Broń się! Przed skutkami zatorów na poczcie
REKLAMA
REKLAMA
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Opóźnienia w doręczaniu przesyłek pocztowych
Na około 11 tysięcy faktur wysłanych przez SPEC 2 proc. trafia do adresatów z opóźnieniem. By uniknąć spraw SPEC, zawarł jednak z pocztą umowę, że będzie dostarczała jego przesyłki na terenie Warszawy w ciągu czterech dni. Jest też otwarty na negocjacje z klientem, który opóźnił się z uiszczeniem opłaty, twierdzi Monika Mazurkiewicz, rzecznik prasowy SPEC.
Tłumaczenia klientów dotyczące opóźnienia przesyłek uwzględnia też - zdaniem Jana Cichockiego, rzecznika prasowego - Bank BPH.
REKLAMA
Zatorów na poczcie nie obawia się natomiast STOEN, ponieważ od razu przesyła konsumentowi fakturę i kilka blankietów wpłaty oraz informuje go o stałym terminie uiszczania opłat. W dodatku podpisuje z pocztą dodatkowe umowy dotyczące szczególnej korespondencji, gwarantujące terminowe dostarczanie listów.
- W przypadku opóźnienia w dostarczeniu listu z fakturą i wyliczonymi opłatami konsument może tylko po terminie zapłacić jedną płatność - tłumaczy Joanna Kalbarczyk, dyrektor Obsługi Klienta i Bilingu RWE Stoen.
Inny sposób na ominięcie zatorów na poczcie znalazła firma TELE 2 Polska. Karol Wieczorek, rzecznik prasowy, tłumaczy, że firma wysyła faktury na tyle długo przed terminem, że nawet opóźnienie w ich dostarczeniu nie przysparza problemów.
Wojciech Jabczyński, szef Biura Prasowego Grupy TP, mówi, że TP rozpatruje indywidualnie każdą z reklamacji związanych z opóźnionymi przesyłkami i niezapłaconymi rachunkami i stara się brać pod uwagę wyjaśnienia klientów.
W listopadzie 2007 r. TP umożliwiła klientom otrzymywanie rachunków za usługi w formie elektronicznej, e-mailem, zamiast papierowego dokumentu.
REKLAMA
Od listopada 2006 r. współpracuje z alternatywnym operatorem pocztowym InPost, który - prócz bezpieczeństwa przesyłek - gwarantuje też dostarczanie rachunków w ciągu 84 godzin (3,5 dnia kalendarzowego) od nadania. Ma też umowę z Pocztą Polską o doręczenie listów w ciągu sześciu dni roboczych, czyli nawet do dziewięciu dni kalendarzowych.
W przypadku zwłoki w uiszczeniu należności w terminie konsument musi zapłacić jeszcze dodatkowo odsetki. Nie zwolni go od tego powoływanie się na zatory na poczcie i doręczanie przez listonoszy listów z fakturami lub wypełnionymi blankietami ze znacznym opóźnieniem. Może jedynie dochodzić od poczty w postępowaniu sądowym zwrotu odsetek, które musiał zapłacić z powodu niezawinionego przez siebie opóźnienia.
Jakie konsekwencje ponosi klient, który opłaca z opóźnieniem
Odbiorcy prądu w gospodarstwach domowych zawierają umowy sprzedaży energii elektrycznej ze sprzedawcą. Do umów dołączone są ogólne warunki sprzedaży energii elektrycznej i świadczenia usług dystrybucji dla klientów indywidualnych. Określają one między innymi zasady prowadzenia rozliczeń i stanowią, że niedopłata doliczana jest do pierwszego rachunku wystawionego dla najbliższego okresu rozliczeniowego. Klient musi jeszcze wówczas dodatkowo uiścić odsetki za zwłokę.
Po zakończeniu każdego okresu rozliczeniowego klient otrzymuje fakturę albo gotowy wypełniony już blankiet z wyliczoną do zapłaty kwotą. Sprzedawca energii wylicza przy okazji kwotę z rozbiciem na poszczególne elementy wpłaty, między innymi niedopłatę z poprzedniego blankietu albo faktury oraz naliczone odsetki od nieterminowych wpłat. Określa też termin płatności.
Przed otrzymaniem korespondencji od sprzedawcy klient nie może uiścić należnej kwoty, ponieważ nie zna jej wysokości. Gdy doręczenie korespondencji opóźnia się, to sprzedawca nie może skutecznie domagać się od niego, aby w terminie przewidzianym do zapłaty odprowadził zaliczkę najlepiej w wysokości przewyższającej należną sumę.
Nawet jeżeli zwłoka w opłaceniu rachunku zostanie spowodowana nieterminowym doręczeniem korespondencji przez pocztę, to konsument musi zapłacić odsetki. Dopiero po ich uiszczeniu może wystąpić z roszczeniem do poczty o zwrot tych odsetek.
Kto odpowiada za zapłatę odsetek, gdy faktura tylko przypomina zobowiązanie
Na podobnych zasadach, jak za prąd, konsumenci rozliczają się z dostawcą gazu do gospodarstw domowych. Należności za okres rozliczeniowy nie mogą uiścić przed otrzymaniem korespondencji od sprzedawcy, ponieważ nie znają wysokości wyliczonej kwoty. Zależy ona od tego, ile gazu gospodarstwo domowe zużyło w okresie rozliczeniowym.
Natomiast przy opłatach abonamentu radiowo-telewizyjnego, rachunku za telewizję kablową i internet faktura tylko przypomina o zobowiązaniu. Konsumenci uiszczają należne kwoty w terminach i w wysokości określonej znacznie wcześniej. Nie płacąc w terminie wskazanym w umowie, narażają się na naliczanie odsetek. Zwrotu sumy wydatkowanej na odsetki konsumenci nie będą mogli później domagać się od poczty. Nawet opóźnienie w doręczeniu im faktury nie uzasadnia opóźnienia w zapłacie abonamentu lub rachunku.
Jak uniknąć konsekwencji finansowych niedoręczenia faktury
Wysokość należnej kwoty dla operatora telefonicznego może być za każdy okres rozliczeniowy inna. Zależy ona między innymi od liczby przeprowadzonych rozmów i odbiorca nie jest w stanie przewidzieć jej wysokości. Dlatego odbiorcy płacą dopiero po otrzymaniu faktury, na której powinna być podana kwota do zapłaty i wskazana data.
- Niektórzy operatorzy telefoniczni w umowach z konsumentami zamieszczają zapisy o trybie postępowania, wówczas gdy poczta w terminie nie doręczy listu z fakturą - tłumaczy Konrad Gruner z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Konsument opłacający już kolejną fakturę wie mniej więcej, kiedy powinien otrzymać przesyłkę od operatora. Jeżeli w tym czasie listonosz mu jej nie doręczy, to powinien poinformować o tym operatora. Tylko wówczas uniknie płacenia odsetek - dodaje Konrad Gruner.
Jego zdaniem wątpliwości powstają wówczas, gdy na poczcie powstają zatory i listonosze doręczają przesyłki z dużym opóźnieniem. Przy rozstrzyganiu ich należy oprzeć się na przepisach kodeksu cywilnego regulujących zakres odpowiedzialności wierzycieli przy wykonywaniu zobowiązań. W pewnych przypadkach można postawić zarzut braku należytej staranności i braku współdziałania w wykonywaniu zobowiązań oraz uchylić się od płacenia odsetek. Taki zarzut jest uzasadniony wówczas gdy kontrahent, wiedząc o problemach Poczty Polskiej (zazwyczaj obszernie pisze o nich prasa codzienna), nie podejmuje żadnych działań, aby w inny sposób doręczyć fakturę, a mimo to nalicza odsetki lub stosuje inne sankcje w związku z nieuiszczeniem należności w terminie.
Czy można stracić mieszkanie na skutek opóźnień w czynszu
Czynsz za wynajem mieszkania albo inne opłaty za mieszkanie w spółdzielni lub w budynku zarządzanym przez wspólnotę mieszkaniową należy odprowadzać w ustalonej z góry wysokości i w terminie wcześniej określonym. Jeśli umowa najmu nie wskazuje terminu, to najemca płaci czynsz lub inne opłaty z góry w okresach miesięcznych do dziesiątego dnia każdego miesiąca. Gdy zalega z płatnościami albo płaci je z opóźnieniem właścicielowi, należą się odsetki. Może on nawet na piśmie wypowiedzieć umowę najmu. Najemca zwlekający z zapłatą czynszu nie może powoływać się na zatory na poczcie. Czynsz powinien płacić bez wezwania do zapłaty.
Odsetki może płacić również kredytobiorca, który opóźnia się z uiszczeniem rat kredytu hipotecznego. W dodatku bank może odstąpić od umowy kredytowej i domagać się zwrotu udzielonego kredytu. Najczęściej banki ustalają wysokość rat należnych w ciągu kwartału. Nawet jeżeli kredyt został zaciągnięty w walucie obcej i każda rata płacona jest według innego kursu tej waluty, to w umowie kredytu nakłada się na kredytobiorcę obowiązek śledzenia tych zmieniających się wartości i dokonywania przeliczeń. Niektóre banki wymagają nawet utworzenia subkonta i wpłaty na nie określonej kwoty w złotych, aby w dniu należnej raty mogły same pobrać pieniądze. Na taki sposób płacenia nie mają więc wpływu żadne zatory na poczcie.
Jak reklamować list na poczcie
Faktury przysyłane są najczęściej listami zwykłymi, które nie są nigdzie rejestrowane. Wprawdzie konsumentowi reklamacja nie przysługuje, ale może na poczcie złożyć skargę. Reklamować można tylko przesyłki rejestrowane, czyli: listy polecone, paczki i przekazy pocztowe.
W razie nienależytego wykonania usługi nierejestrowanej, czyli niedoręczenia listu zwykłego, można złożyć skargę w każdej placówce pocztowej najwcześniej piątego dnia od dnia nadania przesyłki listowej priorytetowej lub siódmego dnia od nadania przesyłki listowej ekonomicznej oraz nie później niż po upływie 30 dni od nadania przesyłki zwykłej. W skardze należy podać: imię i nazwisko albo nazwę skarżącego oraz jego adres, określenie rodzaju przesyłki listowej, której dotyczy, uzasadnienie skargi oraz datę i podpis skarżącego.
W razie sporu ze sprzedawcą gazu, prądu itd. kopia takiej skargi będzie dowodem na to, że faktura nie dotarła w terminie do adresata.
MaŁgorzata Piasecka-Sobkiewicz
malgorzata.piasecka@infor.pl
OPINIA
Maria Urbańska
adwokat z Kancelarii Kosiński i Wspólnicy
Zwrotu odsetek za zwłokę niezawinioną przez konsumenta radzę najpierw domagać się od poczty. Jeżeli dobrowolnie nie zapłaci, to wówczas należy złożyć pozew przeciwko poczcie do sądu. Pozew trzeba opłacić lub domagać się zwolnienia od kosztów sądowych.
Procedura dochodzenia odsetek przed sądem jest więc dosyć skomplikowana i długotrwała. Sądy najczęściej nie zwalniają w takich przypadkach z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, więc aby otrzymać zwrot odsetek, należy najpierw wyłożyć własne pieniądze. W razie wygranej sprawy sąd zasądzi zwrot poniesionych kosztów. Jeżeli jednak konsument przegra sprawę, bo w sposób przekonujący nie uzasadni winy poczty, to wówczas nie tylko nie otrzyma zwrotu odsetek, lecz również poniesionych kosztów. Moim zdaniem właśnie z tego powodu większość poszkodowanych przez pocztę adresatów nie dochodzi swoich praw przed sądami. Wolą zapłacić najczęściej niewielkie odsetki, co z kolei utwierdza pocztę w poczuciu jeszcze większej bezkarności.
REKLAMA