Przyszłość leży w niszowych blogach
REKLAMA
Odkąd w czerwcu 2000 r. powstał pierwszy polski serwis umożliwiający pisanie własnych blogów, cieszą się one coraz większą popularnością. Według różnych statystyk, jest ich w Polsce obecnie blisko 2,5 mln. Nic dziwnego. Założenie i prowadzenie tego tzw. sieciowego dziennika jest równie proste jak wysłanie mejla.
Blog to z technicznego punktu widzenia rodzaj prostej strony internetowej. Jej autor (blogger) zamieszcza na niej kolejne wpisy, które są porządkowane w sposób chronologiczny. W zależności od popularności autora i publikowanych przez niego treści, stronę odwiedza mniejsza lub większa grupa użytkowników (czytelników), którzy mogą komentować wpisy.
Blogi mają obecnie wiele zastosowań. Z jednej strony, mogą być to internetowe pamiętniki przedstawiające osobiste zwierzenia, przemyślenia czy poglądy autora na wybrany temat. Z drugiej z kolei, mogą nie posiadać czysto prywatnego charakteru, ale być poświęcone określonej tematyce, sucho przedstawiać fakty i służyć jako źródło naukowej wiedzy, czy poradnik.
Stworzenie własnego wirtualnego dziennika jest łatwe i w dodatku można to zrobić za darmo. W internecie są dziesiątki serwisów, w których bezpłatnie można założyć konto i bloga. Nie wymaga to większych umiejętności. Przydadzą się one w trakcie jego pisania.
Jedną z podstaw sukcesu bloga jest jego unikatowa treść, którą z trudem będzie można znaleźć na innych witrynach. Jeśli chcemy przyciągnąć do siebie czytelników, nie warto pisać o wszystkim, co popadnie, lecz skoncentrować się na wybranym zagadnieniu (np. o metodach wychowania dziecka, numizmatyce i potrawach indyjskich). Oprócz wyboru niszowej tematyki, musimy pamiętać o tym, żeby przekazywane przez nas treści miały jakąś wartość dla czytelników. Dlatego kolejne posty muszą przekazywać nieszablonowe informacje czy spostrzeżenia - po to, by przyciągać ich uwagę i zainteresować. Gdy skutek będzie odwrotny, trudno spodziewać się, że wraz z kolejnymi aktualizacjami przybędzie nam nowych wielbicieli.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Bloggerów jest coraz więcej
ADAM MAKOSZ
REKLAMA