oszacować, że może być zniszczonych około 10 tys. samochodów.

Inni ubezpieczyciele mają też sporo pracy. W Allianz do godz. 14 w poniedziałek (18.08) zostało przekazanych do likwidacji już 700 szkód.

- Liczba ta rośnie, bo klienci cały czas zgłaszają szkody, a konsultanci oddzwaniają do osób, które nie połączyły się z infolinią w okresie największego ruchu - mówi Arkadiusz Żmudziński z biura prasowego Allianz.

W Ergo Hestii 400 zgłoszeń dotyczyło aut, a 260 zniszczenia nieruchomości.

REKLAMA

- W tym drugim przypadku roszczenia dotyczą głównie uszkodzeń budynków i małej architektury w wyniku silnego wiatru, upadku złamanych konarów drzew oraz zniszczenia sprzętu na skutek przepięć wywołanych piorunami - mówi Wiesław Puławski, dyrektor biura likwidacji szkód Ergo Hestii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W większości wypadków są to stosunkowo drobne szkody, które ubezpieczyciele likwidują niemal od ręki, np. wypłacając odszkodowania na podstawie kosztorysu szkód sporządzonego przez ich rzeczoznawcę. Zwykle dotyczy to szkód wartości 3-5 tys. zł. Dlatego takie pojedyncze wydarzenie nie zachwieje budżetami ubezpieczycieli.

- Tego typu zdarzenia dotykają głównie budynki osób indywidualnych, zwykle w nie najlepszym stanie technicznym - mówi Rafał Stankiewicz z zarządu PZU.

Rolnicy chętni na polisy

Rzeczywiście, większość szkód dotyczy budynków rolniczych, które muszą być obowiązkowo ubezpieczone. Jeśli zestawić dane GUS dotyczące liczby gospodarstw rolnych i Komisji Nadzoru Finansowego, to wygląda na to, że rolnicy coraz lepiej realizują obowiązek zakupu polisy na swoje budynki. Jeszcze w 2006 roku towarzystwa wystawiły 1,44 mln takich polis dla osób indywidualnych, inkasując 309 mln zł składek. W 2007 roku polis ubezpieczeń budynków rolniczych było 1,58 mln. Jeśli przyjmiemy, że w Polsce jest około 1,8 mln gospodarstw, które muszą mieć polisę, bo mają powierzchnię powyżej 1 ha, to oznaczałoby to, że tego obowiązku nie spełnia około 10-13 proc. z nich. Skąd takie zainteresowanie? Wygląda na to, że jednak ubiegłoroczne szkody zachęciły do kupowania polis. W 2007 roku było niemal cztery razy tyle szkód niż rok wcześniej (83,4 tys. szkód wobec 22,5 tys. szkód). Co jednak ciekawe, wypłaty nie wzrosły proporcjonalnie, bo w 2006 roku wypłacono prawie 111 mln zł odszkodowań, a w 2007 roku 177 mln zł. Łatwo policzyć, że w 2006 roku przeciętne odszkodowanie wyniosło prawie 5 tys. zł, rok później było to już nieco ponad 2 tys. zł.

Symboliczne wypłaty

Skąd takie niskie wypłaty? Niestety, zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych na odszkodowanie w wysokości pozwalającej na odbudowę domu w takim samym standardzie mogą liczyć tylko posiadacze względnie nowych budynków, których stopień zużycia nie przekracza 10 proc. W praktyce - w zależności od rodzaju konstrukcji budynku, czy jest ona drewniana czy murowana - oznacza to wyłączenie takiej możliwości budynków starszych niż ośmio-, dziesięcioletnie. Posiadacze starszych budynków dostają odszkodowania według wartości rzeczywistej, czyli uwzględniającej stopień ich zużycia. Dodatkowo zwykle te budynki ubezpieczane są na niewielkie kwoty, żeby płacić jak najmniejszą składkę. Efekt jest taki, że odszkodowanie nie wystarczą na odbudowanie nowego budynku.

Mało tego, jeśli ubezpieczyciel uzna, że budynek jest zużyty w 100 proc., ubezpieczenie nie obejmuje go i wypłaty w ogóle nie będzie.

REKLAMA

W ubezpieczeniach komercyjnych na przykład w PZU według wartości nowej ubezpieczane są tylko budynki, których stopień zużycia technicznego nie przekracza 20 proc. Jeśli wskaźnik ten wynosi nie więcej niż 50 proc., dom można ubezpieczyć według wartości rynkowej, czyli możliwej do uzyskania przy sprzedaży. W pozostałych przypadkach podstawą do wyliczania odszkodowania będzie wartość rzeczywista. Z kolei w Allianz mamy wyraźny zapis, że według wartości nowej są ubezpieczane tylko budynki murowane wybudowane po 1960 roku, a drewniane po 1990 roku.

Wygląda więc na to, że poszkodowani muszą liczyć na pomoc ze strony rządu, który będzie debatował w tej kwestii. Jak pokazują ubiegłoroczne doświadczenia, dopiero centralna decyzja jest w stanie poprawić los poszkodowanych.

Wsparcie rządu

- Po pierwszych posiedzeniach sztabu kryzysowego wychodziło, że poszkodowani będą mogli liczyć przeciętnie na około 17 tys. zł. Dopiero po wizycie premiera, który obiecał 15 mln zł, odetchnąłem - mówi Adam Zając, wójt gminy Kłomnice, jednej z bardziej poszkodowanych przez szalejącą w okolicach Częstochowy trąbę powietrzną.

Co ciekawe wójtowie w czasie spotkań sztabu kryzysowego dostali wytyczne, żeby kwotę pomocy udzielanej przez wojewodę, marszałka czy radę gminy pomniejszać o wysokość wypłaconego przez ubezpieczycieli odszkodowania. Takie wytyczne miały być opracowane przez MSWiA, ale w resorcie nie udało nam się tego potwierdzić. Sprawdziliśmy natomiast, że w ogłoszonym przez ministerstwo w maju tego roku dokumencie określającym nowe zasady i procedury w przypadku klęsk żywiołowych nie widać już takich wytycznych.

Ubezpieczenia po wichurze.

Marcin Jaworski

marcin.jaworski@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA