REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będą przedszkola z funduszu socjalnego

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Resort pracy przygotował projekt noweli kodeksu pracy, który ma ułatwić rodzicom powrót do pracy. Pracodawcy dofinansują czesne za żłobki i przedszkola dla dzieci pracowników.


ZMIANA PRAWA

Trzeba umożliwić rodzicom łączenie pracy z wychowywaniem dzieci - powiedział premier Donald Tusk w swoim exposé. Stwierdził, że skoro Francja przez rozwój sieci żłobków i przedszkoli mogła w dziesięć lat poprawić wskaźnik dzietności z 1,3 (taki jest obecnie w Polsce) do 1,8, to i Polsce też się uda. Dlatego resort pracy pod kierownictwem Jolanty Fedak przygotował projekt nowelizacji kodeksu pracy, zwany potocznie ustawą prorodzinną.

Szansa na pracę

Zgodnie z nim pracodawca będzie mógł tworzyć przedszkola i żłobki, wykorzystując w tym celu pieniądze z funduszu socjalnego. Projekt ten ponadto, wprowadzając zmiany do ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz.U. z 1996 r. nr 70, poz. 335 z późn. zm.), umożliwia finansowanie z tego funduszu opieki nad dziećmi pracowników w wybranych przez nich przedszkolach i żłobkach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- To krok w dobrym kierunku - uważa Jan Rutkowski, główny analityk, ekspert rynku pracy z Banku Światowego.

W jego przekonaniu propozycja ta zwiększy dostęp pracowników do opieki przedszkolnej dla dzieci. W konsekwencji tego częściej niż obecnie będą się oni decydować na powrót na rynek pracy.

Podobnego zdania są eksperci z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. W opinii Bogdana Wyżnikiewicza z IBnGR, propozycja dotycząca wykorzystania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych do zakładania przedszkoli łączy elastyczność rynku pracy z jednoczesnym bezpieczeństwem socjalnym.

Nie dla wszystkich pracowników

Zdaniem Bogdana Wyżnikiewicza zasięg takich projektowanych regulacji jest jednak ograniczony. Nie skorzystają z nich bowiem wszyscy pracownicy opiekujący się dziećmi.

- Trzeba pamiętać, że o korzystaniu z funduszu przez pracowników czy inne osoby do tego upoważnione decyduje sytuacja życiowa, rodzinna i materialna - mówi Anna Martuszewicz z Głównego Inspektoratu Pracy.

Oznacza to, że pracodawca dofinansowując czesne za przedszkole dziecka pracownika, nie może wszystkim podwładnym udzielić pomocy w takiej samej wysokości.

REKLAMA

Nie wszyscy też są zatrudnieni w firmach, w których funkcjonuje zakładowy fundusz socjalny. W związku z tym nie każdy pracodawca będzie mógł zbudować przedszkole czy żłobek z pieniędzy takiego funduszu albo finansować czesne dziecka pracownika w jednej z takich placówek.

Potwierdza to Monika Góralczuk, prawnik z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy. Obowiązek tworzenia funduszu socjalnego bowiem, zgodnie z art. 3 ustawy o ZFŚS, nałożony jest na pracodawców, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników w przeliczeniu na pełny etat.

Jak przypomina, pracodawcy zatrudniający mniej niż 20 pracowników (w przeliczeniu na pełny etat) mogą dobrowolnie tworzyć fundusz lub wypłacać zatrudnionym pracownikom świadczenia urlopowe.

Gminne przedszkola

- Mimo że propozycja zmian jest słuszna, nie można nie zgodzić się ze stanowiskiem ekspertów Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan - podkreśla.

Dodaje, że zgodnie ze wspomnianą opinią, w tworzenie żłobków czy przedszkoli powinny mocniej angażować się samorządy, a nie przedsiębiorstwa. Te bowiem, aby funkcjonować na konkurencyjnym rynku, powinny zajmować się głównie działalnością gospodarczą.

- Co więcej, mimo że projektowane przepisy pozwalałyby pracodawcy przeznaczać pieniądze funduszu na budowę, zakup, adaptację oraz na tworzenie zakładowych żłobków i przedszkoli, to nie oznacza, że pracownicy mogliby żądać od nich budowy takich obiektów - podkreśla Monika Góralczuk.

Odstraszające wytyczne

Nawet jeśli pracodawca zdecydowałby się na budowę przyzakładowych małych przedszkoli i żłobków, skutecznie mogą go od tego odstraszyć obowiązujące przepisy sanitarne, budowlane, przeciwpożarowe.

Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Fundacji Inicjatyw Oświatowych, od ponad siedmiu miesięcy walczy o ich uproszczenie. Rozporządzenie z 17 stycznia 2008 r. w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego (Dz.U. nr 7, poz. 38) pozwala na organizowanie punktów przedszkolnych dla minimum trójki i maksimum 25 dzieci, w których zajęcia nie mogą być krótsze niż trzy godziny dziennie.

- Są to tzw. małe przedszkola, dla niewielkiej grupy dzieci, czynne kilka dni w tygodniu - wyjaśnia Monika Rościszowska z Fundacji Rozwoju Dzieci im. A. Komeńskiego.

Mimo to muszą one spełniać takie same warunki jak budynki użyteczności publicznej, w tym duże przedszkola. Pomieszczenia muszą mieć więc co najmniej trzy metry wysokości, być odpowiednio oświetlone, mieć dużą powierzchnię itd.

Andrzej Wojtyła, prezes Głównego Inspektoratu Sanitarnego, przyznaje, że obowiązujące regulacje sanitarne w stosunku do małych przedszkoli są mało precyzyjne. Dlatego GIS przygotował propozycje nowych przepisów i przesłał je do resortu edukacji. Nie zostały one jednak uwzględnione we wspomnianym rozporządzeniu. Obecnie w resorcie trwają prace nad jego nowelizacją.


Opieka nad dzieckiem - możliwości pracodawcy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

IZABELA RAKOWSKA-BOROŃ, JOLANTA GÓRA

gp@infor.pl

 
 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA